Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smok_Wawelskii

slim team 01.09.2011

Polecane posty

Zaczynamy 6 miesięczną walkę o zgrabną figurę. Chcemy to zrobić z głową. Nasze zasady: 1. nie głodzimy się 2. jemy regularnie co 3h (5-6 posiłków dziennie i ostatni posiłek na 3h przed snem) 3. ważymy się raz w tyg. i dokonujemy pomiarów (biust, talia, biodra) 4. odrzucamy słodycze (jedyny ratunek gorzka czekolada - sporadycznie) 5. pieczywo tylko i wyłącznie ciemne - 0 białego!! 6. pijemy dużo wody - zero napojów gazowanych i słodzonych. 7. z racji że nie jesteśmy abstynentami ograniczamy alk do minimum (max raz w tyg.) 8. ćwiczymy 3 razy w tyg przynajmniej po 1h 9. ustalamy ile chcemy schudnąć, na wrzesień i na cały okres walki - ważne!! stawiamy sobie realne cele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróżkom puściły nerwy hamulce
A Wy Wawelski królem jesteście, że tak w liczbie mnogiej o sobie mówicie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buka_buka
dziewczyny jestem z wami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróżkom puściły nerwy hamulce
Oooo... to Ty nie nie "ogromna" a "zezowata" jak podwójnie widzisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopisuję się do listy :)) :P chociaż już wczesniej zaczelam ale bez zadnych ustalonych zasad ;p i poki co jest dobrze ;D kilogramy ida w dol :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mysle, że jeden posiłek w tygodniu można zgrzeszyć, czy nawet dwa. Np. porcja ulubionych lodów tj. 2 gałki powiedzmy lub kawałek pizzy, czy coś co się lubi :) ja tak robię i jakoś chudnę. Nawet nie jeden posiłek. tylko dzień. ale wiadomo wszystko w granicach rozsądku :) czyli nie przesadzac z porcjami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z przedmówczynią:) porcja lodów raz w tygodniu chyba bedzie wskazana, ewentualnie kawalek pizzy:) Także Drogie Panie i/lub Panowie wchodze w to ale do obowiązującch zasad, dopisujemy to co wyżej! Walczmy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja zaczelam wczoraj. Po kolacji przypylilo mnie i zjadlam troche pestek slonecznika, ktore sa tluste i zalegaly w zoladku w nocy. Moim wyzwaniem jest ograniczenie kluch, maki makaronow, chleba i zwiekszenie do max ilosci warzyw i uregulownie harmonogramu posilkow. Mam do zrzucenia kilka kg umiejscowionych glownie w oponach i tlustych udach. Dzis zwaze sie i zmierze i ustale wymierny cel. Z tym cwiczeniem 3 razy w tyg to zobacze bo jestem leniem mega. Wiec nic sobie nie obiecuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheke waniliowy
witam Ja się z chęcią przyłączę. Już odchudzam się od 2 tyg. głównie ograniczam jedzenie do 1000 kcl i staram się nie jeść wieczorami waga (dziś rano) 63,6 kg wzrost ok. 169 cm, chciałabym ważyć z 55 - 57 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze że z sheke waniliowym mamy podobne cele:) waga wyjściowa 63,7 kg, wzrost 1,72 m, a waga docelowa 57:) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie nie odchudzam tylko przerzucilam sie na zdrowe jedzonko ;D i jeszcze na poczatku roku wazylam prawie 70 kg przy wzroscie 164 moj chlopak tyle samo na dzien dzisiejszy 58.8 ;D sheke waniliowy i Lady Ogr wy i tak szczuple jestescie, moze po prostu wiecej ruchu? mam pytanie. liczy ktos kalorie tzn. szczegolowo? co ile ma, a nie na oko? a tak apropo moja waga docelowa to50-52 kg. Z 54 tez bym byla zadowolona ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja liczyc kalorii nie bede ale wzielam sie za spisywanie wszystkiego co jem. Staram sie zwracac uwage na indeks gl. bo weglowodany nakrecaja mi apetyt a co za tym idzie psuja mi nastroj bo musze walczyc z chetkami. Ferantatka na czym polegalo to przerzucenie sie na zdrowe?;) Super wynik. Bylo ci ciezko na poczatku czy luzik? Boje sie wieczorow bo wtedy zaczynam myslec o czyms smazonym goracym i ostro przypraionym. I to nie z glodu tylko z checi napchania sie. Moze to minie, oby,,, Zmiana nawykow nie przychodzi mi latwo. ale daje sobie na to caly wrzesien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :) Ja dzisiaj pierwszy dzień :) Mam jeszcze jeden super pomysł, ale to na chłodniejsze poranki, które właśnie się rozpoczęły.. no więc jakiś czas temu przez 1 miesiąc piłam kubek gorącej wody z wyciśniętym sokiem z połówki cytryny. Napój ten wg. wiarygodnych źródeł oczyszcza i pobudza przemianę materii. W ogóle po wstaniu z łóżka powinno się przepłukać nery ;-) i wypić szklaneczkę wooooody :) Do dzieła!! Ktoś się pisze? Ja chyba z tą wodą regularnie zaczynam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś jak zapisywałam dosłownie wszystko co jadłam i liczyłam kalorie ( w stanach o wiele łatwiej) to przez półtora miesiąca schudłam 10 kg ale to było 2 lata temu na wakacje.Czyli taki dzienniczek pomaga tak? Chyba ściągnę od Ciebie pomysł i też będę zapisywać :) Hm np. ja ogólnie lubiłam pieczywo białe, chleb i jadłam w sumie to co mój facet czyli hamburgery z frytkami kiełbasa z cebulą ;o ale teraz w sumie jak robię kolację to dla niego coś innego a sobie co innego :) Na początku hm, nawet nie wiem kiedy był ten początek tak naprawdę, bo źle się czułam, że tak przytyłam starałam się mniej jeść. Ogólnie luz. Później praca ale w pizzerii i to na kuchni przez jakiś czas, to wtedy to trochę więcej schudłam. Teraz więcej się ruszam 3-4 razy w tygodniu siłownia 1,5-2 godz. Poza tym staram się jak najwięcej chodzić gdziekolwiek, albo jeździć na rowerze. Wieczorami, to ja mam ochotę sobie coś pogryźć po prostu, to wczoraj poskubałam troszkę orzeszków koło 21 ;p zdrowwa a Ty ile chcesz zrzucić? czy chcesz zmienić po prostu nawyki żywieniowe? Wiesz, że ja jak tyję, to też głownie idzie w brzuch i wewnętrzna strona ud no i w ramiona. Normalnie masakra... A jak chudnę to z pupy i cycek na początku ;o Ale w biodra to chciałabym akurat trochę przytyć, ale coż...Ja to się najbardziej obawiam zimy... Ta pora roku mnie przeraża, bo sie nie ma ochoty na nic i się je sporo... Jak tam dzisiejszy dzień mija ogólnie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczęta :) jak miło, że zebrała się już grupka odchudzaczek!! Pierwszy dzień zaliczony i to bez większych wpadek!! + prawie 1.5 h na rolkach. oby tylko tak dalej.. Widzę, że zaczynamy z mniej więcej podobnej wagi - dziś rano 63,1; wzrost 165. cel - 54/55 gumisiowa_Buniaa - podoba mi się pomysł z wodą o poranku. w sumie tak zazwyczaj zaczynam dzień, z ta jedynie różnicą, że ja pije zimną.. i nie zawsze mam cytrynę pod ręką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdrowwa - wieczory to prawdziwa zmora!! mój sposób na chęć najedzenia się na noc to zalanie żołądka gorącą herbatą. idę spać półki działa :D do jutra ------->

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wieczorem bylo grubo. Wypilam z 5 herbat aromatycznych i do kazdej dodalam pol lyczeczki miodu. Ja nigdy nie slodze herbat bo nie lubie... Ale z calego dnia jestem zadowolona. Zasatnawiam sie co dzis na obiad. Moze jakas warzywa. Papryka taka tania, trzeba korzystac. Ja mam 154 i waze 52 kg. Najlpiej czuje sie kiedy mam 47 kg ale na razie cel 50. W pepku mam 73-4 cm. I tu bym chciala tak z 70cm miec. Latem duzo ruchu to sama waga ruszyla ale teraz nadchodzi jesienne niebezpieczenstwo. Kupie cytryne Nie raz juz slyszalam o tej wodzie z cytryna a poza tym trzeba nam teraz wit C.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na sniadanie zjadlam porcje cheerios z bananem i orzechami, powinno mnie dlugo trzymac :) Ale dzisiaj mam takiego lenia... 6 weidera chyba zrobie pozniej na bieznie, bo nie ma jak dzisiaj na siłownie bo karnet mi sie skończył :( Mi chyba zbliża się okres i od wczoraj waga ani drgnie... chociaż tak się wypociłam na tej siłowni... Wy też tak macie przed okresem? Słuchajcie ja miałam dosłownie nałóg picia kawy, ale od dwóch dni nie pije :) dobrze się z tym czuję, tylko że palę papierosy i boję się, że teraz jak się ograniczam (bo chcę rzucić) zacznę więcej jeść ;( są jakieś sposoby na to by chęć podjadania nie była taka duża? Bo wczoraj wieczorem, to normalnie orzechów podskubałam i zjadłam 2 rulony szynki z sałatą pomidorem i łyżeczką almette, ale z rana i tak byłam potwornie głodna :P Też cytrynę kupię, skoro mówicie, że to takie dobre i zobaczymy jak to będzie :) Ja zbytnio nie jestem zadowolona z wczorajszego dnia, przez te podjadanie :( i skoro na wadze nie jest mniej, to znaczy chyba, że nie spaliłam tyle kalorii ile bym chciała... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luckygirl22
hej, ja się dołącze bardzo chętnie :) ale od jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucky ja rozumiem ze od jutra bo w piatki wieczorem lubie zabalowac dzis: jablko, 2 banany, brzoskwinia, 3 talerze ogorkowej dietetycznej bez kostek zwierzecych/rosolowych czy ziemniakow>, duza porcja duszonej cukinii z papryka+ garsc pestek dyni a za jakis czas bedzie jeszcze wino... Objetosciowo strasznie duzo. Chcialabym tak chociaz kilka dni calkowiecie bez pieczywa maki sera nabialu. Warzywa zajmuja sporo czasu. Bulka z serem i keczupem to minuta i trzyma 5 razy dluzej niz miseczka zupy. Musze troche wczesniej wstawac zeby przygotowac sobie jakies jedzonka. Obysmy z weekendu wyszly z twarza :) ferantatka ty ewentualnie mozesz liczyc na dyspense i nie wlaz na wage w najblizszych dniach bo nie ma to sensu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deft
Dziewczyny, najbardziej zdrawdliwa jest MĄKA PSZENNA i CUKIER BIALY. Zamiast tego kupowac cheb zytni albo razowy, a make zytnia albo z otreb. Czekoladki meczne w odstawke, jesli macie ochote na czekolade patrzcie, zeby pierwszym skladnikiem było kakao. Nie jeść po 20stej, bo kwasy żołądkowe przestają pracować ok 21szej. Odstawic olej - zastapic oliwka. Wzyc sie i mierzyc 2 razy na tydzien. Idzcie na zajęcia ze Spinningu (rowerki) - 3 razy w tyg. Efekty same zobaczycie. mozecie poczytac tez ksiazki tombaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deft
jeszcze jedna rzecz - NIE KUPUJCIE GOTOWYCH MUSLI (FRUTINY, CHEERIOSÓW , crunchyITP) Skladniki kupujcie same i mieszajcie np. platki owsiane, zytnie, jeczmienne- ale nie pszenne- do tego jakis owoc swiezy pokrojony troche jogyurtu, lyzeczka miodu, rodzynki czy suszone sliwki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deft
poprawka: wazyc sie i mierzyc 1 na dwa tygodnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deft zapomnialas o jeszcze jednym : nie pijcie alkoholu -nigdy hehe Wczoraj pilam tylko wino, zadnego mieszania, zero przekasek ze stolu- dzis mam kaca. Teraz juz troche lepiej W nocy wstalam na wode z cytryna :)Wieczorem napisze co w menu. Nie bedzie latwo cos czuje. Bo w najblizszych godz nic nie wsadze do zoladka a potem wlaczy mi sie glod. niedobrze mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrowwa nie tylko Ty jedna wypiłać wczoraj :P Alkohol jest zdradliwy... Ja wczoraj wypiłam 4 piwa ;o jezuu i oczywiscie kolo 2 przed spaniem to jeszcze do tego zjadłam kanapkę i zupkę z proszku. Matko boska, myslalam ze wykituje, tak się chciało mocno jeść. Ale kaca z rana nie miałam tylko niedobrze było...Alkohol zaostrza apetyt, a co za tym idzie dodatkowe kilogramy... Czyli lepiej nie pić, myślę dzisiaj nad piwem bez % . Dzisiaj póki co dwa jajka na twardo z lyzeczka majonezu light + wasa z z almette i pomidorem i lunch to dwie kanapki z majonezem light serem żółtym i wędliną i pomidorem. Wieczorem szykuje sie kolejna impreza, tym razem oficjalne urodziny siostry gdzie ma być masa ludzi i alkohol... Zobaczymy co tym razem będzie. Na obiad robię pulpety w sosie pomidorowym dla domowników a dla siebie pulpety na parze ;D + jakaś sałata z pomidorem i jogurtem mmm :) pychotka :) lecę sprzątać i do garów :) Czy ktoś wie ile piwo np. lech free ma kalorii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam strasznego dola chyba postalkoholowego ale tez bezcukrowego. Nie wiecie ile musialam walczyc ze soba by w sklepie nie zakupic bulki albo sera wedzonego hmm rozwazalam tez jednego czekoladowego kasztanka. Ostatecznie wrocilam po kilkugodzinnym spacerze detoksykujacym i gotuje brokula. Ja tez dzis mam znow impreze ale chyba wroce szybko bo jestem niewyspana a jutro ma byc ponoc piekna pogoda to zalicze wyprawe rowerowa i pewnie jakis chamski obiad restauracyjny. Na sama mysl slina mi cieknie a tu w tle brokulem zajezdza. Dlatego dzis wytrzymam bez cukru. Tzn oprocz tego w piwie bo pewnie zalicze takowe wieczorem. Ferantatka - piwo bez % ??? Jeszcze sie moje podniebienie takim nie skalalo jak zyje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×