Chciałabym mieć dziecko...

... ale mam 21 lat, mieszkam z rodzicami, mam szkołę i pracę za 800 zł :(

e to troje od razu ,masz warunki

Nie bawi mnie to...

podobna sytuacja, tez bym chciala, mam 23 i nie mam pracy...

za to twój pomysł bawi mnie bardzo :-)

jem kupe

Też czujesz taką potrzebę tulenia kogoś do piersi, poczucia tej odpowiedzialności, takiej cudownej miłości do dziecka, jego bezbronności ale i poczucia bezpieczeństwa przy Tobie? Zaraz się rozkleje...

Ja też chce miec duzo dzieci. Mam 28 lat i nie mam pracy, mieszkam z rodzicami. Skończyłem zarządzanie na UWM.

Też czujesz taką potrzebę tulenia kogoś do piersi, poczucia tej odpowiedzialności, takiej cudownej miłości do dziecka, jego bezbronności ale i poczucia bezpieczeństwa przy Tobie? Zaraz się rozkleje...

kup sobie kotka

van coxuu, to nie jest pomysł. To jest instynkt macierzyński. Nie mówię, że to zrobię, mówię, że chciałabym.

to sobie weź z domu dziecka.

jolka_24erterterter:D:D

jolka_24erterterter, to dzieci z domu dziecka mogą mieć chujowe warunki?:| Cy TY się słyszysz (tu: czytasz)?

tez bym chciala bardzo miec dziecko tylko odpowiednich kandydatow brak.marze o kochajacej rodzinie :(

tez mam 21 lat i jestem w trakcie szukania pracy...

też bardzo chce mieć dziecko, mam 24 lata, niedługo będę bezrobotna, skończyłam studia w tym roku i mam mieszkanie i trochę oszczędności

domy dziecka są przepełnione.

Jesteście pierdolnięte, dzieci to zło.

a nie balibyście się takiego z dumu dziecka że jak wyrośnie to się dowie...

nie wiem czy jestescie swiadome ale wcale nie jest to takie latwe zeby wziasc dziecko z domu dziecka temu sa takie przepelnione wedlog mnie po pierwsze trzeba miec odpowiednie mieszkanie,nie mozna palic ani pic alkoholu,trzeba byc w zwiazku malzenskim jest jeszcze wiele innych wymagan

ale ja się pytam czy nie balibyście się?

ja bym sie nie bala jezeli byl by to niemowlak starsze dziecko bala bym sie wziasc

a jak starsze?

http://allegro.pl/alfabet-litery-literki-naklejki-szablony-zestaw-4-i1790638349.html

powyzej roku

Dobry wieczór oo dziewczyny ale to piękne,że kobieta pragnie dziecka w końcu taka jest jeJ główną rola w życiu,rozmnażanie... No ale żeby zaraz o bezbronności?Mam22lata,i pewny jestem,że decydując się na dzieci trzeba 'wiedzieć co to miiłoość' i przede wszystkim mieć pojęcie,że szczęście jest równoznaczne.Tak,więc-ogromna wiedzą,dwoje kochających się osobników-warunki-status,też potrzebne...i nawet nie chce się tu rozwodzić nad rodzicami z przypadku,nieplanowanych ciążąch,bo to,że jesteśmy dla maluszka ciężarem jest po prostu bezsensem.WSTYD

Co Wy macie z tym domem dziecka? Chciałbym sobie je spłodzić, nosić pod sercem, czuć kopnięcia, rodzić w bólu i wiedzieć, że jest częścią mnie. Nie narzekam, że nie mam skąd wziąć plemnika. Nie mam warunków do wychowania dziecka. Ani własnego ani takiego domu dziecka, zresztą jaka to różnica? Jedno i drugie wymaga warunków...