Jakich prac domowych najbardziej nie lubicie, a jakie

sprawiają wam najmniej przykrości ? a może lubicie jakieś ? poproszę z uzasadnieniem Moja lista najgorszych: 1. układanie w szafie z ciuchami (syzyfowa praca) 2. szorowanie klopa (syzyfowa praca w smrodzie) 3. jazda figurowa z mopem (syzyfowa praca na dobicie po odkurzaniu) Moja lista, tych co ujdą: 1. zmywanie naczyń (dobre dla rozmyślań) 2. odkurzanie odkurzaczem (szybki efekt porządku w domu) 3. mycie baterii i umywalek (przyjemnie i higienicznie robi sie w łazience) Zaraz zaczynam porządki :-(

sądzisz, ze to dzieci robią porządek w domu? to jest domena kobiet i mnóstwo uczucia w to wkładają ;-) a z tym brzydkim językiem i beakiem kultury to tylko na śmietnik sie nadajesz pewnie w ogóle w domu nie robisz nic krasnoludki robią :-)

nienawidzę: prasować gotować potem długo, długo nic nie lubię: odkurzać (syzyfowa robota, całego kurzu nie zlikwiduję) szorować podłogi (bardzo męczące) wieszać firanek/zasłon (pojęcia nie mam, czemu tego nie lubię) nie mam nic przeciwko: zmywaniu sprzątaniu in general praniu/wieszaniu prania

lubię: mycie naczyń, relaksujące odkurzanie, sport to zdrowie porządki w szafie, zawsze odkryję jakąś fajną bluzkę o której posiadaniu zapomniałam :D nie lubię: całej reszty :D

a, nie cierpię wymiany garderoby (chować letnią, wyjmować zimową i na odwrót)

nie mam firanek w domu jeden szajs mi odpada przynajmniej a gotuje facet ja udaję ze nie umiem ;-)

uwielbiam: gotować, myć gary nienawidzę: prasować! wycierać kurzu z mebli nie lubię: wieszać i zbierać prania, ale lubię je układać :) reszta jest mi obojętna

Ja nienawidze wszystkich prac domowych. Jako mloda dziewczyna nie musialam nic robic tylko sprzatac w swoim pokoju, nawet na studiach zaopatrywalam sie w jedzenie u mamusi. A Bozia mnie pokarala i wzielam sobie za meza faceta, ktory w domu nic nie zrobi, poza pracami typowo meskimi, w tym nie moge na niego narzekac. Ale nie sprzata, nie pierze, a o gotowaniu to nawet mowy nie ma, juz woli nic nie jesc. Wiec chcac nie chcac musialam sie nauczyc gotowac i sprzatac, ale nadal tego nie lubie i chyba nigdy nie polubie. Dobrze, ze chociaz mam zmywarke i suszrke to zmywanie i prasowanie mi odchodzi.

nie lubie - myc naczyn, sprzatac, prasowac, prac w rekach, namydlac sie, myc wc, scielic, obcinac paznokci lubie - gotowac, zjadac

nienawidze gotowac reszte moge robic

nienawidze odkurzac odkurzaczem:( jazda figurowa na mopie juz lepiej;) lubie prasowac ogladajac jakis serialik:)

za to nie przepadam za prasowaniem. natomiast mam siostre i brata co nic nie lubi

nie lubie myc podlog lubie zmywac naczynia

Nienawidzę gotowac (o ironio- jestem nauczycielką zajęc praktycznych - gotowanie w zsz specj.- tak mi sie w zyciu dziwnie ułozyło) Resztę prac domowych w miarę lubię

nienawidzę wynosić śmieci.Chociaz w porównaniu z innymi pracami domowymi ta jest najkrótsza to najbardziej jej unikam i nie cierpie.Bo zawsze chce mi sie żygac jak czuje ten smród smieci,czesto z worka wylewa sie cos smierdzacego na wiadro i potem trzeba je plukac i taki smrod sie roznosi ;/ juz kilka razy prawie zwymiotowałam i czułam obrzydzenie na kilka godzin lubię gotować bo to z kolei wiąże sie z ładnym zapachem smacznych potraw na punkcie zapachów mam fioła

lubie: -gotować -prasować- -odkurzać nie lubie: -myć podłogi - myc okien

nienawidzę: -zmywać naczyń -myć okien -prasować

A ja lubię robić wszystko w domu, nawet gotować, jeśli mam dla kogo:). Dla siebie tylko nie lubię gotować, bo mi się wtedy nie kce:(. Lubię sprzątać, prać, prasować i patrzeć na mój piekny dom:). A! I jeszcze lubię upiększać mieszkanie, kupować rzeczy do domu, naczynka, pościel, obrazy, proszki do prania, kocyki, kwiaty, doniczki, talerze......:)

najmniej przykrości? gotowanie pranie ( w pralce:D) odkurzanie a oczywiście przyjemnością jest upiększanie domu :)

A ja bardzo lubię prasować. Mogłabym prasować godzinami:D Lubię gotować, sprzątać łazienkę, bo zawsze szybko idzie i cieszy mnie bardzo efekt koncowy. A nie cierpię sprzątać kuchni, zmywać, bo w niedługim czasie znów jest brudno i góra naczyń po gotowaniu:/

Lubie myc naczynia, nie mam z tym jakiegoś problemu, moze to tez kwestia tego w jakim płynie sie je myje ;) Natomiast unikam prasowania i mycia podłóg.

Ja lubię sprzątać łazienkę, gotować, myć okna , wieszać firanki. Nienawidzę prasować.

Bardzo lubię gotować (mój facet też lubi i jak ma czas , to gotuje), lubię zmywać naczynia, ale to dlatego, że mam zmywarkę, ale nie wszystkie naczynia można myć w zmywarce, lubię też myć okna, wieszać firanki,dekorować dom. Ujdzie : odkurzanie odkurzaczem, odkurzanie mebli ściereczką, sprzątanie łazienki. Nienawidzę : prasować, dlatego staram się kupować rzeczy z nie gniotących się materiałów, pościel z kory itp., układać popranych i poskładanych rzeczy, więcej grzechów nie pamiętam :-P

Nie ma takiej pracy domowej, którą bym lubiła. Nienawidzę sprzątać. Na szczęście mieszkam sama, więc nie muszę tego robić.

ja chyba najbardziej nie lubię zmywać. kiedys nienawidzilam tez odkurzania... no ale priorytetem byly dla mnie zawsze z takich sprzetow agd wlasnie odkurzacze, zeby mi sie jak najlepiej i jak najszybciej sprzatalo. i tak srednio co rok zmieniam odkurzacz :P teraz poluję na electrolux PURE i9. Jak wszystko dobrze pojdzie, to juz w przyszlym miesiacu kupie:). A co lubie najbardziej? GOTOWANIE <3 <3 <3

Ja nie lubię prasować i dla tego zawsze kupuję pościel z kory. Ostatnio natrafiłam na fajną promocję na pościele z kory na promocji w tym sklepie https://www.takaposciel.pl/pl/promotions/2. Kupiłam dwa zestawy dla mnie i dwa dla dziecka.