mąz obiecał 3 lata temu ze nie wchodzimy na

czaty i tym podobne(chodzi o czaty erotyczne), ale ostatnio przez przypadek odkryłam , że mąż założył kilka profili randkowych w tym jeden płatny i ze zdjeciem, on twierdzi że to nie zdrada, czy to normalne po 9 latach małżenstwa?powiedzialam ze dam spokój jak pokaże cały profil łacznie z wiadomościami, powiedział 'nie', na dodatek wchodził na portal z komórki a na to już nie mam kontroli wcale, bo w kompueterze to łatwiej sprawdzić kłótnia była ogromna , ale wiele sie zmieniło , ja chyba nie zaufam. czy ja przesadzam? czy to normalne u 35 latka?

Nie wiem jak u 35 latka. Ale wiek chyba nic tu nie zmienia. Bo to nieuczciwe wobec Ciebie. Cóż, nawet jeśli pozakładał profile tylko by korespondować, to przecież nie są portale wędkarskie, żeglarskie czy jakieś inne wędliniarskie.

bo niby co? szuka wrazen gdzie indziej? bo mu nie dostarczasz? niech sie puknie w leb ten twoj maz. a ty przejrzyj na oczy,nitk nie wchodzi na portale randkowe bez zamiaru zdrady, nie badz naiwna i nie mysl ze on tylko koresponduje. wiadome z doswiadczenia.

no i ?

Ale może i tylko koresponduje, ale przecież na portalu randkowym to raczej nie na tematy hobby, pracy czy innych zwyczajnych dupereli. A to jednak też już jest zdrada.

obijemy mu mordę zadowolona???????????

prawdziwe kobiety jesteście, pewnie że nie koresponduje, chociaz widziaąłm że miał wiele kobiet popodłaczanych, to nie jest meżczyzna który lubi pisać, rzadko sms pisze, zreszta ma zaznaczone że szuka: chatu , i niepoważnej relacji(wiadomo u żony z obiadkami jest dobrze), pewnie wiel powie że ma za mało seksu, fakt w zwiazku jest kryzys już od 2 lat, ale zauwazyłam że jak maz ma seks kiedy chce to wtedy juz w ogole ma mnie gdzieś, najgorsze jest to ze dał zdjecie, napisał naszą starą miesjscowość jako adress a to 10 km od naszego nowego miesjsca zamieszkania i tam czesto bywamy,przecież świat jest mały , no i oczywiscie nakryłam go na portalu ja w nocy o 3 nad ranem, zawsze jak wchodze do pokoju w nocy to szybko przełacza strony, jak prawdziwy gówniaż, jak synek przed mamaą. Teraz juz zaczął przepraszać ale przez pierwsze dni jak wyszło na jaw nawet pokory nie okazał,

"prawdziwe kobiety jesteście" ekhm! ekhm! o ile wiadomo, to jeszcze nie wdrożono założeń seksmisji :P I póki co nie "wszystkie jesteśmy kobietami" :D

właśnie chciałam dojsc do porozumienia z męzem i zgodził pokazać się konto i okazało się że po dniu kiedy się wydało że ma profil umawiał się z kobietą w sąsiednim miescie i to w godzinach w których faktycznie musiał tam być, niech mnie ktoś oświeci, ma maile popisane z kobietami gdzie faktycznie sie umawiał, godziny , daty , miejsca, i to po miesiacu bycia na portalu. a dlaczego sie umawiał po tym jak chciał przeprosić?; bo nie przyjęłam przeprosin , no to co miał zrobić. załamałąm się, świat legł w gruzach na gorszego hama nie mogłam trafić.wszystko moja wina.

No chyba raczej to nie jest to normalne, że żonaty facet szuka kochanek :)

prześwietliłam całe konto bo udało mi się przejać konto, dokupiłam za grosze 2 dniowy trial żeby posprawdzać historię czatów, barkuje mi słów, Jak można przepraszać a za chwile pisać do innej o spotkanie, ja mu na nocki krojone jabłko w folię zawijałam a on na nockach zaczął ten cały interest a w dzieen odsypianie nocki po 11 godzin , bo król zmęczony,jaka ja głupia, nie mogę spać, nie mogę jesc bo myśli nie mogę pozbierać i to jestem głupia przecież to nic taki portal,nie wiem jak wytrzymam z nim w domu, jestem tak zła że chyba bym go zatłukła jak bym mogła, ciekam więcej nie zrzędzę

Możesz się z tym pogodzić albo go zostawić .. Innego wyjścia nie ma a on skoro ma takie zapędy raczej nie przestanie tylko będzie lepiej się krył co najwyżej.

wogóle i nie jest Ciebie wart. Boże jak czytam niektóre tematy to zdaję sobie sprawę jaki skarb mam w domu,a wcześniej narzekałam,że to mi nie pasuje i tamto-ale widzę,żę ze świecą takiego szukać. Jestem z Tobą autorko.

rozumiem, ze juz 3 lata temu robil to samo? coz taki typ... widac ma za malo bodzcow erot

Bodzce to on dopiero bedzie miał. Nigdy nie krył , z musi mieć jeszcze kobiete bo jak może z jedną do konca życia. Sms mu wysłałąm z jego strony i pytam co tam a on z że z poczty-jaki kłamca!!!Jak można aż tak kłamać? jak można przepraszac a za chwile pisać o umawianiu się? J nie potrafie pojąć, i ta ogromna złośc we mnie , nie wiem jak sobie z nią poradzić, Już bym wolała żeby pod wpływem alkoholu sie przespał z jakąś a nie takie perfidne zaplanowane, i płatne.On twierdzi że nie płacił to ja mu wydrukowałam cały proces płatniczy i się zdziwił, ja w przeszłosći nie byłam święta, dpbrze on o tym wie, i mógł mnie zostawić jak chciał, ale to co on zrobił, a tak praucuje ciezko na nockach, , brakuje mi słów.