uzależnienie od mężczyzny

właśnie zrobiłam test : http://www.uzaleznienieodmilosci.pl/page/test_2/ i na 21 z 23 pytań odpowiedziałam TAK przerażająca diagnoza: uzależnienie od mężczyzny i co teraz dalej????????????? może któraś z Was ma podobny problem?

mam to samo ;o

w sumie to dla mnie żadna niespodzianka...

23 na 23 razy nie

radzę zgłębić wiadomości w zakresie toksycznych związków

no waśnie, zgłębić wiedzę; zamówiłam sobie książki :) tylko jak potem to w życie wprowadzić? zastanawiam sie czy jest jeszcze dla mnie szansa?

szansa jest zawsze, najważniejsze że masz już swiadomość problemu

ja jestem chorobliwie uzależniona od mojego faceta, nasz zwiazek jest na 100% toksyczny ale co to własciwie znaczy , zmienic to? Ja nie chce sie rozstac,kochac mniej, dawać wiecej swobody...

jeśli zgłębisz wiedzę na pewno bedziesz potrafiła wprowadzić ją w życie

najpierw dowiedz się co to jest "toksyczny zwiazek" a potem określaj swój związek :)

a myślisz, że powinno się taki związek zakończyć czy zostać w nim, tylko próbować zmienić swoje postawy?

przerażająca diagnoza: uzależnienie od mężczyzny i co dalej????????????? najbardziej przerażająca diagnoza : nie masz od kogo być uzależniona

wszystko zależy od tego jak się czujesz w swoim związku

revolver najnajnajbardziej przerażająca diagnoza: uzalezniona od kret*yna

powód : czy od kretyna uzależnić się może tylko kretynka... ?

masz na myśli hipotezę a nie powód :P toksycznie to się nawet od Ciebie pewnie można uzależnić :P

od każdego można się toksycznie uzależnić...kwestia podatności...

to po co pytasz skoro wiesz o tym

co z tego , ze ja wiem ...ja to tylko ja...:P

Wszystkie osoby, które mają taki problem i chcą o tym porozmawiać, mogą napisać do mnie: whitelinetrendsearcher.gmail.com Jestem osobą, która przeszła toksyczny związek oparty na przemocy, walczyła z uzależnieniem od mężczyzny, a także powielaniu tego schematu z kolejnymi partnerami. Uczęszczałam na terapię psychodynamiczną, która pozwoliła mi zrozumieć DLACZEGO tak się działo, z czego wynikało moje przyzwolenie do tkwienia w takim związku i dlaczego nie potrafiłam go zakończyć pomimo ogromnych szkód oraz strat, które czynił w moim życiu. Wiele kobiet boryka się z tym problemem, ale naprawdę można sobie pomóc i poprawić jakość swojego życia na takie bez cierpienia. Los okazał się dla mnie łaskawy, a z bardzo trudnej sytuacji wyszłam także dzięki pomocy innych osób, które skierowały mnie na właściwą drogę leczenia. Jeśli będę mogła pomóc choć jednej osobie w zamian za to, chętnie to uczynię :) Dodam, że obecnie jestem doktorantem nauk humanistycznych.