Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

xxxILONKAxxx

Temat jakich wiele... czyli wykryta ZDRADA

Polecane posty

Gość oj tam
Cóż niestety...ale tym sposobem unieszczęśliwi się do końca życia, i sama sobie będzie winna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam
A dzisiaj pełno było tematów o zdradzie przed ślubem :D Co się z tymi ludźmi dzieje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje pełno ich dzisiaj, wiesz lato...pora sprzyjająca zdradom, przynajmniej tak mi sie wydaje, chwila zapomnienia i poszlo, ja tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no lipa straszna
po ptokach, tzn, po ślubie :( gadzina jakich pełno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananaaa
autorko tego postu ? gdzie jestes ?:D jestes,u tutaj wszyscy ciekawi co sie staalo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona20.
Autorka sie jeszcze nie pojawila?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marco_pol@
dziewczyny mam nadzieję że mogę się wtrącić do rozważań na temat zdrady. autorce współczuje dla mnie zdrada nie ważne z jakich powodów jest już niewybaczalna nie jestem w stanie patrzeć na takiego człowieka a co dopiero z nim żyć.na pocieszenie wszystkim zdradzonym kobietom opowiem wam moją historię ze zdrada. mieszkałam z chłopakiem rok czasu byliśmy razem 2 lata. planowaliśmy ślub ale nagle zaczęłam zauważać że coś jest nie tak. mój kobiecy instynkt zapalił mi dziwnie czerwoną lampkę z niewiadomych powodów. mój wtedy ukochany kiedyś wygadał mi hasło do swojej poczty...... pamiętam ten dzień on wyjechał słuzbowo zapaliłam papierosa i pomyślałam tak to jest ten dzień kiedy jestem gotowa stawić temu czoła i zajrzeć do tej poczty..... to co zobaczyłam przeszło moje wyobrażenia...... wszystkie możliwe portale randkowe i te w których umawiasz się tylko i wyłącznie na seks spotkania, maile do kupli z terminami kiedy jadą na dziwki, każdy jeden wyjazd, każde jedno powiedzenie nawet typu jadę do rodziców było kłamstwem. zwymiotowałam, wypaliłam chyba z 10 papierosów jeden za drugim i patrzyłam w jeden punkt. to samo hasło pasowało do nk, gg i jego sex portali. dziewczyn dosłownie setki pewnie nie ze wszystkimi spał ale z połową na pewno. i co....... wstałam zadzwoniłam po kolegę informatyka który podpowiedział mi jak być anonimowym w sieci żeby odnalezienie ip było trudne.... do każdej z tych dziewczyn które były w kontaktach nie wiem może tam nawet jego matka była i siostra nie patrzyłam wysłałam bardzo przekonywującą wiadomość z jego danymi i pseudonimem w internecie, portalach na których bywa, miejscowością zamieszkania itp z przestrogą że roznosi on choroby weneryczne i namawia na spotkania i okrada swoje kochanki że jestem jedną z ofiar i proszę o przebadanie się i ewentualne zgłoszenie do komisariatu gdzie już zgłosiło się kilka poszkodowanych dziewczyn...... jego rzeczy spakowałam i wywiozłam do jego matki. zmieniłam zamki, zmieniłam numer telefonu ...... nawet nie obchodziło mnie czy pójdzie z tym on sam na policje czy coś mi zrobi zastanawiałam sie ile jego kochanek w to uwierzy i jak ta plotka pójdzie dalej do jego znajomych rodziny..... to była najpiękniejsza zemsta która sprawiła tak wielką ulgę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananaaa
czekam na dalszy rozwoj sytuacjii. jestem ciekawa jak ten palant sie tlumaczyl... marco_pol@- gratuluje pomyslu, dobrze tak pajacowi. czasami jak tak czytam niektore posty jak faceci potrafia potraktowac swoje dziewcczyny to az mi sie rece zalamuja, jak mozna sie tak zachowywac, masakra jakas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marco_pol@
tak i jest jeszcze jedna sprawa w zradach ja osobiście poszłam do lekarza i zrobiłam wszelkie możliwe badania nawet hiv bo tak się przeraziłam. na co dzień człowiek o tym nie myśli ale przecież żyjąc z kimś jakiś czas większość zażywa tabletki albo nawet i nie i pomyśleć że np taki pajac może coś przynieść do łóżka a kobieta jest nie świadoma to jest masakra serio jak by sie okazało wtedy że jestem na coś chora to chyba bym gnoja zabiła własnymi rękami. później nagle kobiety mają HPV i inne wirusy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marco_pol@ gratuluje pomysłu :) pewnie zapamięta to do końca życia. mój instynkt tez mi podpowiada,że cos jest nie tak, świeci sie czewona lampka i chcialabym go spawdzic,ale nie mam jak!!! jak mówie mu,ze to jest troche podejrzane,ze chodzi zawsze z komórka przy sobie, do wszystkiego ma hasła i mi ich nie poda. kiedys tłumaczyl mi to tym,ze potrzebuje prywatności i nie widzi potrzeby podawania mi ich, a nie chce chce wychodzic na zazdrośnice czy stawiac mu ultimatum "albo podasz mi hasła albo z nami koniec" bo to dziecinne. nie wiem co moge zrobic. najgorsze jest to ,ze tez czuje ze nie jest w porzadu. co mam zobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananaaa
naprawdw masakra jaakas, ja akurat nie mam takich problemow ani watoliwosci bo moj facet z neta wgl nie korzysta czyli zadnych meili czy innnych portali nie musze sprawdzac. do komorki sobie zaglam kiedy chce, i tak przewaznie jej zapomina, z kolegami tez nigdzie nie wychodzi chyba ze np ja i on i jego koledzy z laskami, wiec nawet jakby chcial to nie znajdzie sposobu ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananaaa
mika moze go posledz , wiem to troche glupie i sie kojarzy z filmami ;D ale np jak mowi ze jedzie do: kolegi/rodzicow czzy gdzie indziej to pojedz za nim i sprawdz ;D no rzeczywiscie to troche podejrzane. moj byly chlopak tez sobie kiedys wprowadzil haslo na smsy ze nie moglam odczytac, ale rozstalismy sie z innego powodu, jk kilka miesiecy pozniej pogadalismy tak szczerze na gg to przyznal sie ze mial cos za uszami, nie zdradzal mnie w sensie fizycznym ale bajerowal sobie z innymi dupami przez tel... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nananaaa niestety komputer i komórka to narzędzia pracy mojego faceta. nie rozumiem tego bronienia prywatności, tak jakby mial cos na sumieniu, ale dla swietego spokoju poblokowal wszytsko,zebym sie nie czepiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananaaa
naprawde jestem ciekwaaaa jak rozmowa autorki z facetem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam
Mika87 naprawdę to jest podejrzane. Nie miałabym skrupułów. Mój mąż przez jakiś czas bronił swojego telefonu. I okazało się że nasza wspólna (teraz już była) przyjaciółka wypisywała do niego smsy. Bo tylko on ją rozumie a ona jego, że czemu on się wiąże z takim kimś jak ja...Odkąd przyjaciółka znikła nagle nie ma potrzeby prywatności ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co mam zrobic??? Jak z nim porozmawiac, wytłumaczyc??? kedys jak powiedzialam mu,ze jest to podejrzane,to on ,ze potrzebuje prywatnosci. tez jestem zdania ,ze jezeli mezczyzna nie ma nic do ukycia to jest mu obojetne czy kobieta wchodzi na jego komórke i laptopa. najgorsze jest to,ze mieszkamy razem ps. a popo naszej autorki, to chyba uwierzyla w te jego bajeczki i mu wybaczyla. tylko zeby nie pisala na kafe za kilka mc ,ze jej juz mąż ją zdradza i co ma zrobic bo jej radzilismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mika87 to może zacznij sie tak zachowywać jak on chowaj komputer, bron mu dostepy do swojego komputera, nos caly czas przy sobie tel, niech ci kolezanki od czasu jakas kolezanka wysle smsa w nocy i niech on zacznie sie martwic, mow mu ze ty tez potrzebujesz prywatnosci.. i mow mu ze przeciez on tez broni ci dostepu do swojej poczty... naprawde jego zachowanie jest mocno podejrzanee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwonka230500 robie dokladnie tak jak piszesz, tez mam zablokowana komórke i laptopa,ale on mówi,ze nie czuje potrzeby zagladania do nich. szanuje moja prywatnosc i ja mam uszanowac jego. i co zrobic z takim gadem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co teraz zrobilam??? On wlasnie pojechal na grilla do kumpla,ja odmówilam bo nie dalam rady jechac,ale napisalam do niego smsa o tresci ; " mam prosbe,podaj mi prosze hasło do swojego laptopa" jeszcze nie odpisal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadzwonil do mnie i sie pyta po co mi jego hasło do laptopa. powiedzialam,ze jezeli nic nie ukrywa to nie bedzie mial tym problemu i je da. powiedzial,ze mi nie da bo tak, rozlaczylam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eewewewewewewe
nie nakrecajcie sie, nie pierwsze prowo na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znalazlam jego dysk wymienny w szafce kolo łózka i go przegladam,wiecie co na nim jest??? głównie zdjecia ze swoja byla!!! wszystkie,z wyjazdu,wakacji,w lozku....no masakra jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój facet na 1000% coś ukrywa. Mój sam mi hasła podaje mówi np a kochanie sprawdź mi może moje nk dawno nie wchodziłem... Telefon lezy na stole i mogę z nim robić co mi się tylko podoba... To raczej ja jestem tutaj ta zła i wiem po sobie... Jak ostatnio zauroczyłam się jednym kolegą z pracy i pisaliśmy do siebie smsy to nagle zaczęłam nosic kom przy sobie i nie pozwalałam już tak się nią bawić mojemu M. oczywiście szybko to wyczuł i zareagował (za co mu jestem wdzięczna ;) ) w każdym bądź razie pamiętam jak 2,5 roku temu mój luby pisał z koleżanką z pracy(mimo że nic takiego) to i tak nagle zacząl tel trzymać przy sobie... Tak więc przykro mi ale coś jest na rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miamiink
Jesli jest tak naprawde że Ci nie chciał podac tego hasła to myślę ze może mieć cos do ukrycia.. ?Już za pozno bo moglas np powiedziec że musisz skorzystac z jego bo Twoj sie zepsul czy cos, mialas taka okazje do sprawdzenia czegokolowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co jest najgorsze,ze w poprzednim zwiazku mialam dostep do wszystkiego i wykryłam ,ze facet mnie zdradza,umawia sie na randki z innymi laskami,flirtuje na portalach randkowych,oglada ogloszenia prostytutek, a faect byl niepozorny-lekarz! zobecnym partnerem jestem ponad 2 lata,ponad rok mieszkamy razem i caly czas to samo od samego poczatku naszego zwiazku, wszedzie nosi ze soba komórke, wszedzie hasła. bardzo mi sie to nie podoba,ale nie wiem co mam zrobic??!!! jak go przekonac,zebysmy zyli w normalnym zdrowym zwiazku tazem a nie obok siebie??!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem czy Ty masz co tu przekonywać... Mój mężczyzna powiedział teraz cytuje ' no sory ale on ją na bak zdradza' wybacz za szczerość spytałam tylko mojego miśka co uważa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiattek19 dobrze jest przeczytac meskie zdanie na ten temat,ale chyba nie moge oceniac jego zachowania i tego,ze mnie zdrdza po tym?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×