długi męza brata....

otóż mieszkamy u teściów i mieszka też brat męża ..wiecznie bierze jakieś kredyty lichwiarskie i nie spłaca. kilka lat temu provident przestał płacić przesyłali przyjeżdżali ale dali mu spokój... od jakiegoś czasu przychodzą listy z sms kredyt i jakieś wierzyciele... wziął pożyczkę i nie spłacił..ma do zapłaty coś ok 800zł my z mężem mamy dosyc bo jego w domu praktycznie nie ma a my się użeramy z tymi ludzźmi.. boję się ze mogą byc jakieś niemiłe konsekwencje z SMS KREDYT ...że moga nas obciążyć..bo szwagier teraz nie pracuje ... co my mamy zrobic..?????????? dodam ze te listy otwieramy poza poleconych których nie odbieram ..wiem że prywatnośc alejego nigdy nie ma i na nas to wszystko spada.!!!!!

No raczej nikt nie może was obciążyć za długi brata, jeśli nic nie poręczaliście. Mówcie, że brat nie ma żadnego majątku, a jeśli ma to go ewentualnie wskażcie i będzie po kłopocie.

dlaczego nie pójdziecie na swoje, tylko siedzicie w domu z całą rodziną? :O czas dorosnąć!

ja bym mówiła ludziom krótko: osoby nie ma w domu, do widzenia.

a z jakiej racji mam iśc na swoje ten dom to w połowie jest nasz. dobudowaliśmy się zrobiliśmy dach i remont domu i mamy się wyprowadzić...szwagier przez 2 lata mieszkał gdzie indziej ale stracił prace ..kobieta z nim zerwała i wrócił do domu ..i same problemy bo nawet grosza do jedzenia nie da nie wspominając już o opłatach... a pytanie co może mu grozić jak nie zapłaci...on twierdzi nic mu moga zrobić, że skoro proivident nic mu nie zrobił to tym bardziej SMSKREDYT. wiecie jest cos co moga nam odebrać... bo ten idiota wiedząc że go nie stać wziął (jak miał jeszze pracę) na raty kino domowe ..nie płącił więc uzgodniliśmy że my będziemy spałcać lecz kino domowe bierzemy...wiec o tą rzecz się boję..w końcu kosztowało nas ponad 2tys zł