DZIECKO OWINIETE PEPOWINA-TRAGEDIA MOJEJ KOLEZANKI

JAKIS CZAS TEMU DOWIEDZIALAM SIE O SMIERCI JEJ MALENSTWA NA SKUTEK UDUSZENIA.JESTEM W SZOKU I STRASZNIE TO PRZEZYWAM.ZNACIE TAKI PPRZYPADKI

to też piszesz o tym na forum??:o

tygodniu byla kolezanka?

URODZILA MARTWE DZIECKO.CIAZA BYLA DONOSZONA

niestety zdarza sie - kiepski szpital, kiepski lekarz - zaniedbania

NIE SADZE BYL DOBRY SZPITAL.A ONA CHODZILA NA WSZYKI MOZLIWE PRYWATNE BADANIA,DOBRY LEKARZ,STALA KONTROLA

trudno, zdarza sie. Co mamy ci poradzic? :O

ale podczas porodu to sie stallo, w trakcie ciazy?????

PYTALAM CZY KTOS ZNA TAKIE PRZYPADKI.NIE SZUKAM ODPOWIEDZI W STYLU CO CI MAMY PORADZIC I TYLE.ALE WIDZE ZE PANUJE TU JAKAS OBOJETNOSC.

NIE WIEM CZY MOZNA POWIEDZIC TRUDNO W TAKIEJ SYTUACJI-ZDARZA SIE. TAK PODCZAS PORODU JAK KTOS ZNA TAKI PRZYPADEK PROSZE O ODPOWIEDZ.DLAWI MNIE TO I ZASTANAWIAM SIE CZEMU?

Wylacz kurna tego caps locka!! Ja znam. No i co w zwiazku z tym?

ja tez znam -i?

bardzo przykre.na usg przeciez widac czy jest ok.miala pecha,durny lekarz.wsplczuje tragedia niewyobrazalna

widać nie był dobry szpital - bo w dobrym szpitalu kiedy tylko zacznie spadać tętno dziecku to w sekunde robią cc - moja bratowa tak miała - 12 godz porodu - bardzo wolno postępujący - a potem dziecku zaczelo tętno spadać to natychmiastowa decyzja o cc - powiedzieli jej 2 zdania i dali dożylnie narkoze żeby było szybciej niż do kręgosłupa - mały był owinięty pępowinom jak sie później okazało - ale szybka reakcja lekarzy i mały w pełni zdrów

az mi sie plakac chce :-(

mojej kolezanki rowniez ciaza rowniez donoszona 37 tyg. byla u lekarza wszystko wporzadku , ciaza super rozwijajaca sie itp po 3 dniach czula sie dziwnie , brak ruchow ale wiadomo pod koniec ciazy to nie sa takie czestsze itd ale umowila sie na kontrole a tu brak czynnosci serca dziecko wlasnie owinelo sie pepowina po 3 dniach od wizyty !!!:O straszne , urodzila martwego syna sn :(

dokladnie , moim zdaniem tez nie byl dobry szpital badz lekaz konowal ale nie wiadomo na kogo sie trafi mi podczas porodu tez tetno spadalo i od razu lekarz powiedzial ze nie chce ryzykowac i wykonal cc

bardzo mi przykro... moja mała tez była owinięta pepowina wyszlo to na usg jak bylam przyjmowana do szpitala bylam po terminie po 3 dniach jak dostalam kroplowe dziecku raz drugi trzeci spadalo tetno takze u mnie skonczylo sie na cc dzieki bogu....

ale wy jesteście tepe i wredne, dziewczyna badzo to przezywa nie ma z kim pogadać i tu weszła a wy huzia na józia na nią,. Tak tępych mas jak na kafe to chyba w całym necie nie ma :(