Czy jest cos co ukrywacie przed swoim partnerem/partnerka?

jenniifffer Kolejna swietosc. Żygac sie chce. Czytaj temat topiku i wyluzuj!!! Jak cie tak to przezaza to zmien forum, na jakis moherowy A swoja droga to ciekawe jakie ty rzeczy ukrywasz matrono. Dziewczyny tak trzymac, korzystac z zycia i korzystac z chwili. Faceci to dupki, nigdy niczego nie docenia!

-moj mysli ze umiem driftowac:P kiedys poniosla mnie wyobraznia a ja nawet autem nie umie kierowac za bardzo:D -mam kilku meskich pzyjaciol o ktorych nie wie bo by mi nie pozwolil jest cholernie zazdrosny, raz wyszlo na jaw i byl cichy miesiac, -kilka razy "zdradzilam" go w klubie calujac sie z innymi, ale zaluje, -nie lubie swojego ciala mam mega kompeksy, -planuje plastyke piersi w najblizszym czasie, -on nie wie dlaczego tak szybko schodzi kasa a ja wszystko wydaje na lody i kosmetyki:D to tyle!

- nie kocham go, ale mamy dziecko i ze względu na nie nie odejdę - nie chce z nim uprawiac seksu, bo mnie nie pociaga, wole się masturbowac. A jak juz sie kochamy to musze udawac orgazmy, bo wole to niz jego obrażanie się - mam pieniądze na osobnym koncie o których on nie wie,Daja mu poczucie bezpieczeństwa finansowego, bo on mi go nie daje - chciałabym sie przespac z innym facetem... ale tego nie zrobię, bo jestem tchórz.

- Powiedzialam ze mialam 1 faceta w lozku, a mialam 2, ten drugi to facet z ktorym bylam w 2 miesiecznym zwiazku, wiedzialam ze nic z tego nie bedzie, przespalismy sie raz i bardzo zaluje, nikomu sie do tego nie przyznam, bo sama chce to wymazac z pamieci, wmawiam sobie ze ta sytuacja nie miala miejsca - Mowie ze nie moge sie spotkac bo mam do zalatwienia to i owo, a tak naprawde siedze w domu i ciesze sie ze mam troche czasu tylko dla siebie - Utrzymuje kolezenski kontakt (glownie internetowy) z moim bylym, a gdy kiedys zapytal kto to powiedzialam ze kolega (zgodnie z prawda--teraz to kolega;)) - Prostuje wlosy a on mysli ze mam takie naturalne (moje sie wywijaja na koncach) - Ukrywam duzo roznych mysli:P:P Ale gdyby kazdy partner wiedzial o czym mysli druga osoba, to rozpadlby by sie wszystkie zwiazki :P

- mówię mu, że go kocham, a tak naprawdę wcale nie jestem tego pewna - wkurza mnie jego pies - nienawidzę jego siostry (no ale mam podstawy) - czasem gdy dzwoni to nie odbieram, bo mi się po prostu nie chce, a potem ściemniam, że byłam bardzo zajęta - sprawdziłam mu komórkę i robię to czasem

+ ja też sprzątam przed jego przyjściem + też czasami ściemniam ze mam cos do zrobienia a tak naprawde nie mam nic i leniuchuję + wydaje duzo siana na kosmetyki ciuchy

-wiem na jego temat dużo więcej niż mu się wydaje, dlatego jestem zawsze 2 kroki przed nim.Wiem, że zakrawa to na manipulację, ale zawsze potrafiłam wyczytać z zachowań ludzkich informacje, które pózniej wykorzystuje tak, aby wszystko dobrze się ułożyło.I on jest zadowolony i ja.

@intrygantkammmmmm - Mamy coś wspólnego ;D

to że byłam popychadłem i pośmiewiskiem w klasie w lo, przez to że zakochałam się w klasowym zgrywusie, który ze mnie zrobił idiotkę ;/;/ i nie znudził się ze swoją paczką przez bardzo długo to że gdy zaczynaliśmy się spotykać za bardzo mi się fizycznie nie podobał mam bulimię (nie zauważył jakoś bo wymiotuje rzadko ale trwa to od 13roku życia) od pół roku gdy jestem sama to cały czas płaczę, chyba mam jakieś załamanie albo depresje - przez to zawaliłam sesje właśnie. Nie jestem w stanie niczego się nauczyć. Oglądam seriale żeby nie musieć myśleć... nie lubie jego rodzinki. są beznadziejni, pazerni - nie mogłabym mu tego powiedzieć

intrygantkammmmm napisz cos wiecej , zaciekawilo mnie to . Ty Abracadabra tez , jesli mozesz , please :-)

Daj przyklady ! Spoko macie tajemnice

Ja nie przyznaję się mężowi, ile kosztują moje buty i sukienki :). Czasem jak za bardzo poszaleję z zakupami to chowam nową rzecz do szafy, wyciągam za jakiś czas i wmawiam mu, że już to miałam za panieńskich czasów :P

-ukrywam ze mam głód 24 na dobe i kocham jesc.. -kocham slodycze -ukrywam sadlo -kiedys jak bylam mała zgolilam se brzuch pod pępkiem - centralnie pół brzucha i teraz musze to regularnie robic zeby nie widzial roznicy a kocha mnie calowac po brzuchu ;( -masakra!

niezle prowo z tym brzuchem golonym :D:D:D

świetny topik;D

Mala_Mi24 - dobre :-D , podobno wiekszosc kobiet tak robi :-D

- bogate zycie seksualne przed naszym zwiazkiem - to, ze ogladam porno i się dotykam przy tym

i że mogę godzinami siedzieć w necie i oglądać durne x-factor, albo czytać posty kafeterii :/ a potem się wszyscy dziwią czemu tak długo piszę pracę magisterską..

- ukrywam, że całe życie jestem na diecie - od 14 lat choruję na bulimie , ale rzadko mam napady obżarstwa i wymiotuję zazwyczaj jak go nie ma w domu - kilka razy przejrzałam mu telefon - oglądam czasem sama filmy dla dorosłych - nie jestem ambitna - wystarcza mi praca jaką mam - tylko chciałabym więcej zarabiać, bo uwielbiam zakupy :) - wkurzam się jak zżera coś co kupiłam z myślą o sobie, ale mu nie powiem, bo wyjdzie, że mu żałuję jogurtu czy batonika

ps. on nie wie, że mam bulimię

- niewie ze zanim zostalismy para przespalam sie z gosciem o 15 lat starszym (nikt niewie) - niewie ze ogladam filmy na redtube i sobie robie dobrze -niewie ze z bylym mi bylo lepiej w sexie;( -niewie ze obijam sie calymi dniami, maluje sie i sprzatam dopiero na jego powrot z pracy - obzeram sie slodyczami jak go niema, czasem mam wyrzuty ze sie niepodzielilam -wyciskam pryszcze i wycieram o lusterko;) napewno cos jeszce ale poki co niepamietam

niewiem ze jak mam wolne to caly dzien siedze na kafe i czytam dziwaczne posty niewie ze bardzo go kocham i jestem cholernie o niego zazdrosna nie ufam mu do konca i podejrzewam o zdrady , a to niefajne

hehehe zajebisty topik :)

Ze mi nie smakuja krokiety z ryzem :( on uwielbia je robic na obiad!

-że,bajeruje innych,którzy wpadną mi w oko. -że,oglądam filmiki na redtube -że,obijam się całymi dniami,a jak on przyjeżdza to udaję zmęczoną. -że,zamiast na zjazdy na studia,jadę sobie z kolegą,gdzieś na wycieczkę ;D -że,uderzyłam jego samochodem,pod jego nie obecność;D

-jestem z nim tylko dla kasy,on dobrze zarabia,ja nie musze pracowac -udaje wszystkie orgazmy -staram się unikac seksu,bo on jest kompletnie niepociągający -mam stałego kochanka od 3 lat -biore pigułki ,on nie wie myśli ,ze nie biorę i dlatego żadzej się kochamy ,tak lałby jak do wora -uwążam go za fajtłape i idiote -zawsze przedstawiam mu lewe paragony,chowam nowo kupine ciuszki -mam swoje ,osobne konto ,októrym on nie wie -mam z nim bliżniaki,jak chłopcy dorosną odpale mu wroty,a moze zotanę z nim z lenistwa ,tego jeszcze nie wiem:) -a i jeszcze najlepsze ,czasem jak gdzies wychodze to właczam ukrytą kamerke ,wiem co robił i gdzie sie drapał:)

wszystkie kłamstwa to nic ,moje kłamstwo to koszmar ,zaczynam miec wyrzuty sumienia.dziecko nie jest jego ,puściłam się z kolego z pracy ,stało się to jeden ,jedyny raz

moj maż na razie nie wie , ze wymienialam sie nagimi fotkami z .. jego kolegą.. ze pisalam z nim po kryjomu ze dzwonilismy do siebie i ze on zaproponowal mi... seks

niektore wasze tajemnice sa zabawne :D nr 1: ukrywam wkladki do stanika nr 2: nie wie, ze prostuje wlosy, mysli że mam natyuralnie proste, a sa podwiniete :d :D umiecie poprawic humor :D

Mój ukochany nie wie, i chyba bym umarła gdyby się dowiedział że.... - mam podgląd wszystkich jego kont firmowych i serwera ( również pracowników, brata i zony brata ) wiem, że to nielegalne ale akurat wykonywałam taka pracę że ustalenie haseł nie stanowiło żadnego problemu. - że byłam , jestem, i będę zawsze strasznie zazdrosna o jego była i wysyłałam sobie sama z sieci sms-y powodując, że on myslał , że to ona i był na nią strasznie zły - Ze ciągle inwigiluję facebooka jego ex ( i jej nowego faceta - co za idiotyzm!!!!!!) jednoczesnie wściekając się, że ona robi to samo - że kiedyś wyslałam sms-y z telefonu dziecka udając , że to od niego żeby go "zmiękczyc " jak się pokłocilismy - że jak go nie ma czasem cały dzień nic, dosłownie nic nie robię a potem wymyślam jaka to zajeta byłam...( żenada! ) - że wcale się nie odchudzam :( - że fantazjuję o tym, zeby ( o matko ) w czasie seksu go obsikać i inne starszne dla normalnych ludzi rzeczy a mnie to podnieca i oglądam takie filmy, i że lubię jak mi wkłada kutasa do gardła tak, że się duszę ( ma bardzo dużego ) on się tym strasznie przejmuje bo mysli, że to dla mnie niefajne ( oj faceci) _ permanentnie ściemniam na temat kasy ( ale to widzę, że norma ) _ kiedy sa jakieś jazdy z synem - nic mu nie mówię, ściemniam ,że wszystko w porządku - że kokietuję facetów na przyjęciach ( np zakładam pończochy i szpilki i znajduje takich co widzę, że ich to kręci i wkurzam ich do łez ) a potem taka nakręcona bzykam się z nim. - że wcale mnie nie zwolnili z pracy tylko sama odeszłam bo maiłam dość pracy w korporacji i chciałam być w domu z dzieckiem - że lubię się z nim kochać kiedy się nie wykąpie ( a on jak na złość musi być sterylny jak kostka mydła noooooo :( ) -że czasami na chybił trafił wysyłam sprośne lub głupie sms ( idiotka wiem )