Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skynia

mialam byc jego zona, on chyba spodziewa sie, ze bede kochanka

Polecane posty

Gość skynia

Planowalismy ślub, jednak do niego nie doszło - on rozmyslił sie, ja cierpiałam z powodu rozstania, ale ok- takie życie. Rozstalismy sie, jakis czas pozniej ozenił sie z inna dziewczyna. to byłoby tez jeszcze do zniesienia. jednak jakis czas po swoim slubie zaczal pisac do mnie smsy, z ktorych nie wrpost, ale moglam sie domyslec, ze zalezało mu na spotkaniu i ewentualnie pewnie utrzynywaniu kontaktu ze mna- oczywisice nie mam tu na mysli kolezenstwa. nie padło nic wprost, ale przeczuwam, ze jesli nie zerwałabym tego kontaktu smsowego, mogloby to moze potoczyc sie roznie, gdybym dala przyzwolenie. nadal byl/jest dla mnie wazny, trudno mi o nim zapomniec, ale po czyms takim, nie wiem, co o tym myslec.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skynia
nikt sie nie wypowie? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Cóż, podobno stara miłość nie rdzewieje ale nie daj się sprowadzić do roli naczynia na spermę :( Dobrze, że się rozstaliście bo facet na 100 % nie dorósł do małżeństwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj sobie
z nim spokój! i tak się z toba chamsko obszedl, ozenil sie z inna a ty sie jeszcze zastanawiasz? tylko nad czym? czy byc jego kochanka czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skynia
NIE!!! nie zrozumcie mnie żle- nie chce z nim urzymywac kontaktu!!! jak napisalam wyzej, urwalam ten kontakt, on jak widzial, ze ja nie reaguje, to tez odpuscil. tylko nie pojmuje, o co mu w ogole chodzi... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nude by nude
ja bym do częstochowy na kolanach poszła ze on sie rozmyślił i nie doszło do skutku,ten slub się znaczy;) pomyśl ze byłabyś teraz jego żoną a on by do byłych tak wypisywał i w koncu by cię zdradził. palantom mówię stanowczo-spierdalaj!;P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj sobie
no i dobrze zrobilas! niech spada na bambus banany prostowac! fiutek jeden!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ----MaTyLda----
Daj sobie spokój, chlopak wyciąl ci straszny numer, ja bym na niego nawet nie spojrzała!za chwilę pewnie ci wytnie znowu jakiś numer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
pewnie byliscie dlugo razem i sie przyzwyczail do twojej cipkiii......i mu brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skynia
----MaTyLda---- co masz na mysli? tzn dlaczego piszesz, ze za chwile znowu pewnie wytnie mi jakis numer? (nie mamy ze soba juz kontaktu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksx
daj sobie z nim spokoj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna jego żona
dziewczyno nie daj soba manipulowac wybrał inna a teraz znow do ciebie? nie daj się- pogoń go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewannanna
biedna jego żona- to chyba biedniejsza jest ta zostawiona przez niego- autorka? on poukladal sobie zycie, zona ma sie dobrze, a autorka topiku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ylko nie pojmuje, o co mu w ogole chodzi... " no przecież w pierwszym poscie pieknie opisałaś o co mu pewnie chodziło :) a tak w ogóle to naprawde sie nie domyslasz o co kaman?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a autorka topiku? na własne zyczenie ma wielka ochote strzelić sobie w kolano;) Tylko sie jeszcze waha ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skynia
nie moj drogi Regresie, nie zamierzam strzelic sobie w kolano. zreszta nie mozesz miec najmniejszego pojecia, na co mam ochote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraMierzwa
na pewno nie chodzi mu o to, że nagle po ślubie uznał, że nie kocha jej, tylko Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skynia
Max Zander- dlatego wlasnie nie zamierzam byc tym dodatkiem, empatyczny- czytaj od poczatku ze zrozumieniem to, co napisalam. jesli sugerujesz, ze chcialabym z nim byc, to znajdziesz odpowiedz w poprzednich moich wpisach, siostraMierzwa- tez mi sie nie wydaje, by o to mu chodzilo. jednak skoro jest juz z nia, to moze niech bedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraMierzwa
ez mi sie nie wydaje, by o to mu chodzilo. jednak skoro jest juz z nia, to moze niech bedzie? nie bardzo wiem o co Ci chodzi. przecież jest z nią, ze swoją żoną. co jeszcze ma zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczotkowalnia
"Dodatek do żony", dobre :D Nie bardzo rozumiem po co autorka dywaguje na temat "czego on ode mnie chce" skoro facet jest żonaty i nie utrzymują ze sobą kontaktu...:( Tak ma pozostać: on pilnuje żony a autorka szuka innego faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skynia
siostra--- nie pisac do mnie wiecej, to mialam na mysli; co jakis czas to robi, dluzszy okres milczenia i znow cos probuje; szczotkowalnia-- przeciez napisalam, ze zonaty, a do mnie wypisuje. na dodatek po tym wszystkim, co kiedys bylo miedzy nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skynia
empatyczny do kwadratu- juz sobie popisales? to dzieki za mądre rady i spadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczotkowalnia
Widocznie mu pozwalasz na to pisanie do Ciebie :( Grzecznie lecz stanowczo nie odpisuj, a jeśli nie pomoże zawiadom jego żonę, pomoże wtedy na pewno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wujek czesuaff
Czego on ode mnie chce? No dziecko ile Ty masz lat że zadajesz takie głupie pytania? Proste jak yebanie czego on może chcieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraMierzwa
po prostu nie reaguj na to, co on pisze... nie odpisuj... to, że pisze niekoniecznie znów musi oznaczać, że chce zdradzać żonę... a jeśli faktycznie chce, to lepiej dla Ciebie, żebyś nie przykładała do tego ręki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skynia
siostra: Nie wiem tak naprawde sama, czego on chce. Do zadnych zdrad nie zamierzam sie przykladac- zreszta, mogl byc ze mna, wybaral inna, niech teraz bedzie z nia. ty napisalas, ze odzywanie sie niekoniecznie musi oznaczac chec zdrady- a wpisy powyzej sa takie, ze "jak to sie nie domyslasz, czego on chce"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraMierzwa
napisałam, że niekoniecznie... zawsze dopuszczam możliwość wielu scenariuszy ;) ale jeśli jego smsy nosiły znamiona czegoś więcej niż to, co dopuszczalne w jego sytuacji (małżeństwo) to tym bardziej powinnaś dać sobie spokój, tj. nie reagować na jego zaczepki lub jasno dać do zrozumienia, że nie chcesz/ nie życzysz sobie, aby do Ciebie pisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×