Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem co ja myślałam

mój były znalazł sobie INNĄ DZIEWCZYNĘ...POPŁAKAŁAM SIĘ

Polecane posty

Gość Hopsunia
Słuchajcie. Mam 20 lat. Byłam z facetem 2 lata z którym nie wyszło.potem zmieniłam prace, aż po 2 miesiącach poznałam Łukasza który zaimponował mi bardzo.moja rodzina która tez tam pracowała nie była zachwycona aż wkoncu byliśmy silni i zeszliśmy sie. Bardzo długi związek po roku czas pojechał z moim rodzicami i cała rodzina na wakacje nad morze, poznałam jego rodzine moze nie cała ale ta bliska. Było super każde swieta rodzinnie i wogole. Spędzaliśmy dnie i noce ze sobą nawet w pracy. Aż doszły moje 20 urodziny kupił mi małego jorka cieszyłam sie nie samowicie. W czerwcu pojechaliśmy na Dominikanę i tu sie zaczęły kłótnie bo pijanego musiałam wyciągać z basenu potem zachowywał sie jak nie wiem jaki by wielki był. Jak wróciliśmy było okej aż wkoncu Podkonice lipca wogole do mnie nie pisał nie dzwonił wędkować częsta chodził nie poświęcał mi czasu. Potem jego rodzice wyjechali wiec zajmowałam sie domem sprzątałam prałam gotowalam wszysgko. Potem moj najlepszy przyjaciel miał przyjechać na weekend i przyjechał strasznie był o to zazdrosny ale ja nie widziałam powodu bo to chłopak z którym sie znalam od przedszkola. Aż wkoncu zapomniałam o jego urodzinach dzwoniłam do niego poczta sie włączała pisałam to nie odpisywał. Wiec dałam sobie spokoj i 3 dni pózniej zerwałam z nim. Nie wyjaśniłam nic mu bo byłam tym wszystkim zmenczona, potem moj tata strasznie zachorował i mojego byłego dziadek zmarł wiec nawet nie myslalam o nas tylko o sytuacji obecnej. Nie jesteśmy ze sobą pół roku juz a on traktuje mnie jak powietrze powiedziałam ze chce do niego wrócić ze chceporozmawiac. A on powiedział mi ze nie mamy o czy ze do tej samej rzeki 2 razy nie wchodzi. Aż zaczął na mnie co chwile patrzeć zaczęłam sie z kim spotkać to wypytywał wszystkich w pracy czy to prawda. Aż zaczął byc do mnie wulgarny. Nie miły obrażał moja rodzine. I teraz wiem ze ma konto na portalu randkowym ze spotyka sie z dziewczyna która ma dziecko. Ale nie wiem co mam powiedzieć dalej cos czuje do niego i chce go spowrotem ale on wogole nie chce ze mną rozmawiam nawet rozmawiać i zachowuje sie jak by mnie wogole nie było. Pomuszcie mi doradzić. Dziękuje serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stwierdzil, ze jestes zj****a i znalazl lepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w związku przez 5 cudownych lat. Jednak moje szczęście się skończyło i nie mogłam tego zrozumieć i poradzić sobie. Pytałam się czy ma inną, twierdził że nie. Pytałam się czy mnie już nie kocha...też nie to. Powiedział, że nie chce mnie krzywdzić więc odchodzi ( a skrzywdził odchodząc). Nie wiedziałam co robić pisać sms, dzwonić do niego, czy to tak zostawić. Pragnęłam by tylko wrócił. I w koncu wrócił. Wszystko dzięki urokowi u rytualisty perun72@interia.pl po 2 miesiącach oczekiwania powiedział że odejście ode mnie było największym błędem jego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jowisz xdd
Mam tak samo bardzo go kocham chociaż stwierdziliśmy że jak sie rozstaniemy to będzie lepiej ale mijały dni tygodnie i widywaliśmy się bo mamy wspólnych znajomych i widziałam go i wiedziałam że nadal.go kocham próbowałam zapomnieć ale nie mogę i nagle dowiaduję się że ma inną porostu się załamałam nie wiem co zrobić ale jedno wiem na pewno czy chce czy nie muszę dawać rade on mnie już nie chce ale kiedyś to ja będę miała kogoś a on będzie się skręcal z.zazdrości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prprp
Ehh, mój były znalazł sobie 2 tygodnie po rozstaniu dziewczynę, która jest podobna do mnie i z wyglądu i z charakteru. Tylko dodatkowo ma takie samo hobby co mój ex i najgorsze jest to, że oni idealnie do siebie pasują :((( Jak to boli.. Zabiera ją w te same miejsca, gdzie mnie zabierał, pocieszałam się tym, że w takim razie dobrze mu było ze mną i że może brakuje mu tego. Ale to on urwał kontakt, jakby facetowi zależało to by tak nie odszedł... Zakochał się w niej po prostu. Najgorsze jest to uczucie beznadziejności. On potrafił sprawić, że czułam się przeszczęśliwa, wyjątkowa, a nagle bach odszedł. Tak jakbym nigdy nic dla niego nie znaczyła. Też mineło kilka miesięcy, a ja nadal jak widzę jacy oni są szczęśliwi to łzy mi napływają do oczu. Zwłaszcza, że to on ze mną zerwał, powiedział mi z dnia na dzień, że to koniec i urwał kontakt całkowicie. Poczułam się g****o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×