Ona nie osiaga orgazmow

Jestem z dziewczyną rok. Jestem jej pierwszym facetem. Ona nie ma ze mna orgazmow, ale niedawno dowiedzialem sie od niej czegos. Orgazm osiaga sama, jakimis swoimi technikami.Powiedziała, ze tylko wtedy jest sie w stanie doprowadzic, gdy sobie wyobrazi jak kilku ja bierze, albo na mysl o bardzo ostrym seksie. Z anonimowymi typami. Musi byc ostro, perweryjnie itp. Czy kiedys jakies jej myslenie sie zmieni i zacznie osiagac go ze mna???

doadm, ze ona mnie kocha i czuje sie ze mna dobrze w lozku. tak mowi. jest mi wierna tylko ma takie fantazje. ze mna jest jej dobrze ale reszte robi sama

ja jestem z facetem 2 lata i tez nie osiagam orgazmow tylko podczas minetki i sama. u mnie dzieje sie tak chyba dlatego ze nasz seks trwa krotko do 5 minut. a wasz ile?

nasz twra roznie, ale ok. 10 minut. zaczelismy wspolzyc 3 miechy temu. Czytalem, ze dziewczyny musza sie nauczyc doznan, ale juz sie troche zaczynam martwic tym bardziej po tym co mi wyznala. nie ma u nas jakichs dlugich gier wstepnych, bo ona nie lubi pieszczotliwosci. wiec staralem sie robic jak chce, czyli ja brac ostro. mimo to ona nadal nie ma orgazmow.. nie wiem co myslec.

ale jak ty masz orgazm podszas minetki albo sama to znaczy ze lechatczkowy i ze trzeba jakiejs techniki do ciebie ktora jest mozliwa przy tyhc rzeczach tylko. ze sama penetracja ci lechtaczki nie pobudza. ja probowalem minety, reki, mamy nawet wibrator, byl tez seks analny a ona nic. meczylem sie, sam dochodzilem a ona nie przezywala uniesienia. mam cierpliwie czekac czy cos z nia jest nie tak??

może potrzebuje więcej czasu nie 10 min albo dłuższą grę wstępną chociaż jak ma takie fantazje to nie wiem

Kobiety orgazmu się uczą długo. Musisz po pierwsze nie myslec o tym, ze ona go z toba nie osiaga. Zacznie cie to frustrowac i mozesz sam zaczac miec problemy, ktore np. sprawia, ze nie osiagnesz przy niej wzwodu. Gdy kobieta zaczyna regularne wspolzycie moze uplynac nawet rok lub wiecej zanim zacznie osiagac reuralne orgazmy. dlaczego u kobet tak jest? nie wiem. face musi dzialac fizycznie i na psychike. widze, ze jej fantazje sie nie pokrywaja z rzeczywistoscia. ale watpie tez, ze gdyby te fantazje spelinila to orgazmu by dostala, takze sie nie martw. Jesli kobieta nie ma orgazmu to nalezy dac jej jakis zamiennik ktory ten brak zrownowazy. np. jesli lubi ostre pieszczoty to jej je dawac. piescic, piescic i jeszcze raz piescic. niech sie w niej wszelkie receptory obudza. sa faceci, ktorzy mysla, ze jak na orgazm kobiety trzeba poczekac to trzea. ona tez musi sie starac, ale on MUSI JA PIESCIC, bo jak nie to jak sie ma jej cialo rozbudzic?

ja orgazm tez zaczelam osiagac dopiero po roku ale z jednym facetem. musialam sie znim oswoic i on mnie tez romantycznie piescic mimo tego, ze lubie seks bardziej wyuzdany. dzielilma sie z nim moimmi reakcjami po kazdym stosunku dzieki czemu on wiedzial jak ma isc i co robic.

Onanizujecie się na potęgę, to potem nie ma orgazmów. Organizm przyzwyczaja się do pewnego rodzaju stymulacji to potem jest problem. Zacznijcie się bzykać a nie trzepać, to się poprawi.

w sumie to prawda. organizm moze byc przyzywyczajony do pewnych wypracowanych bodzcow :(