Oto Co mi się stało, przegrałem życie..

Godzina prawie 2:00 w nocy, siedzę przy komputerze. W ramach rozrywki postanowiłem obejrzeć sobie jakiś niskobudżetowy filmik +18. Komputer mam podłączony do wieży, a w wieży jest wejście na słuchawki, tak więc podłączyłem je i spokojnie zająłem się oglądaniem filmowego majstersztyku z dwoma kobietami w roli głównej. Moja wieża ma opcję taką, że podpinając nawet słuchawki może dalej odtwarzać na głośnikach... Nie muszę chyba mówić że o tym zapomniałem i przeraźliwe jęki niosły się echem po całym domu, a ja mając słuchawki na uszach raczej nie mogłem tego spostrzec. Zajarzyłem że coś jest nie tak dopiero gdy do pokoju weszli tata i babcia, zdziwieni "co to sie krwa dzieje". Już wiem co to znaczy spalić sie ze wstydu.

no a ja wygrałem

no to zaszalałeś

hahaha no niezle :D ja kiedyś pobrałem jakiś film i jakoś nie bardzo miałem czas go obejrzeć. Po jakiś dwóch tyg wlączam a tam biały koleś obciąga dwóm rosłym murzynom :o dodam że kompa wtedy dzieliłem z bratem a plik był na pulpicie :o

dodam tylko ze w chwili gdy wszedł tato i babcia miałem wytrysk którym spryskałem zwiędłą skóre na szyi seniorki:o