Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tititi 87

SEKS W CIĄŻY

Polecane posty

Gość Tititi 87

Kobietki powiedzcie jak to u Was było z seksem w ciazy??:)Ja normalnie bez niego wytrzymac nie moge:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj.....
ja to miałam taką ochotę, że czasem mąż nie dawał rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tititi 87
No nikt nie zabrania ale mometami sie nie chamuje nie daje z tym rady:)To poczatek ciazy no i tez troche boje sie o niunie:( :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinga_tinga
lepiej sie naucz ortografii zeby niunia nie miała matki kretynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riRiri
tinga - wejdź lepiej na wątek o problemach z zajściem w ciążę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Przez pierwszy trymestr, kiedy było wolno bez ograniczeń i lęków;) a ja miałam normalną figurę, seks mógł dla mnie nie istnieć- ciągle wymiotowałam, spałam, jadłam, wymiotowałam, spałam jadłam i tak w kółko. Od drugiego trymestru wszystko się zmieniło :D Teraz mąż chodzi po kątach, byle bym go nie dorwała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam źle przeczytałam:P mi zostały trzy tygodnie do rozwiązania i jakoś dajemy radę :))) na początku ciąży tez miałam takie ogromne potrzeby teraz bardziej jest ważna dla mnie bliskość i to żeby czuć swojego męża:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz coooooooo
"lepiej sie naucz ortografii zeby niunia nie miała matki kretynki" lepsza matka kretynka niz osoba wyzywajaca ja od kretynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfgbnm,
Ja nie kochałam się z mężem przez całą ciążę bo miałam zabronione od początku i przez 3 miesiące po porodzie bo źle mnie zszyto po nacięciu co wymagało interwencji chirurga. Dopiero po ponownym nacięciu i zszyciu mogliśmy spróbować. dlugo nie wychodziło alE teraz 10 mies. po porodzie jest lepiej niz przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinga_tinga
riRiri, bo tam więcej błędów ? dziękuję, postoję ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinga_tinga
nie wyzywam nikogo od kretynek, jest to dopiero kwestia przyszłości, jak sie za siebie nie weźmie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz coooooooo
ja nie wiem jak to było bo było dawno... ale nie pasowało nam obojgo seks w ciazy ...ogolnie wyszły z tego jakies wałki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciazona nierzadnica
a u mnie jest roznie. Czasem az wariuje z porzadania a czasem wrecz mam obrzydzenie :O przed ciaza moglam zawsze i wszedzie a teraz chyba od dnia zalezy. Poza tym podczas samego sexu jakos nie moge sie skupic na nim samym, tylko wciaz mam przed oczami brzuch, a jest juz dosc spory (30 tydz) :D Toche sie wkurzam bo lubie sobie, ze tak powiem poujezdzac dosc ostro ale powoli staje sie to malo komfortowe i wrecz uciazliwe :D Najczesciej wypinam tyleczek i moj partner bierze mnie od tylu, preferujemy tez milosc franacuska, ktora sprawia mi o wiele wiecej przyjemnosci niz przed ciaza :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz coooooooo
"nie wyzywam nikogo od kretynek, jest to dopiero kwestia przyszłości, jak sie za siebie nie weźmie" naprawde...to zamiast wytykac komus wady sprawdz czy sama nie jestes badz nie bedziesz kretynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinga_tinga
pożądanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz coooooooo
""lepiej sie naucz ortografii zeby niunia nie miała matki kretynki"" ""nie wyzywam nikogo od kretynek," własnie ze wyzywasz i w zywe oczy wypierasz sie jak zaba błota...twoje dziecko bedzie debilem bo bedziesz mu siano z mozgu robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinga_tinga
a gdzie to się sprawdza? na forum internetowym kanałem komunikacyjnym jest tekst pisany - jeśli ktoś nie potrafi pisać poprawnie, to niech idzie rozmawiać do parku albo do kolejki u rzeźnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinga_tinga
jak się nie nauczy, to będzie mamą kretynką- to jest założenie logicznej konsekwencji dla przyszłości , a nie wyzywanie tu i teraz. Jak nie widzisz różnicy, to twój problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riRiri
tinga - nie dlatego masz się przenieść na inny temat, tylko dlatego że aż bije od ciebie zazdrość. Założę się że marzysz o dziecku, ale pewnie nie możesz go mieć, bo i nie masz nawet z kim. Tak Ci przeszkadza kobieta w ciąży która ma ochotę na sex, że tak dokładnie śledzisz ten wątek? :D To ci dopiero...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz coooooooo
"Jak nie widzisz różnicy, to twój problem" to twój problem bo jestes debilem i najwidoczniej miałes/łas matke kretynke taka jak ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinga_tinga
ale bzdura, przegrałaś zakład domorosła psycholożko, jestem mamą od 12 lat, mam dwoje dzieci, a seks w ciąży, mrrrr po prostu nie chce, żeby dzieci wychowywały wtórne analfabetki zresztą niech wychowują, dla moich dzieci będzie łatwiej. ale niech nie piszą, jak nie potrafią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinga_tinga
i kto wyzywa? weź relanium, bo zaraz żyłka ci pęknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riRiri
tinga - jasne, możesz tu napisać co chcesz, a i tak wychodzi z ciebie sfrustrowana samotnica. Poza tym żaden błąd ortograficzny nie dyskwalifikuje człowieka jako normalnej, zdrowej osoby, więc swoje uwagi na temat ortografii i wyciągania pochopnych wniosków zostaw dla swoich przyszłych dzieci, o ile będziesz je miała. Znam niejedną osobę która prowadzi własne, czasem wcale niemałe firmy, a robi błędy w pisowni. Ciekawe czym Ty się zajmujesz, chyba wyłącznie ślęczeniem od rana do wieczora nad słownikiem ortograficznym, bo na inne zajęcia życiowe brakuje ci już czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinga_tinga
nauczyłam sie raz, a dobrze. ale to wymaga inteligencji, żeby nie zakuwać bez przerwy, tylko nauczyć sie zasad pisowni. a dzieci już mieć nie chcę, parka to i tak dużo jak na ten kraj, spełniłam obywatelski obowiązek ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riRiri
tinga -Trzeba do tego być jeszcze człowiekiem i rozumieć słabości innych. Ja znam świetnie zasady pisowni, a znam osoby które robią sporo błędów a mają lepsze pozycje zawodowe ode mnie. Także inteligencja nie ma z tym nic wspólnego, ale widocznie nie wiesz czym ona jest, skoro tak twierdzisz. Dobra znajomość ortografii niczego w życiu nie załatwia. Naprawdę nie masz się czym szczycić. Mi ostatnie co przyszłoby to głowy, to przechwalanie się dobrą znajomością pisowni. Widać jaka jesteś próżna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinga_tinga
zwracam uwagę tej pani, która założyła temat, że jej głównym problemem, wcale nie musi być dylemat, czy seksić czy nie, w ciąży. znajomością pisowni nie można sie przechwalać, to podstawa, którą należy mieć i nie ma co sie chwalić, to oczywistość. Jeżeli będziemy bezkrytycznie akceptować niechlujstwo i niedouczenie, to: Takie będą Rzeczpospolite, Jakie młodzieży chowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×