Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamkaaaaaaaaaa

Zrobiłam z siebie debilkę przed fajnym chłopakiem

Polecane posty

Gość Załamkaaaaaaaaaa
A myślisz, że co, skoro nawet się nie całowaliśmy? Tylko przytulanie. Nigdzie nie pisałam, że coś więcej było na rzeczy. Dlatego mi tak głupio, że mu nagadałam o "męskiej mentalności". :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamkaaaaaaaaaa
nikt już na poważnie nic nie napisze? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamkaaaaaaaaaa
niech ktos poradziiiiiiiiiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra buldog
Po prostu traktuj go tak, jakby się nic nie stało - ziomek zacznie się zastanawiać, czy w ogóle to pamiętasz. A jak wejdziecie na ten temat to zacznij się śmiać, że chyba musisz wyluzować bo powoli stajesz się frustratką skoro mówiłaś po alkoholu takie totalne bzdury, że aż samą Cię głowa boli jak sobie to przypominasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamkaaaaaaaaaa
Czemu frustratką? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra buldog
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamkaaaaaaaaaa
A co to ma do rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra buldog
panno droga, gdybyś miała na koncie jakąś poważniejszą ilość wiosenek, to byś nie zadawała pytania, "czemu frustratką?" stąd moje pytanie o Twoj wiek, żebym wiedziała, jak Ci to wytłumaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamkaaaaaaaaaa
Mam 19 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra buldog
19 lat to już powinnaś zrozumiec Kochana zawsze możesz pominąć fragment z frustratką i powiedzieć, że powinnaś wyluzować skoro gadasz takie bzdury bla bla bla jak wyżej gadałaś mu o mentalności facetów - to znaczy, że Cie to trafia, a jak kogoś coś trafia, to narzeka, jak człowiek wiecznie narzeka, to w oczach innych jest frustratem. Stąd stwierdzenie, że chyba powoli stajesz się frustratką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamkaaaaaaaaaa
Oj, no ale tak może bez fragmentu z frustratką, bo to poniżające, to jak by to można było ująć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra buldog
poniżające? no wiesz, jak nie masz dystansu do siebie do byc moze faktycznie poniżające. Zawaliłaś i chcesz z tego wybrnąć bez jednoczesnego obciążania siebie winą. Jeżeli potrafisz śmiać się sama z siebie, to inni inaczej Cię traktują. Jeżeli wyśmiejesz siebie samą i to, co "narobiłaś" to facet też popatrzy na Ciebie jak na "nawaloną kumpelę" a nie jak na "sfochowaną wariatkę" Bez frustracji napisałam: "chyba muszę wyluzować skoro zaczynam gadać takie głupoty" albo "chyba mam za mało problemów w życiu skoro już gadam takie głupoty"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamkaaaaaaaaaa
Okej, już rozumiem, dzięki Sandra. :) Powiem mu coś podobnego i będę mieć spokój duszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×