Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcineczka

jak to jest w zwiazkach?

Polecane posty

Gość marcineczka

jestem z chłopakiem od 1,5 roku..mieszkamy od siebie 250 km..widujemy sie co 2 tygodnie..martwię sie bo on sobie imprezuje w swoim mieście , i wczoraj i dzisiaj , a ja czekam..moglibyśmy być razem teraz ale on nie przyjechał ..bo pomagał w imprezie..co wy na to ? to ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogarnijsie2222
Miałem kiedyś dziewczyne która mieszkała 90 km . i powiem na ten temat tak . Związek na odległość nie przetrwa wiecznie .. Daj sobie spokój 250 km to jest trochę drogi .. A skoro woli być na imprezie niż z Tobą , to sama sobie odpwiedz ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcineczka
myśisz że tak źle..pytał się czy może być na tej imprezie przez cały wekend..ja mu nie zabroniłam..ale są wakacje i możemy być jeszcze razem....a on sie bawi z innymi a ja siedzę w domu i tęsknie za nim..mam tego dość ...wszystko było dobrze..ale okazało sie że lubi imprezować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcineczka
potrafi być umnie 1,5 tyg...lub tydzień..ale ma wekendy gdzie imprezuje i wtedy nie przyjeżdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcineczka
jestem podłamana...bo coś mi to przestało pasować..ja tesknie za moim facetem..a on sie bawi teraz..to jakaśparanoja..czy myslicie że to ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogarnijsie2222
Nie ufaj nikomu za szybko , bo możesz się przjechać ... Sam po sobie wiem jak to jest po paru piwkach /kreskach na imprezie , dziewczyna idzie w odstawke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcineczka
jego znajoma z ktora imprezowal w jego miescie..powiedziała mi żebym robiła co mi sie podoba..powiedziała że mówi mi to miedzy nami kobietami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcineczka
zaufałam ..wszystko było dobrze..ale weszłąm przez przypadek na jego czata..i zobaczyłam że często gada z róznymi dziewczynami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogarnijsie2222
Skoro co ? dajesz mu wolną ręke a on sobie lata po imprezach .. tak nie może być zmień coś z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcineczka
co mam zrobić? on nie godzi się że mu coś zakazuje...ale to dziwne dla mnie ja tesknie za nim teraz a on nawet nie zadzwoni..tak się bawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcineczka
lata po imprezach ..i wiele ukrywał...weszłam przez przypadek na czata i zobaczyłam że chodzi na imprezy do dziewczyn do akademika a mi o tym nie mowił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogarnijsie2222
Rób to samo i zobacz jak zareaguje .. Jeśli będzie mu to obojętne zostaw go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, że imprezuje nic nie znaczy...To, czy jest wierny, to inna sprawa. A jeśli chodzi o te dziewczyny, to wolałabyś, żeby Ci o każdej napotkanej opowiadał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcineczka
jest o mnie zazdrosny i nie kontroluje....mówi że nie nie zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelekon
dla mnie osobiscie to strata czasu i nerwow, po co byc z kims kogo nie ma wtedy kiedy go potrzebujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcineczka
poznałam gościa i on wydzwaniał do mnie..to mój facet wściekł się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcineczka
ja potrzebuje go w wekendy...jest mi bliski chce byc z nim a on imprezuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogarnijsie2222
Moim zdaniem zwiążki na odległość to jedna wielka ŚĆIEMA , zero szans na przetrwanie . Sam się o tym przekonałem .. trzeba patrzeć przyszłościowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcineczka
ja bym wszystko zrobiła żeby być z nim..często jak sie da..ale jak widaćon tego nie potrzebuje najbardziej..bo sie bawi swietnie na imprezie..dziwne to dla mnie..że przedkłada imprezy nade mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcineczka
ma teraz zamieszkać..na 5 miesiecy i co mi mówi ..że jak bede mu bronic wychodzic na imprezy ze studentami to sie wyprowadzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Związki na odległość wymagają wyrzeczeń, ale te wyrzeczenia nie powinny dotyczyć partnera (już sam fakt, że mieszka się daleko od siebie jest bardzo dużym utrudnieniem). Więc moim zdaniem Twój facet zachowuje się nie fair, a jego zazdrością radziłabym się nie sugerować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogarnijsie2222
no to grubo macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcineczka
szczerze mówiąc to i się odechciało wszystkiego po czymś takim..i powiedział że jak bede robićmu przykrości to sie wyprowadzi..mam go dość po czymś takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcineczka
moorland myślisz że on sie zachowuje nie fair? to po co mnie trzyma jeszcze..zapewnia że kocha..ale jak widać to ja jestem niezadowolona że się nie widzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, to jest szantaż emocjonalny. Mnie takie coś drażni i nie pozwoliłabym sobie na to, ale ja to ja i nie bardzo wiem czy Tobie by odpowiadało wykopanie go z życia, skoro mu tak na przyjemnościach zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu miałby nie trzymać? Może mu w takim układzie dobrze, ma dziewczynę, a jednocześnie duuużo za dużo "wolności". Do tego łatwo może wprawić Cię w poczucie winy albo zastraszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcineczka
niby wszystko ok..dla niego ja doszukuje się dziury w całym,,według niego wszystko ok..to ja mam sie uspokoić...a ja czuje sie z ty źle..może to ja mam za duże potrzeby spotkań z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogarnijsie2222
Po co ci jakiś związek samemu jest lepiej w tych czasach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnonimowaAtomowka11009
Mam podobnie do Ciebie, tyle ze moj facet mieszka ode mnie 6 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak można mieć za duże potrzeby spotkań? Dla większości ludzi będących 1.5 roku w związku normą są codzienne spotkania. Nie pozwól mu wrobić się w poczucie winy. Poza tym co to za związek? Facet Tobą manipuluje, straszy i pojawia się łaskawie jak akurat nie ma imprezy. Taki związek to nie związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×