Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość facet cierpliwy ale do czasu

kobiety ile trwa powrot do normalnosci po ciazy?

Polecane posty

Gość facet cierpliwy ale do czasu
w sumie spedzilem z zona i dzieckiem ok. 12 tyg. na urlopie i nic specjalnego nie robilismy, chcialem zeby gdzies sobie odpoczela,ale poweidzial,ze nie,ze woli zostac w domu, wiec odweidzlismy znajomych ( glownie one nas w sumie), poslzismy na jakies zakupy i tyle. nawet mialem zamair zabrac ja na romantyczny weekend na mazury na nasza rocznice,ale zamaist niespodzianki zapytalem jej sie czy mialaby ochote na taki wyjazd ( to bylo 3 miesiace temu ) powiedziala,ze nie ,ze szkoda ''kasy'' i nie chce jej sie nawet myslec co spakowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co teraz zrobisz
"i nie chce jej sie nawet myslec co spakowac" tak jak napisałam laska jest tak wymordowana i przytłoczona że coś co w innych okolicznościach wydawałoby się ekscytującą atrakcją....dla neij wydaje się kolejnym obowiązkiem.... nie wiesz jak funkcjonuje matka, ona od razu kalkuluje: co musi spakować dla dziecka, ewentualnei jak dziecko ma zostać z kimś, to jak to wszystko zorganizować...no i czarne scenariusze: że dziecko zachoruje, że nei będzie chciało jeść, spać...etc////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet cierpliwy ale do czasu
no ,ale ILE mozna jeszcze czekac? ona nawet nie ZACZELAM cos robic! caly czas tylko slysze ''nie mam ochoty'' , nie chce mi sie, a co z dzieckiem? , lepiej nie, zle sie czuje itd......a ja chce ZYC !!! znam inne pary i jakos funkcjonuja! nie siedza claymi dniami w domu,a ich jedyna rozrywka jest pojscie na spacer z dzieckiem . dodam ze moja zona miala sznase pracy na 1/4 etatu , powiedzialem jej .ze jezeli chce rpacowac to niech wezmie ta rpace, a jak nie chce to ok. ja nie mam nic przeciwko. ona zdecydowala,ze jednak woli zostac w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje:( w moim związku nie ma miejsca na dzieci. Wiem jak to brzmi, ale taka jest prawda,nie chce żeby dopadło mnie coś takiego i życie przypominało kiepski żart:O. A wy zamiast go gnoić może powiedzcie coś konkretnego? inny na jego miejscu miałby na boku 3 inne laski a nie nadskakiwał i próbował palcem w dupę trafić żoneczce która myśli ze jak siedzi w domu z dzieckiem to już nic więcej nie musi robić...Żałosne są takie baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×