JAK DALEJ ŻYĆ?

Zostawił mnie dla innej....Obiecywał ślub we wrzesniu a w sierpniu br. ożenił się z inną.Wykorzystał mnie finansowo,teraz robi to samo z nią.Nigdy tak nie kochałam, a jestem po 2 rozwodach....

no coz...jeszcze jeden "czarny tulipan" ....olej go, jest mnostwo fajnych facetow na tym swiecie i nie warto przejmowac sie takim zerem...

Potrzebuję nazwy tabletek nasennych po których się nie obudzę.Pilne.

obudzic??

Jezu,dziewczyno,co Ty piszesz?????? Mam nadzieję,że to prowo,bo nic nie jest tego warte...

ponieważ mam dosyć wszystkiego nic mi sie w życiu nie udaje zawsze pod górke nie mam szczęscia ani w miłości ani do pieniędzy,które najwyraźniej mnie nie lubia czuję się nikomu nie potrzebna,nie czuje sie dowartościowana jako kobieta ma od wielu lat takie kompleksy i nie wiem jak temu zaradzić

jestes nieszczesliwa bo koncentrujesz sie nad tym czego nie masz....patrzysz na innych, myslisz, ze oni sa szczesliwi bo maja to czego tobie brakuje i dlatego czujesz tak jak sie czujesz.... a szczescie to nie sprawa posiadania czegos czy kogos tylko sprawa tego jak patrzymy na zycie i na nas samych. Znamy przeciez setki ludzi, ktorzy maja i pieniadze i kochankow a i tak sa nieszczesliwi...spojrz na aktorow i aktorki, piosenkarzy, niby maja wszystko a odbieraja sobie zycie, pija albo koksuja sie na smierc. Gosia...zastanow sie nad tym...

tak ale niektóre to maja i pic i cyc a ja nie mam nie nawet mój facet utwierdza nie w tym przekonaniu swoim zachowaniem,postępowaniem dając m9i do zrozumienia że nie jestem atrakcujna czy wystarczająco pociągajace ze względu na mały biusta raczej na brak jego,bo jak po czwórce dzieci można miec ładne i jędne piersi pezeciez faceci tylko patrzą na kobiecy biust i je podziwiają a u mnie nie ma co podziwiać nawet w pracy się ze mnie wyśmiewano że nie ma nie mam biustu

czyli sprowadzamy problem do sedna: jestem nieszczęśliwa, bo nie mam biustu. A rozum jakiś chociaż ci został????? :O

wiesz co? chyba szukasz dziury w calym...moze wyjdziesz gdzies np do kawiarni i walniesz sobie pare lampek wina, zjesz cos slodkiego i nabierzesz innej perspektywy do tego wszystkiego...nie wmawiaj sobie ze twoj facet mysli to czy tamto...to tylko twoje domysly spowodowane brakiem poczucia wlasnej atrakcyjnosci....nie doluj sie bo napewno jestes fajna i wartosciowa kobietka ale z malym biustem..i co z tego? co do biustu...to powiem ci szczerze, ze chyba najwazniejsze dla wiekszosci facetow jest pupcia, brak biustu u kobiety facet moze wybaczyc ale, ladny, okrogly tylek to dla niego podstawa.

nie chodze po barach ani kawiarniach nie nawidze alkoholu ani zadnych imprez z tym zwiazanych wszystko jest do dupy nie szukam dziury w cały po prostu mówię co mnie boli i z czym nie potrafie sobie dac rady nikogo nie potrafie zapytac o radę bo sie ze mnie naśmiewają jak poszłam kiedys na festyn to czułam na plecach jak sie wszyscy na mnie gapia i poszłam do domu,a przeciez niczym się nie wyróżnialam chodzę normalnie czysto ubrana wstydzę się wyjśc na miasto wiec po co mam żyć?!zmęczona jestsm juz tym wszystkim ma dosyć.Nawet na portalu imvu sa facieci bezczeli i obrzydliwi,bo nie zna dziewczyny a już proponuje sex wszystko mam w d...dosć skoro nikt nie chce mi pomóc wiem co moj facet o mnie mysi juz zanm go trochę i nie jestem o niego zazdrosna mam dar wyczówania a zwłaszcza On.On rozmawiajac z innymi dziewczynami na imvu jest bardzo dla nich miły i potrafi je w sobie rozkochać pięknie do nich mówiąc ale na mnie to nie działa kiedyś zawiodłam się na mężu i od tamtej pory wszystko sie skończyło mam dystans do wszystkich i wszystkiego

Piszesz że masz czworo dzieci i szukasz tabletek nasennych z powodu małego biustu ? To utwierdza mnie w przekonaniu iż to jest prowokacja .

no tak... ten twoj maz szuka potwierdzenia swojej meskosci u innych kobiet, ale zapewniam cie!to najnormalniejsz rzecz na tym swiecie! 99% facetow tak robi jak tylko zonki znikna z pola widzenia... chyba cierpisz na jakas manie przesladowcza, z drugiej strony od patrzenia nikt jeszcze nie umarl...niech sie patrza! to ze faceci proponuja seks na portalach to zadne odkrycie, normalka..... wiesz co? chyba nie masz tak naprawde czym sie przejmowac...poprostu zyj...duzo ludzi czuje podobnie jak.. ty

Religia chce pokazać człowiekowi, w jaki sposób może on osiągnąć trwałe szczęście. Punktem wyjścia jest tu założenie, że człowiek będzie szczęśliwy tylko wtedy, gdy żyje zgodnie ze swoją naturą i w harmonii z Bogiem. Niektórzy mają skłonności do szukania szybkich uciech, ale wiele z tego, co sprawia krótkotrwałą przyjemność, może na dłuższą metę zepsuć radość i zabawę. Można się też narazić na uzależnienie od nieustannego doznawania przyjemności. Niemieckie słowo Spaft (przyjemność) pochodzi od włoskiego spasso i oznacza pierwotnie rozrywkę, zabijanie czasu, zabawę. Przyjemność to coś innego niż radość. Radość sprawia, że serce człowieka rośnie, poprawia jego kondycję. Przyjemność to rozrywka i dlatego na dłuższą metę nie ma żadnej funkcji leczniczej. Pytanie brzmi jednak, jak człowiek może znaleźć prawdziwą radość - i właśnie to jest główną myślą wielu religii.

co z tego ze mam czworo dzieci sa już dorosłe to nie jest żadna prowokacja z wiekiem już nawet nie mam ochoty na sex brzydzi mnie to jakiekolwiek zbliżenie budzi we mnie złość i agresję czuje że zaczyna dopadać mnie depresja a człowiek w depresji zdolny jest do wszystkiego. Jak chodzę po sklepach i oglądam czy to kosmetyki czy odziez damską to nachodzi mnie złość wszystko mnie złości a chyba sex w takim przypadku to nie jest lekarstwo czy wyjście z sytuacji na nic nie mam ochoty najlepiej zaszyłabym sie w mysiej dziurze i w ogóle z tamtąd nie wychodziła nawet nie ma skim szczerze pogadać na czacie bo facet tylko patrzy jak podstępem wykorzystac kobiete ja myśle ze to facieci raczej nie mysla bo nie maja czym marzą tylko aby sobie zrobić dobrze i reszta się nie liczy skoro na portalach proponyja sex nieznajomym to najwidoczniej w realu sa niezbyt odważni i maja z tym problem lub w swoim środowisku

Kobieto pomyśl czy dla jakiegoś kolejnego debila warto zostawiać dzieci i użalać się , ze nie wyszło. Jak nie ten, to inny, sama piszesz, że to już trzeci więc nie powinnaś już tego tak przeżywać. Pomyśl o dzieciach , a nie tylko o sobie, nawet jak są dorosłe też pewnie im ciężko , ze mają matkę histeryczkę

Tu pomoże tylko psycholog.

nie potrzebuje psychologa tylko wsparcia drugiej osoby ale nie moge liczyć na nikogo i nie mam zamiaru zmieniac facetów jak rękawiczki bo to nie w moim stylu nie pisałam że miałam już trzech tylko ten obecny jest drugim moim facetem na którego nie moge liczyc bo on wychodzi z zalożenia że sexem wszystko rozwiąze ale niestety nie w tym przypadku poprostu nie mam szczęścia w miłości zawsze trafi mi się dupa nie chlop zresztą jak wszystkie chłopy myśla tylko o sobie aby sobie ulżyć ,brzydzę sie tym wszystkim i jka temu zaradzić?nie przeżyłeście czegos takiego to nie potrafi mnie nikt zrozumieć jak mi jest ciężko

nie kazdy facet jest taki, widocznie na takich trafialas