Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość I'm thorn aprat

Dylemat życiowy-nie wiem co wybrać...Pomóżcie...

Polecane posty

Gość I'm thorn aprat

Hej. :) Mam straszny dylemat życiowy i prosiłabym o ocenę sytuacji ''z boku''. Nie mogę podjac decyzji dotyczącej mojej przyszłości. :O Mam niecałe 27 lat i skończony tylko licencjat,bardzo mi zależy na zrobieniu magisterki.Nie udało mi się to wcześniej z kilku powodów. Teraz mam czas jeszcze do połowy września na złożenie papierów. Z drugiej strony od zawsze chciałam mieszkać w anglojęzycznym kraju,to takie moje marzenie.Mieszkałam już trochę w USA(to jeden z powodów zawalonej magisterki).Teraz chcę się przeprowadzić do Anglii-nie z powodów finansowych,ale rozwojowych i życiowych.Tylko te moje ''niedokończone'' wykształcenie...latka mi lecą przecież. Zastanawiałam się nad studiami w UK,ale po pierwsze nie wiem czy mi uznają mój licencjat,a po drugie mój poziom znajomości języka nie jest na tyle biegły,aby od razu iść na studia.Musiałabym to odwlec w czasie o 2-3 lata. Tym samym miałabym pełne wyższe wykształcenie dopiero po 30-tce.:O Nie uśmiecha mi się ta perspektywa. Co byście zrobili na moim miejscu? dodam tylko,że nawet po skończonych studiach magisterskich w Polsce na 100% wyjechałabym do Anglii,Australii bądź USA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sobie zadaje to pytanie
a co Ci intuicja podpowiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co ci dadzą skończone studia w Polsce w kraju anglojęzycznym? Nasz szkoły wyższe są sto lat za murzynami. Lepiej skończyć studia w kraju anglojęzycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I'm thorn aprat
Wiem,dlatego ja te moje studia w Polsce traktuję bardziej ambicjonalnie. Rozważałam też opcję,aby podjąć naukę w jakiejś prywatnej uczelni i dolatywac tylko na sesje(jest taka jedna uczelnia).Ale po pierwsze-to zapewne gówniany dyplom,a po drugie nie mam chyba w sobie tyle zacięcia,aby uczyc się samemu w domu tylko i wyłącznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I'm thorn aprat
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bigmacfiesta
Olać studia, naucz się czegoś konkretnego i zarabiaj na tym. Szkoła jest przereklamowana. Trzeba być w czymś dobrym, mieć fach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeżeli i tak wyjedziesz
Jeżeli i tak zamierzasz wyjechać to na Twoim miejscu wyjechałabym, tym bardziej, że nie masz już np. 22 lat, ale nieco więcej i lepiej już teraz postarać się o jakąś pozycję zawodową. Swoją drogą zazdroszczę ;) bo sama chętnie postudiowałabym na jakiejś uczelni w UK. Jeszcze jest takie wyjście, że mogłabyś postarać się na polskiej uczelni o wymianę zagraniczną i studiować pół roku czy rok w innym kraju. Ja niestety nie skorzystałam z tego podczas studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I'm thorn aprat
Tak,wyjadę na bank. Nie ma mi czego zazdrościć,bo jak pisałam wcześniej,jak zacznę studia,to bedę już starą krową.Nie mam tak świetnego języka,aby od razu pisać eseje czy inne ćwiczenia,egzaminy,itd.No i pozostaje kwestia zarobienia na naukę. Jeżeli chodzi o polskie studia,to mam odłożone 20 tys,mogłabym od razu sfinansować magisterkę i podyplomowe. Wiem,że jak wyjadę teraz do UK,to będę wykonywac niskowykwalifikowane prace-nie mam żadnych znajomość.Więc o budowaniu pozycji zawodowej też trudno mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna jeszcze?
nie papier jest najwazniejszy, studiasobie zrobisz jak sie nauczysz jezyka i tyle, co z tego, ze to bedzie po 30, jesli chcesz tego, to tob jak uwazasz. mysle, ze warto wyjechac, bo to same plsy: -nauczysz sie jezyka -zrobisz studia za granica -spelnisz marzenie. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×