co dolega tej lasce to niesmowite!ona ciagle je a wyglada jak kosciotrup

Wiem wiem przemiana materi szybka...ALe jak mozna ciagle jesc..Dogadza sobie niesmowicie jak ją widzimy to tylko z jedzeniem.Pracuje na telefonie w bankuz nami..Lody czekolady cale nuetelle ze słoika ciaaska babki..Wiecznie zre i zre a wyglada jak smierc 44kg:O

?

nadczynność tarczycy na przykład

...współczuję...ile ona kasy na żarcie musi wydać:o

now łasnie a twierdzi,że jest zdrowa..

no własnie mozna dłuzo jesc i miec szybką przemianę materi...Ale to co ja widze to mnie powala..Co godzine idzie na minutową przerwe i je albo ciasta albo calłe tabliczki czekolady..lody to notorycznie...Sałątki pizze wszytsko..Jak ją widze to zawsze rusza ustami:O

i ona nie jest szczupla..Jest po prostu chuda.Zwraca uwagę swoją chudością na ulicy

do lekarza nie pójdzie bo teraz kościotrupy w modzie ale na bank coś z nią nie tak, nie mozna tak żreć bezkarnie

albo taka przemiane materii

a chuydj cię obchdzi tepa dzido :O niech se je ile chce. Zazdroscisz ze ty nie mozesz?

jak bym mojego kumpla widziala ... chudy jak kosciotrup, a dziennie do pracy bierze uwaga 7 duzych bulek :D na kolacje pol bochanka chleba na obiad to talerz ugina sie pod ciezarem zarcia :) gdy jest z nami na miescie zamawia caly kubelek kfc i mu malo, pije jektolitry piwa i ... nawet miesnia pienwego nie ma :) zazdroszcze takim ludziom przemiany materii ;/ ja to musze sie pilnowac ;/

Żal dupę ściska, że musisz ciągle marchewki wpierdalać a i tak tyjesz?

a moze po takim zarciu idzie sie wyrzygac po chwili???

Ja byłam kiedyś bardzo szczupła i jadłam jak facet:(. Nie mogłam przytyć. Dużo myślałam, miałam wtedy wiele zmartwień, życie osobiste w rozsypce. Jak wzięłam się w garść i wszystko zaczęło się układać - przytyłam nie jedząc wcale więcej. Są przypadki, gdzie na chudnięcie ma wpływ tylko psychika:).

wiem,że czasami jak siedzi przy kompie to mowi ze jej niedobrze i musi iśc do toalety(nie od razu po posiłku)ale generalnie czesto jest jej niedorbrze i wymiotuje..Nie sadze by jednak wymuszała wymioty bo che przytyc

o Jezu ma bulimie.....ja zachowuje sie identycznie:))))) mam bulkimie od 10 lat wszytsko na ten temat wiem

jak ma bulimie skoro nie wymusza wymiotów i nie wymiotuje po posiłkach?Zaczeła nawet brac kreatyne od kumpla zeby przytyc

no przeciez sama napisalas ze chodzi do toalety bo jej niedobrze, no to chyba logiczne...widze ze sie niezlekamufluje ja mieszkalam w domu z 6 osobami jadlamjak swinia rzygalam jakkot i nikt niczego nawet nie podejrzewal