Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bozajelimiimie2

eksmisja niezamieszkującego współwłaściciela domu

Polecane posty

Witam serdecznie, dom jest współwłasnością majątkową ( jedna księga). rodzina składająca się z trzech osób i będąca zameldowana tam ma 7% udziału jednakże mieszkała na połowie domu. 6 lat temu córka wyjechała za granice, 4 lata temu matka i 1,5 roku temu dołączył do nich ojciec. Od tej pory nie zamieszkują tam, nie przyjeżdżają do Polski. Mimo tego cały czas zajmują tą połowę ( zamknęli na klucz ). Wyrazili chęć sprzedaży, jednakże za kwotę przewyższającą ponad 100 % wartości tego udziału. Nie stać mnie na takie szastanie pieniędzmi. Obecnie mimo, że mam dwa razy tyle udziału w domu co oni, jestem zmuszona wynajmować mieszkanie i ponosić dodatkowe koszty. Jeżeli żadna z tych osób nie zamieszkuje, pomieszczenia stoją puste, i nie wrócą do Polski ( bo nie mają do czego, same długi, brak pracy i perspektywy na przyszłość) mogę ich wymeldować i następnie wyeksmitować ? ile to może potrwać ? czy może są inne sposoby wyegzekwowania tego co mi się należy? proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymeldować możesz
ale nie możesz pozbawić wspólwłaścicielstwa. To są dwie różne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 % moj ojciec, ja 14 ,5% siostra 14,5 % ( siostra mieszka z tata na połowie) oraz trójka rodzenstwa po 7 % , która nie mieszka ( dwie osoby od lat 80 - są tylko współudziałowcami) a to ostatnia to opisana historia powyżej. Odnośnie pozbycia się współwłasności to wiem ze muszę sądownie ją znieść ale to trwa i trwa ( polskie sady) moje pytanie czy jest mozliwosc zebym wczesniej mogla sie wprowadzic tam ? np poprzez wymeldowanie i eksmisję ? ile to trwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wymeldowanie nic Ci nie da, bo ciągle będą właścicielami. Masz tylko 14% domu, jeśli wszyscy nie odpiszą się na Twoją korzyść to nic nie zrobisz z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz 14% a chcesz zagarnąć wszystko, tak się nie da. Powinnaś się cieszyć, że możesz mieszkać na połowie domu, bo należy Ci się pewnie jesen pokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhrtyjrt
Możesz sobie pomarzyć. Swoja drogą, problemy osobiste rzucają ci się na mózg. Może wychodzisz na ulice wieczorami kraść ludziom portfele, bo a nuż nie potrzebują, zresztą po co im skoro ktoś może...ukraść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale bede mogla tam zamieszkac tak ? bo nie beda juz zameldowani czyli pozostaną tylko wspołudziałowcami, i w momencie jezeli beda chcieli wrocic ( od tak) to ja musze im podpisac zgode na meldunek powrotny ( dodam ze ja jestem od urodzenia tam zameldowana)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja86sia
ludzie, ona nie chce wszystkich wypieprzyć i zająć całego domu, tylko jej rodzina zajmuje tylko połowę, a ludzie którzy mają raptem 7% zajmują drugą połowę... Niestety autorko nie mam pojęcia co Ci poradzić, najlepiej jakbyś poszła po jakąś poradę prawną i opowiedziała kompetentnej osobie jak cała sytuacja wygląda, bo na forach to ile osób tyle różnych opinii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponadto sek w tym ze to co mi sie nalezy jest na jego " czesci" to on majac 7% zatrzymuje połowe domu, która stoi pusta, a ja musze placic bo nie mam gdzie, bo na drugiej połowie jest moj tata ( 50% ) wraz z siostra ktorej udzial tez jest w jego zamknieciu.( u taty nie moge bo maja tylko 2 pokoje a ja mam dziecko i meza) Ja jestem tam zameldowana tak samo jak on, mam wiecej a on sobie zatrzymuje. O to chodzi! jak mozna mieszkać na połowie majac 7 % ?nawet nie mieszkac tylko przetrzymywac ? ja nie chce wszystkiego, wystarczy mi tyle ile sie nalezy mi i mojemu dziecku! ponadto kto mowi o kradziezy ? oferowałam uczciwą kwotę, wg operatu szacunkowego, to oni chcą wyłudzić dwa razy wiecej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już nic nie rozumię Mówisz, że na połowie mieszka ojciec z siostrą (50%+14,5%) a Ty na drugiej połowie (14,5%) więc jakie 7% ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja86sia
ona mówi, że tam wcale nie może mieszkać bo jej kawałek jest zajęty przez tych co sobie pół chaty zamknęli i pojechali w pizdu, i musi wynajmować mieszkanie z mężem i dzieckiem... czytanie ze zrozumieniem się kłania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×