Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość looooooooooooooo

chcialabym sie wygadac, ale

Polecane posty

Gość looooooooooooooo

za kazdym razem jak zaloze jakis temat to dostaje gora 2 odpowiedzi i nie chce mi sie kolejny raz wysilac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja chętnie z Tobą popisze
dawaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looooooooooooooo
opisze w skrocie - jestem wkurzona, bo matka daje ojcu na alkohol jak ja troche przycisnie, a mi na glupi sok czy jakas inna pierdole ze sklepu zaluje, kiedy prosze, zeby mi po drodze chociaz kupila jak jest w sklepie to wiecznie znajdzie jakas wymowke, a ojciec codziennie flaszke z mety znosi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to faktycznie masz problem, Sory, ze brzydko się wyrażę , ale durna matka Nic dodać, nic ująć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looooooooooooooo
21, jestem w ciazy, studiuje i jeszcze nie pracuje, nie moge sie doczekac kiedy pojde do pracy, bo chce sie uniezaleznic, ale to nawte nie o to chodzi, chodzi o to, ze ojciec alkoholik ma wiecej przywilejow niz ja, a jak ja o cos poprosze to jestem ksiezniczka ktora tylko wymaga :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja chętnie z Tobą popisze
może ojciec jak nie wypije to jest agresywny i matka się boi że będzie jazdy odstawiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja chętnie z Tobą popisze
dziwna ta twoja matka, żeby ciężarnej na sok nie dać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie ojciec dziecka
nie mieszkacie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspólczuję sytuacji
skoro ojciec alkoholik to znaczy ze rodzina patologiczna, uciekaj z niej jaknajszybciej sie da i tak musiałaś tam mnóstwo wycierpiec jako dziecko, a możesz liczyc na pomoc ojca swojego dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja chętnie z Tobą popisze
strasznie narzekasz ,że nikt z tobą nie gada a sama nie odpisujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looooooooooooooo
Bo to jest tak, on jej nie bije, on ja szantazuje emocjonalnie, bo zabiera mu rente, ktora sama mu zalatwila, i twierdzi, ze on po prostu sobie "odbiera". Jego z pracy wyrzucono 2,5 roku temu, CV od tamtej pory wyslal uwaga...jedno. A gdyby nie matka nawet nie dostalby renty, bo nie chcialo mu sie stawic na komisje, tylko ona jakos to zalatwila, chyba miala tam kogos znajomego, nie pamietam dokladnie. A on teraz chodzi i w kolko gada "ja sie tyle nazapierdalalem w zyciu i juz nie musze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looooooooooooooo
Jestem, odpisuje, po prostu probuje pozbierac mysli. Z ojcem dziecka zyje, tylko zastanawiamy sie jak zrobic, niedlugo mam porod i zaraz po tym ojciec ma niby isc na leczenie, wiec zastanawiamy sie czy poczekac do wynajecia, az on nie wroci i odlozyc troche pieniedzy czy juz teraz to zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×