Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzoskwiniowa_dama

Czy dać szansę mężczyźnie po takim wziązku?

Polecane posty

Gość brzoskwiniowa_dama

Mam ostatnio niemały dylemat :/ Mam 20 lat, 3 miesiące temu poznałam cudownego 27 - letniego mężczyznę. Nie była to w żadnym wypadku miłość od pierwszego wejrzenia. On był ze swoją dziewczyną, oprócz tego nie był w moim guście. Kilka tygodni później ta dziewczyna powiedziała mu, że już nic do niego nie czuje i że chce się z nim rozstać. Byli ze sobą 7 lat. Jakiś miesiąc temu zaczęliśmy ze sobą pisać i się spotykać. Z początku były to zwykłe koleżeńskie spotkania, rozmawialiśmy o ich rozstaniu i zwykłych, codziennych sprawach. Niedawno razem ze znajomymi spędziliśmy weekend w górach i tak leżąc na łóżku on zaczął mnie całować po ręce, szyi... Niby nic wielkiego, ale poczułam dreszczyk. Charakter naszej znajomości zaczął się zmieniać, jestem nim zauroczona, żeby nie powiedzieć zakochana, a on zapytał czy możemy być razem. Wiem że powinnam być szczęśliwa jak nikt na ziemi, ale jak zwykle są jakieś 'ale'. Wydaje mi się że on ciągle kocha swoją byłą, widzę jak na nią patrzy, jak z nią rozmawia, jak broni jej, gdy ktoś powie o niej coś złego. Nie ma się co dziwić, w końcu była najbliższą mu osobą przez tyle lat... Jest jeszcze jedna sprawa, on powiedział mi, że za jakieś 1,5 roku chciałby się już ustatkować, bo ma swoje lata. Jest wspaniałym facetem itd. jednak boję się zaangażować i przeżyć wielkie rozczarowanie jeśli on nadal kocha ją, nie mnie. Poza tym ja nie jestem jeszcze gotowa do takich decyzji w niedługim czasie. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lying in my bed
Szczerze mówiąc ciężko mi doradzić, bo ja osobiście chyba nie potrafiłabym związać się z kimś, kto dopiero co zakończył tak długi związek. Myślę, że lepiej jeśli on najpierw "odzwyczai się" od tamtego stanu. Wtedy będzie mógł patrzeć na wszystko obiektywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwiniowa_dama
Mam wrażenie, że on chce rozpocząć nowy związek, żeby zapomnieć :/ Ale tak się niestety nie da... Cieszę się, że mówi o niej z takim szacunkiem, dobrze to o nim świadczy. Ale boję się :( Nie chcę czuć się tak jak on teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 31 lat, w Twoim wieku poznałam faceta, ktory tak samo sie zachowywal, tzn caly czas gadal o bylej. Bylam tak zakochana, ze wszystko znosilam.Wytrzymalam z nim 7 lat.Nawet bylam taka glupia ze wzielam z nim slub i wyszlam za maz za niego, mimo ze gadal o tamtej.Zniszczyl mi nieodwracalnie psychike(jeszcze sie okazalo ze byl chory na schizofrenie).Bardzo kochalam tego czlowieka,choc dzis nie wiem za co.Kazda mloda osoba chce byc kochana i ulozyc sobie zycie.Ale jak w cieniu stoi byla, to sie nie uda i albo facet jest chory,albo dziecinny albo jeszcze zakochany.Mnie sie na szczescie po czasie ulozylo zycie, ale tamten zwiazek mnie wypalil w pewnych sprawach. Nie dopusc do tego.Jak bedzie tej bylej "za duzo" to daj spokoj. Zycie przed Toba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwiniowa_dama
On z każdą 'byłą' ma dobre stosunki, Jednak boję się, że skoro to ona nagle poczuła, że już go nie kocha, on może kochać ją nadal, a tylko udawać nawet przed samym sobą, że tak nie jest... Ale ja jestem bardzo młoda, nie chcę być tylko marnym zamiennikiem, nie chcę czekać aż on o niej zapomni i szczerze pokocha tylko mnie :( Widzę jednak jak on sie stara, mimo że mieszkamy od siebie kilkadziesiąt kilometrów on bardzo często przyjeżdza do mnie, kupuje kwiaty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są dwie możliwości:albo on jest chce nowego związku i to kwestia czasu, albo zapomina przy Tobie...Wyobraź sobie sytuację:jestescie juz jakis czas razem, lada dzien bierzecie slub, nagle ona dzwoni do niego w blahej sprawie, niech to bedzie nawet dzien slubu-on w garniaku, i on odbiera od niej ten telefon...albo i nie...zadaj sobie pytanie czy odebralby czy nie...albo jemu zadaj to pytanie..obraz jak z kiczowatego filmu, ale jakze prawdziwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajajajajajaj
Pomimo swojego wieku autorko, jesteś bardzo dojrzałą osobą.... Wydaje mi się, że dzięki tej dojrzałości powinnaś zaufać swojemu instynktowi i wysłuchać głosu wewnętrznego... Nikt Ci nie odpowie tak dobrze co powinnaś zrobić jak Ty sama.... Jesteś rozsądna.... odpowiedź już pewnie znasz, tylko się jej obawiasz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwiniowa_dama
Odebrałby... Nawet po każdym dodanym przez nią na portalu społecznościowym zdjęciu on daje komentarz jak pięknie wygląda itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwiniowa_dama
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli jest wysoki i fajny
z wyglądu to spoko!! Wszystko powinno być ok :) Dajcie sobie szansę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paszcza mi się nie cieszy
To mętna sytuacja. Tak czy siak będziesz cierpieć - ale możliwe, że w tym związku cierpiałabyś o wiele bardziej, niż będziesz cierpieć na skutek szybkiej i samodzielnej rezygnacji z niego. Ile ludzi, tyle grubości skóry, a Ty wydajesz się wrażliwa, dość uduchowiona i ostrożna, więc ta sytuacja ogólnie nie jest na Twoje siły. Ale decyzja należy do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwiniowa_dama
Niepotrzebnie pozwoliłam mu się wtedy całować :/ Miałabym chociaż przyjaciela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×