Jak sie zachowac w takich momentach-problem z mamą

Moja mam nigdy mnie nie bila, ani nawet nie szarpala, czy popychjała, niestety od jakiegos czasu jak ma nerwy to widze ze zaczyna tracisc panowanie nad soba, calkowcie w slowach, a tym bardziej zdarza jej sie mnie popchnac czy szarpnac za rękaw. Ostatnio gdy sie wkurzyla na mnie to jakbym jej nie zeszla z pola widzenia to wiem że by napewno mi przywaliła,,i tak jest od jakiegos czasu że schodze jej z oczu bo jak nie to bym mogla oberwać.Nie wiem co poradzic na jej te nerwy.Kiedyś jak sie pokłociłysmy to jedynie pare przykrych słow soibie powiedzialysmy i to wszystko, a teraz to ona taka zaczyna byc nieopanowana z tymi jej rękoma.Zupelnie nie umiem sobie odpowiedziec, dlaczego taka sie stala.Nie uderzyla mnie jeszcze , ale to dlatego ze ide do siebie i juz sie nie wdaje z nią w polemike, bo widze jak z kazdym moim slowem traci panowanie., jedynie szarpnie czy wypchnie silą z pokoju.:o Czy człowiek na starosc ma coraz mniej cierpliwosci i opanowania??Wiem ze mama nigdy by mi krzywdy nie zrobiła, ale wkurzają mnie jej te nerwy,nie lubie jak ktos mnie szarpie za rekaw ,albo wypycha [wściekły]

pyskujesz wiec na takie małolaty nie da rady inaczej .Nie bije cie, nie wyżywa wa sie na tobie, ty zapewne tez swieta nie jestes, i nie dziw sie kobicie

no nie pisze ze ja jestem cacy, i mama ma swoje trzaski i ja tez, no tylko ze jak ona mnie wkurzy no to nie chwytam ją za ramie i nie wyrzucam z jakiegos pomieszczenia a ona tak robi ,,to wcale nie jest bolesne, ale za to bardzo upakażąjace :o

Piszesz "Czy człowiek na starosc ma coraz mniej cierpliwosci i opanowania??" Ile masz lat i Twoja mama ?

Moze Twoja mama ma problemy, z ktorymi sobie nie radzi i odreagowywuje swoj stres? Sprobuj z nia porozmawiac na spokojnie, powiedz ze czujesz sie upokarzana. Mysle, ze da jej to do myslenia. Trzymaj sie :)

mama ma 40 lat... pisząc na starosc mialam na mysli ze z roku na rok jest coraz mniej opanowana :o

przypuszczam, że twoja mama ma problemy.....mozliwe, że małżeńskie....w takich sytuacjach ludzie są nerwowi....staraj się nie myśleć tylko osobie..pomysl o swojej mamie..może gdybyś zachowywała się doroślej (pyskówki to oznaka niedojrzałości) twojej mamie było by lżej...a tak to jeszcze ją dobijasz....

i dlatego tak się zachowuje, hormony jej szaleją?

nie jestem jakos do niej wybitnie chamska,nie powiem ze jest złą matką, bo stara sie nieraz ponad swoje mozliwosci ,i to duzo za siebie mówi, no ale fakt faktem..nie podobaja mi sie jej te zachowania

Moja mam ma 48 lat i jak przyjdzie z pracy to za kazdym razem o byle co wrzeszczy :| NORMALKA!!

to juz menopauza powoli, po prostu, bynajmniej u mnie tak jest, juz przekwita babeczka moja :P

oan mnie wkur...a i to bardzo swoim zachowaniem

Może mama ma jakiś problem i się wyrzywa??? Może nie może poradzić sobie z czymś emocjonalnie i dlatego są takie skutki,że nawet najdrobniejszy szczegół ją denerwuję,czasami tak bywa,a może mama ma nerwice. pozdrawiam :*