Pomocy.. Już nie wiem jak mogę pomóc mojemu synkowi..

WITAM... Mój synek na 6miesięcy.. I pierwszy raz od urodzenia mi choruje.. W czwartek byłam z nim w przychodni rodzinnej bo dostał gorączki.. Myślałam ze przez dziąsła.. Ale Doktorka potwierdziła że to jest przez dziąsła.. dała czopki VIBUTCOL.. No ale mniejsze z tym.. w nocy dostał takiej temperatury że pojechaliśmy z mężem na pogotowie.. tam okazało się za To jednak jest . Infekcja dróg oddechowych. No i pediatra przepisała antybiotyk i syropy.. No ale bierze je już 4dzień.. A wczoraj na dodatek dostał mi biegunki.. I dzisiaj juz tak ze 3razy miał taka prawie że wodą sie załatwiał.. i nie chce mi pić ani jest cały czas albo śpi albo marudzi.. Boje sie żeby mi sie nie odwodnił.. Poradzcie.. Dziekuje..

Dajesz mu jakiś probiotyk przy tym antybiotyku? Ta sraczka może być przez antybiotyk. Koniecznie daj mu probiotyk. Najlepiej lactiv baby.

skonsultuj sie z innym pediatra! lec do apteki kup orsalit plyn nawadniajacy z elektrolitami zeby sie nie odwodnil i smecte

jedz na izbe przyjec, tu nikt ci nie pomoze, a dziecko jest za male zeby czekkac i obserwowac

Dziewczyny mają rację jedź do lekarza.

nie kombinuj na wlasna reke. To jeszcze malenstwo, takie dzieci odwadniaja sie raz, dwa :O

izba przyjęć szpitala--> Kroplówka w celu nawodnienia ndziecka--> leki w zastrzykach...

Wczoraj miał 3razy i dzisiaj tez.. Do tego jest senny i śpi daje mu Lakcid i antybiotyk DURACEF zna go ktoś?? A dzie polecacie pojechac W LUBLINIE??

zadzwoń na 999 i zapytaj gdzie pojechac z yakim dziekciem. powinni udzielić informacji

bo jest odwodniony :O Kobieto, bierz dziecko i jedz do szpitala! Biedny dzieciak, matka na kafe musi sie skonsultowac a dzieciak ducha wyzionie.

No to dzieki za rady.. Juz sie zbieram i jade.. Nie wiedzialam dla tego tu zajrzalam bo mąż w pracy a ja sma w domu

Daj znać jeśli wrócicie dziś.

ja chyba jakas dziwna jestem, bo ani ze sraczka, ani z goraczka na pogotowie nie jechalam :O raz tylko sie przestraszylam jak syn dostal 40 st goraczki po szczepieniu, to skonsultowalam sie z lekarzem telefonicznie. I rzeczywiscie nie bylo potrzeby chorergo dzieciaka po szpitalach targac. a ze senny i marudny to jasne, przeciez jest chory. Jak wasi mezowie sie zachowuja jak sa chorzy? ;)

nie przejdzie w ciagu 4 dni. antybiotyk stosuje sie do 10 dni. Moje dziecko tez mialo taka infekcje,ale jadlo i pilo wtedy, biegunki nie mialo. dawalam 10 dni antybiotyk, potem poszlam na kontrole i jeszcze tydzien musialam podawac syrop przeciwkaszlowy.

Wiesz Gryzzelda moj maz nie ma 6 miesiecy :O Co to w ogole za porownanie? Malenkie dziecko odwadnia sie raz, dwa. Ja bym wolala pojechac na pogotowie i nawet zostac "zbluzgana" przez lekarza, ze panikuje niz zaniedbac cokolwiek z tak malenkim dzieckiem.

"Jak wasi mezowie sie zachowuja jak sa chorzy? " buehheheh sugerujesz, że synowi autorki już się udziela męski gen och-jaki-jestem-chory? :D Mój Mąż gdy ma katar mówi o cmentarzu i śmierci :D

zgodze sie z Gryzeld\a. Elektrolity mozna kupic bez problemu, jak nie to strzykawka w lape i tak dziecku pomoc. Dziecko senne i leje sie przez rece bo ma wysoka goraczke. Boisz sie ze sie odwodnil? Jak wyglada jezyk? bialy jest?scisnij dziecku skore na dloni/jest elastyczna czy jak staruszki skora? szybko wraca do swojej formy (skora)? Tak sie sprawdza czy jest problem

i ja tak sprawdzalam czy dzieci mi sie odwodnily czy nie jak kasza napisala. Jeszcze zwroc uwage na ciemiaczko, jakby bylo wklesle to niedobrze. a z tym porownaniem to chodzilo mi bardziej o to, ze jak jestesmy chorzy to nie czujemy sie rewelacyjnie i nic nam sie nie chce, u mezczyz po prostu jest eskalacja ;)

Kazdy robi jak uwaza za sluszne. Ze starszym dzieckiem, tak, mozna poczekac, podac samemu elektrolity. Ale 6 miesieczniak? Z godziny na godzine stan takiego malenstwa moze sie zmienic. Autorka zrobi jak uwaza.

jasne ze tak i w zasadzie oczywiscie ze lepiej 100 razy pojechac niepotrzebnie na pogotowie niz raz zaniedbac. tylko mnie smieszy to kafeteryjne podejscie: kaszel - pogotowie, sraczka - pogotowie, temparatura powyzej 38 - pogotowie jakby tam jakies cuda czyniki i uzdrawiali w mgnieniu oka ;) czasami po prostu dziecko musi zwalczyc infekcje i tyle.

ja jestem z lublina!!! jezdze doluxmedu na krolewska, pediatra nazywa sie agata pasnikowska zaba i taka sama syt mialam i nam pomogla, daje takie elektrolity na odwodnienie, wizyta chyba 60-70zl nie pamietam

Gryzzelda ale w tym wypadku nie chodzi o "sraczke" :O czy kaszel. Przeczytalas dokladnie co autorka napisala o 6 miesiecznym dziecku? "...dzisiaj juz tak ze 3razy miał taka prawie że wodą sie załatwiał.. i nie chce mi pić..."

i cos jeszcze nam dala, nie pamietam nazwy, zadzwon, umow sie

Kochana - jak nie chce Ci dziecko pić, to koniecznie jez do szpitala na izbę. Nie szukaj prywatnego lekarza i nie wykupuj elektrolitów, bo synek nie będzie Ci tego pił. Wiem, bo mój miał 14 miesięcy jak dostał infekcji, odmawiał picia wszystkiego, tym bardzo pluł elektrolitami bo one są niesmaczne., bardzo słone ( te dla dzieci też). Nie warto wiecej męczyć siebie i Jego, poleżycie ze 2 dni na oddziale i będziesz spokojna.

jeśli już dużo spi, to ma pewnie pierwsze objawy odwodnienia ( plastyczna skóra itd).Oczywiście może być zmęczony chorobą, ale takie dzieci szybko sie odwadniają... mój był chory tylko 24 godziny i już zdążył mi sie odwodnić, lekarka nie puściła nas już ze szpitala. I dobrze, bo w domu człowiek na rzęsach staje, martwi sie a często nie umie pomóc.

ja tez popieram szpital - moj w podobnym wieku mial oskrzela - antybiotyk bite 14 dni aż przeszło - ale wogole niebyło widac że ma gorączke i jest chory - był aktywny zabawowy jadł i pil - ty jedź bo sie odwodni

jedz na Chodzki...nie czekaj długo do odwodnienia czybko

Witam was.. Pjechałam z synkiem odrazu jak podpowiadałyśie.. No i niestety zostaliśmy w szpitalu.. zrobili małemu badania. naszczęście w kale i krwi nic nie wyszło ale jak zrobili prześwietlenie klatki piersiowej to jakiś tam stan zapalny sie dopiero robi.. I tyle dobrze że zadziałałam odrazu.. I troche tu poleżymy.. Bo ma kroplówki i antybiotyk ten sam co mu dawałam tylko dożylnie.. JAKO Z WŁASNEGO DOŚWIADCZENIA JEDZCIE JAK WASZE DZIECI BEDĄ MIEC PODOBNE OBJAWY..

a nie mówiłam ;)

No dobrze że pojechałam, bo sama w domu bzika bym dostała.. i guwno bym zdziałała