Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Qarolina

MÓJ CHŁOPAK NAZWAŁ MNIE WIEŚNIARĄ!!!!

Polecane posty

Styl jak styl, wielu osobom się nie podoba, ale nie ma wymogu podobania się wszystkim. Mój sposób ubierania pewnie skrytykowałoby pół kafe, ale przecież nie muszę się im podobać. Poza tym - co innego jest doradzić coś czasem, co innego kazać wyrzucać ubrania. Są takie rzeczy które mogą drażnić (np. mój facet nienawidzi jednej mojej bluzki i koszuli), ale nie kazał mi ich wyrzucać! Po prostu mu się nie podobają, przy czym nigdy mnie z tego tytułu nie wyzwał. Jasne, można chodzić razem na zakupy i podpowiadać sobie w czym druga połówka dobrze wygląda, ale w Twoim przypadku jedyna osoba którą można określić mianem "wsiowej" jest Twój zajebiście kulturalny facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalallalala
no bo w takiej kiecce to chyba tylko na wiejska przytupywajke bym z toba poszla... gdyby ci kolezanka powiedziala ze to jest wiocha, to bys tego nie kupila, ba! pewnie nawet bys sie z nia zgodzila! ale ze chlopak to zaczyna sie batalia ze cie powinien akceptowac, szanowac twoj styl i terefere! a to guzik prawda! on szanuje ciebie, kocha twoj charakter, ale jakby koles zakladal dresy do kostek i sweter w srodek a do tego sandaly i biale skarpety tez bys zapewne zadowolona nie byla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tralalala - skrytykować, a wyzwać i kazać wyrzucić narzucając swój gust to dwie różne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko - Twój styl można określić jest trochę...świecący. I pewnie większości się nie podoba, jeżeli Twój facet ma dobry gust możesz się nim kierować, ale kazać Ci wyrzucać bluzki które Tobie się podobały to przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tralalala-masz racje:) też tak mysle że nazywajac ja wiesniara nie powinna brać sobie do serca dosłownie tak. MImo to jestem przy tym że kto jak ubrany na ost. miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewne jest to że nazywajac Cie wiesniara wcale nie obraził Cie:) mój czasem mówił na mnie ty głupolku....Jesli chłopak ma lepszy gust to wez pod uwage, może kiedys bedziesz mu dziekowac:) Odp. na pytanie nie ubierasz sie zle, bez przesady. Zle to dla mnie tez sa te sandały i białe skarpetki i dress ruski w paski:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuhugyug
A co on taki rozrzutny. CZy tak duzo zarabia, czy po prostu cala kase wydaje na markowe ciuchy. Moj maz zarabia bardzo duzo, ale nie lubi wydawac na ciuchy, bo mowi, ze to pieniadze wyrzucone w bloto. Tylko do pracy ma drogie ubrania, zyby wygladac profesjonalnie, a w domu potrafi chodzic w starym, wyplowialym podkoszulku. Ja to inna sprawa, lubie drogie rzeczy, bardzo bym sie ucieszyla gdyby mi maz zaoferowal cos takiego jak twoj chlopak tobie. Troche nieladnie tak powiedzial, ale z drugiej strony korzystaj i wybieraj najdrozsze. haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalinaaa kgkfkfgkf
no nieładna ta sukienka i z tego co piszesz nie jest za dobrze. powiedz mu, że sprawił ci przykrość... Może się wkurzył że wydałąs znowu kasę na coś beznadziejnego nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna karenina ;
autorko nie bierz tego tak dosłownie, tak samo jak baba za kierownicą to niekoniecznie kobieta ;) wykorzystaj dobre rady chłopaka i tej jego współlokatorki!! zwłaszcza jeżeli on jest majętny z tego co piszesz i jak rozumiem wychodzicie w różne miejsca? no sory ale ja bym nie zabrała ze sobą faceta w dżinsach z napisami albo podziurawionych na jakiś ważny event czy do restauracji :O w tych swoich świecidełkach lataj sobie po domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalallalala
ale on przeciez jej sugerowal, ze cos jest nie tak! skoro ona nosila bluzeczki ze zlotymi nalepkami i cekinkami i nagle dostawala marynarke to chyba cos znaczy... to mniej wiecej tak jakby ten jej facet nosil cos takiego http://allegro.pl/spodnie-dresowe-i1786212618.html a ona kupilaby mu http://allegro.pl/grafit-w-drobna-krateczke-lato-2011-roz31-l139n-i1787835024.html cos takiego, to jest to dosyc jasna sugestia! mysle, ze on nie mial zlych intencji, ale skoro kupowal jej ciuchy, a z tego co wynika robil to regularnie a ona nie lapa aluzji a wrecz kompoowala ten swoj styl z tym co on kupowal, a na dodatek zobaczyl kolejne torby takich szalowych ciuchow to poprostu nie wytrzymal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisał mi smsma: Kochanie przepraszam, trochę mnie poniosło. Wiesz, że najbardziej się liczy to jaka jesteś ale chciałbym żebyś się trochę mniej świeciła, jesteś moją gwiazdką bez tego:D:* Zgódź się na jutro... Kocham Cię i przepraszam jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tralalala- hahahhahah dobre:D :D rozbawiłaś mnie do łez ale wytłumaczyłas jasnie i klarownie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna karenina ;
autorko, jak pisałam - nie bierz do siebie tego tak tylko skorzystaj z tego że oni chcą Ci dobrze doradzić, bo skoro chodzisz świecąca jak choinka w święta to ja się facetowi nie dziwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnula2323
chcialabym miec takiego faceta zeby mi kupowal ciuchy ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, miły gest z jego strony. Zawsze może spakować i mu to oddać :) Zwróć uwagę, że gust kształtuje się w miarę wcześnie i chociaż może się zmieniać to ciągoty do pewnej kolorystyki i ogólnego zarysu wyglądu zostają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ejjjj....nie powinien cie tak traktowac:/ powinien z toba najpierw porozmawiac powaznie a nie tylko robic aluzje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna karenina ;
haha chmurko a kobiety jak rzucają aluzjami to jest dobrze? :D autorko, właśnie, miłych zakupów jutro :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalaolalalalala
no właśnie, szykuj się na jutro i pakuj te ozdoby choinkowe ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka rada na koniec, niech znajdą sobie "złoty środek" czyli po prostu nieco elegantszą i dojrzalszą formę stylu autorki. Jak ktoś lubi świecidełka i kolorowe ubrania to chyba dziwnie będzie się czuł w marynarkach i neutralnych kolorach (tak dla przykładu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukuryku222222
Moj facet tez sie fatalnie ubiera i gdyby mnie bylo stac to bym cala jego szafe wywaliła za okno. On mi odpowiada ale jego ciuchy to jakas porazka. Odkad z nim jestem delikatnie daje mu do zrozumienia co powinien nosic a co nie... czasem mnie slucha, czasem kupi sobie cos bez mojej wiedzy i doslownie wstyd mi z nim isc po ulicy. Moze twoj facet nie powinien Cie tak nazywac ale jesli nie docierały do Ciebie jego drobne aluzje to po prostu nie wytrzymał... wybacz mu to i idz na zakupy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna karenina ;
nie wykorzystujesz go skoro on tego chce. poza tym możesz też poprosić tą Edytę żeby wyskoczyła kiedyś z Tobą na bazar a jak już się nauczysz odpowiednio ubierać to możesz sobie chodzić sama :) a co do świecidełek - możesz mieć np błyszczące dodatki (ale nie dużo!! np korale albo broszkę jakąś ładną) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalaolalalalala
Ty nie powinnaś... Ty musisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to podpatrz styl i szukaj tańczysz wersji (jeżeli się źle czujesz z tym, że on Ci kupuje rzeczy to nie baw się w to).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mi się ten Edyty styl trochę nie podona jak dla mnie to za elegancki... takie kolory których nie lubię... beż, mięta, brudny róż, granat czasem... nosi takie zwykłe sukienki, spódnice, marynarki, zero jeansów, zero adidasów, tylko czółenka, ewentualnie jakieś sweterki... no ale skoro naprawdę jestem wieśniarą to czas się zmienić... ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to powinien ci się spodobać :)
naprawdę :) Niebieski, fioletowy i czerwony wcale nie muszą wymiatać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×