zachowanie dziesięciomiesięcznego dziecka

witajcie. Chciałam zapytać jakie są wasze maleństwa. Mam własnie dziesięciomiesieczną córeczkę, która jest wulkanem energi. Wszędzie jej pełno. Raczkuje prawie już chodzi. Cieszyłam się zawsze, że taka żywa z niej pociecha. W tygoniu byłam u znajomych co mają rówiesnika mojej córeczki. Siedzi sobie grzecznie. Jeszcze nie raczkuje. Sam się bawi a jak coś chce to tylko pojękuje. Zastanawiam się czy takie diametralne różne zachowania kiedyś minął i córeczka zawsze już będzie takim wulkanem czy może z czasem się to zmieni? Drogie mamy jak u was wyglądał ten etap.

kazda matka co tu pisze to mysli ze ma najenergiczniejsze i najbardziej ruchliwe dziecko,no ile kroc czytam to tu wszystkie wylatuja ze dziecko ich to zywe srebro za malo powiedziane..opanujcie sie kobiety, i wiecej racjonalizmu zyczę

Ale ja nie napisałam że się z tej ruchliwości cieszę i mam nadzieję, że nie wiąże się to wpoxniejszym czasie z nadpobudliwością u dziecka. W tym kontekście pytam.

mam takze cholernie zadziorne , energicznie dziecie i jak mie już wkurwia jej wszedzie wscibianie nosa i dokazywanie , to wkladam do kojca i robie swoje ,bo czlowiek by sie zapierdoilil non stop krok w krok ganiac za Diabłem Tasmanskim, lozeczko albo kojec bardzo sie przydaje, bo moge cos w domu porobic, nie martwąc sie o dziecko ze sobie cos zrobi, .Mysle ze to jest wlasnie taki "urok" dziecka, trzeba zagryźć zęby i znaleźć metode na to .Mysle ze wszystkie dzieci takie sa szkodne i wnerwiające w pewnym etapie ich rozwoju, nie ttylko moje czy twoje ..pozostalych takze