Ile ubezpieczenia ac+oc płaci młody kierowca?

Dnia 9.07.2019 o 14:09, Gość Luiza napisał:

@elcia wydaje mi się, że niższa cena za ubezpieczenie nie będzie równoznaczna z niższą jakością usług. Więc podejrzewam , że w razie jakiegokolwiek wypadku będą też działać szybko i sprawnie. Ja niestety pośpieszyłam się z polisą, zanim dowiedziałam się o YCD, więc pozostaje mi czekać do następnego roku :x

@Kadziu Jak chodzi o dodatkowe ubezpieczenia to w YCD mają ich całkiem sporo,i niektóre na prawdę przydatne. Nie wiem co wykupił Kaufi, ale mnie mocno przekonuje pakiet ochrony szyb i opon

@Luiza niestety czasami tak bywa, że cena = jakość. Chociaż często to też bywa mylne, bo z własnego doświadczenia wiem, że droższe wcale nie znaczy lepsze. Chyba czas się przekonać na własnej skórze ^^

@Luiza a co jeszcze ciekawego mają poza tą ochroną szyb i opon? Bo tego akurat raczej nie potrzebuję.

Dnia 9.07.2019 o 14:09, Gość Luiza napisał:

@Kadziu Jak chodzi o dodatkowe ubezpieczenia to w YCD mają ich całkiem sporo,i niektóre na prawdę przydatne. Nie wiem co wykupił Kaufi, ale mnie mocno przekonuje pakiet ochrony szyb i opon

Ochrona opon brzmi dość zachęcająco chociażby z racji tego, że niestety bardzo często złapie gdzieś kapcia  pomogą mi w takiej sytuacji czy jak to dokładnie działa ?

7 minut temu, elfik10 napisał:

Ochrona opon brzmi dość zachęcająco chociażby z racji tego, że niestety bardzo często złapie gdzieś kapcia  pomogą mi w takiej sytuacji czy jak to dokładnie działa ?

załątają na miejscu jeżeli jest możliwość jeżeli nie to odholują cie do najbliższego wulkanizatora.

Dnia 11.07.2019 o 17:35, Gość Rafal napisał:

@Luiza a co jeszcze ciekawego mają poza tą ochroną szyb i opon? Bo tego akurat raczej nie potrzebuję.

mini ac - fajny pakiet który daje ubezpieczenie w przypadku kradzieży i szkody całkowitej

 miałem stłuczkę z winny drugiego kierującego , który miał polise w YCD właśnie. taki około 25latek. Tak więc cała procedura z tą firmą przebiegła sprawnie i pomyślnie. Nie byłem stratny ani zły . Po czasie wykupiłem też synowi w tej firmie polise.

15 godzin temu, elfik10 napisał:

Ochrona opon brzmi dość zachęcająco chociażby z racji tego, że niestety bardzo często złapie gdzieś kapcia  pomogą mi w takiej sytuacji czy jak to dokładnie działa ?

 

 

nie każdy umie i ma ochote sie z tym babrać. Pytanie jeszcze w jakim czasie dojezdzają?

5 godzin temu, Gość ray napisał:

 miałem stłuczkę z winny drugiego kierującego , który miał polise w YCD właśnie. taki około 25latek. Tak więc cała procedura z tą firmą przebiegła sprawnie i pomyślnie. Nie byłem stratny ani zły . Po czasie wykupiłem też synowi w tej firmie polise.

nie każdy umie i ma ochote sie z tym babrać. Pytanie jeszcze w jakim czasie dojezdzają?

@ray czyli wypadek zrobił jeszcze dodatkowo reklamę, haha :D A syn jest zadowolony?

@ray to pewnie jeszcze zależy od tego, gdzie mają dojechać, ale chyba nie trzeba czekać kilku godzin?

7 godzin temu, Gość ray napisał:

nie każdy umie i ma ochote sie z tym babrać. Pytanie jeszcze w jakim czasie dojezdzają?

No to już chyba zależy jaki odcinek mają też do przejechania, nie można też cudów oczekiwać że pojawią się 10-15 min od telefonu

23 godziny temu, Gość szop napisał:

mini ac - fajny pakiet który daje ubezpieczenie w przypadku kradzieży i szkody całkowitej

myślisz że warto je wykupić dla osoby posiadające ponad 10 letnie auto ?  

2 godziny temu, elfik10 napisał:

myślisz że warto je wykupić dla osoby posiadające ponad 10 letnie auto ?  

Ja bym raczej pytał, czy YCD wgl ubezpiecza w wariancie AC auta o takim wieku. Większość firmy powie Ci, że tak starych aut nie ubezpieczają pod względem autocasco.

2 godziny temu, elfik10 napisał:

No to już chyba zależy jaki odcinek mają też do przejechania, nie można też cudów oczekiwać że pojawią się 10-15 min od telefonu

Jak miałem w PZU assistance to pomoc drogowa w mieście i okolicach miejskich docierała w max 20 min. Jak miałem zdarzenie w szczerym polu to czekałem 35min. Teraz mam w YCD ze względu na rozsądniejszą cenę za OC i w dużym mieście czekałem też około 20min na lawetę. Poza miastem jeszcze nie miałem okazji sprawdzić. Ale pewnie podobnie bo te firmy korzystają z usług tych samych laweciarzy.

15 godzin temu, Gość wypadkowy napisał:

Ja bym raczej pytał, czy YCD wgl ubezpiecza w wariancie AC auta o takim wieku. Większość firmy powie Ci, że tak starych aut nie ubezpieczają pod względem autocasco.

albo mówią tak zaporową cenę, że to się nie opłaca :D

18 godzin temu, elfik10 napisał:

No to już chyba zależy jaki odcinek mają też do przejechania, nie można też cudów oczekiwać że pojawią się 10-15 min od telefonu 

czasami jest to nie realne np na autostradzie, gdzie masz 40 km do najbliższego zjazdu :<

19 godzin temu, Gość wypadkowy napisał:

Jak miałem w PZU assistance to pomoc drogowa w mieście i okolicach miejskich docierała w max 20 min. Jak miałem zdarzenie w szczerym polu to czekałem 35min. Teraz mam w YCD ze względu na rozsądniejszą cenę za OC i w dużym mieście czekałem też około 20min na lawetę. Poza miastem jeszcze nie miałem okazji sprawdzić. Ale pewnie podobnie bo te firmy korzystają z usług tych samych laweciarzy.

To miałeś trochę tych przypadków z udziałem pomocy drogowej, u mnie jak narazie na szczęście nic się nie działo:) 

3 godziny temu, Gość lotek napisał:

albo mówią tak zaporową cenę, że to się nie opłaca

Nie wiem za bardzo nie znam się myślałam, że autocasco można sobie wykupić, nie sądziłam, że są takie kryteria. W ogóle czemu tak jest ? Firmom się nie opłaca ubezpieczać starszych samochodów ?

18 godzin temu, elfik10 napisał:

To miałeś trochę tych przypadków z udziałem pomocy drogowej, u mnie jak narazie na szczęście nic się nie działo:) 

zdecydowanie lepiej mieć niż nie. Koszt przykładowy to 200 zł okolo za taki assistance. A ostatnio mój znajomy zapłacił za lawetę w zwykły roboczy dzień w południe 350 zł za 25 km...

18 godzin temu, elfik10 napisał:

Nie wiem za bardzo nie znam się myślałam, że autocasco można sobie wykupić, nie sądziłam, że są takie kryteria. W ogóle czemu tak jest ? Firmom się nie opłaca ubezpieczać starszych samochodów ? 

zgadza się, nie opłaca się im takie coś. w starych samochodach bardzo łatwo zrobić szkodę całkowitą. Przykład - samochód wart 6 tyś gdzie dobre AC oferuję naprawę samochodu do 70% wartości pojazdu i to na częściach oryginalnych badz HQ. Licząc, że mając szkodę delikatną czyli zderzak lampa i błotnik(wsio nowe, nie ze szrotów) - przy dobrych zamiennikach i normalnym warsztacie koszt naprawy ( zgodnie ze sztuką a nie druciarstwo) spokojnie wyjdzie kwotę rzędu wartości 70%. i bum, mamy szkodę całkowitą.

Dnia 18.07.2019 o 15:28, elfik10 napisał:

To miałeś trochę tych przypadków z udziałem pomocy drogowej, u mnie jak narazie na szczęście nic się nie działo:) 

 

Nie wiem za bardzo nie znam się myślałam, że autocasco można sobie wykupić, nie sądziłam, że są takie kryteria. W ogóle czemu tak jest ? Firmom się nie opłaca ubezpieczać starszych samochodów ?

 

20 minut czekania na lawetę to bardzo mało. Dobrze, że traktują klienta poważnie. Nie wyobrażam sobie czekać 2 godzin w szczerym polu aż łaskawie przyjadą pomóc.

Dnia 19.07.2019 o 10:21, Gość szogun napisał:

zdecydowanie lepiej mieć niż nie. Koszt przykładowy to 200 zł okolo za taki assistance. A ostatnio mój znajomy zapłacił za lawetę w zwykły roboczy dzień w południe 350 zł za 25 km...

zgadza się, nie opłaca się im takie coś. w starych samochodach bardzo łatwo zrobić szkodę całkowitą. Przykład - samochód wart 6 tyś gdzie dobre AC oferuję naprawę samochodu do 70% wartości pojazdu i to na częściach oryginalnych badz HQ. Licząc, że mając szkodę delikatną czyli zderzak lampa i błotnik(wsio nowe, nie ze szrotów) - przy dobrych zamiennikach i normalnym warsztacie koszt naprawy ( zgodnie ze sztuką a nie druciarstwo) spokojnie wyjdzie kwotę rzędu wartości 70%. i bum, mamy szkodę całkowitą.

Takie ceny to normalka. Też kiedyś tyle zapłaciłem, a nawet i więcej, bo koło 4 stówek. Więc bardziej by się opłacało wykupić.

Dnia 22.07.2019 o 10:55, Gość bart napisał:

20 minut czekania na lawetę to bardzo mało. Dobrze, że traktują klienta poważnie. Nie wyobrażam sobie czekać 2 godzin w szczerym polu aż łaskawie przyjadą pomóc.

ale nawet jakby czas miał się wydłużyć to i tak fajnie, że ktoś przyjedzie Ci pomóc w szczerym polu i nie zapłacisz za to jak za złoto

Dnia 22.07.2019 o 10:55, Gość bart napisał:

Takie ceny to normalka. Też kiedyś tyle zapłaciłem, a nawet i więcej, bo koło 4 stówek. Więc bardziej by się opłacało wykupić.

dlatego uważam, że chociaz podstawowy assistance to podstawa. Generalnie jestem bardzo zadowolony z assistance w youcandrive

6 godzin temu, Gość szogun napisał:

ale nawet jakby czas miał się wydłużyć to i tak fajnie, że ktoś przyjedzie Ci pomóc w szczerym polu i nie zapłacisz za to jak za złoto

dlatego uważam, że chociaz podstawowy assistance to podstawa. Generalnie jestem bardzo zadowolony z assistance w youcandrive

To też prawda, haha. 10 minut różnicy to nie tak dużo, a pomoc jest bezcenna :p

@szogun też tak myślę. Samo OC jest tylko po to, żeby nie było problemów, że nie mamy ubezpieczenia. Jednak AC jest bardzo pomocne.

Zobacz sobie tutaj, na porównywarce https://partner.rankomat.pl/tracking/click/78432e7a2729ffcaedc6cc0c7ad46f17

Wklepujesz sobie wszystkie wytyczne i dostajesz listę ubezpieczycieli wraz z cenami 

Zobacz sobie tutaj, na porównywarce https://partner.rankomat.pl/tracking/click/78432e7a2729ffcaedc6cc0c7ad46f17

Wklepujesz sobie wszystkie wytyczne i dostajesz listę ubezpieczycieli wraz z cenami 

Ja miałam opcję wziąć na tatę ubezpieczenie i korzystać ze zniżek lub budować sama sobie historię ubezpieczenia. Wybrałam opcję nr 2 i na swój rachunek płacę składki w Polins. Jak bym nie daj boże rozbiła auto albo coś by się stało, to Tata straciłby zniżki. Na szczęście jeżdżę już drugi rok i nic się nie stało, a cena ubezpieczenia też jest już troszkę niższa