zrobiłam ciasto ze śliwkami, wejdźcie

Nie cierpię piec ciast i nie umiem, robiłam według tego przepisu: http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/desery/ciasto_ze_sliwkami2 Wyjęłam właśnie z piekarnika, wyszło piękne ale :p Teraz boję się zepsuć to galaretką, tzn nigdy nie wiedziałam kiedy wlać tą galaretkę żeby się nie wylała na dno blachy :o Zawsze przy biszkopcie galaretka się właśnie wlewała na spód... Możecie mi wytłumaczyć krok po kroku jak to zrobić? Czy może lepiej nie próbować i zostawić bez galaretki i posypać cukrem pudrem?

takie ciacho ja bym zostawiła i posypała tylko pudrem. A galaretkę wylewasz na ciasto kiedy zaczyna się zsiadać. Tzn jest lekko stała. Wtedy nie zleci ci na spód ciasta

Lepiej popaćkaj lukrem .(cukier puder ,sok z cytryny albo odrobina wrzątku i chwilę ucieraj)

też myślę ,zę lukier będzie lepszy . Złagodzi kwaskowatość śliwek i będzie sie pięknie błyszczał .Ależ bym pożarła kawałek takie domowego ciasta a jeszcze ze świeżo parzoną kawą ....aaaa , aż mi ślina na klawiaturę leci :"D

Dziękuję za odpowiedzi :) Posypałam jednak cukrem pudrem bo lukru też bym pewnie nie potrafiła zrobić :o :p Poza tym nie mam cytryny w domu. Ciasto wyszło super i właśnie zajadam z kawusia :p

Do lukru wystarczy puder i odrobina wrzątku -chwilę wymieszać widelcem i to wszystko