co zrobic zeby chlopak odszedł i dał mi spokój

Jestem z chlopakiem ponad 5,5 roku, mamy 3 letniego synka. Jest dobrym facetem, ale mój problem że go nie kocham i nie pociaga mnie wogóle. nie potrafię mu powiedzieć wprost żeby sobie poszedł i dał mi zyć spokojnie. Szkoda mi go, bo to ja utrzymuję cały dom, dziecko i jego. co on zarobi wydaje na siebie, nie doklada sie do niczego i niczym sie nie interesuje bo wie ze ja wszystko zalatwie. Nie wiem co mam zrobic, zeby sie ode mnie odczepil. Sypiac tez z nim nie sypiam, i ma do mnie pretnsje ze tylko mnie nie pociaga, bo innym babom sie podoba. Ja mu na to ze droga wolna, ale on ani sie ruszyc, :(((( Jestem zdesperowana, chcialabym troche pobyc singlem

nie potrafię mu powiedzieć wprost żeby sobie poszedł i dał mi zyć spokojnie" Zerwij przez sms-a.

"chcialabym troche pobyc singlem" Droga wolna.

głupota krzyczy!!

to sobie badz....

nic nie rob ... sama sobie pojdzie koncu

albo powiedz mu zeby spadał

Rzuć go albo znajdź se kochanka z internetu! Przyjedzie do Ciebie, zaspokoi, przytuli i ucałuje!

chyba troche wygodny ten koles, a Ty glupia ze go nianczysz

tylko ze ja to zeby poszedl czekam i czekam. nie chce go ranic, nie ma nikogo innego w moim zyciu, nie mam ochoty z nikim sie wiazac, Tylko singlem bez zobowiazan pobyc ;)

czemu ma sie leczyć na głowę, jak go nie kocha to znaczy ze jet chora???

"chyba troche wygodny ten koles, a Ty glupia ze go nianczysz" Kurwa przeciez oni maja dzieciaka! Myslicie w ogole o tym? To nie jest tak ze sa razem miesiac i moga odejsc od siebie bez zadnych komplikacji. Autorka tego tematu to jakas niedojrzala idiotka.

uwazacie ze trzaba byc razem bo dziecko, poswiecac sie i byc nieszczesliwym tylko dlatego ze jest dziecko??? Mozna byc kochajacymi rodzicami dla pociechy i nie trzeba byc razem, po co sie ze soba meczyc i klocic. Dziecko pozniej d\nam wypomni ze chcialo szczescia dla nas a nie posweicen, ludzie co Wy kurwa za radu dajecie. Porazka

masz 3 letnie dziecko i chłopaka?:D