MÓJ PROBLEM...

Mam faceta, z którym jestem od czterech lat. Planujemy wspólną przyszłość, więc wyjechaliśmy za granicę, aby szybciej się dorobić. Wszystko było ok, do puki do domku, w którym wynajmujemy pokój, nie wprowadził się jego kolega z pracy. Sama nie wiem, co się ze mną dzieje. Jest przystojny, sympatyczny... Ma dziewczynę w Polsce. Chodzi o to, że ja nie potrafię przestać o nim myślec, w tym sensie, że mam na niego niemożliwą ochotę! Nie postrzegam go jako partnera życiowego, tylko seksualnego... To strasznie ciężka sytuacja, on mieszka za ścianą, widujemy się codziennie, rozmawiamy na luzie... A ja mam ochotę zaciągnąć go do łóżka... Jak odpędzić od siebie te myśli? Przecież ja nie chcę skrzywdzić swojego faceta. Nie chce zrobić nic głupiego :(

Pomyśl o tym za co tak naprawde pokochałaś swojego mężczyzne.

kochana przeciez to proste jak drut.po seksie bedzie tak: wrocisz do domu pelnego samotnoscia bo facet niebedzie cie juz chcial.zero zaufania.koniec i po sprawie.dodatkowo spierdolisz zycie jemu i jego dziewczynie .....nic juz nie bedzie tak zajebiste.wszystko zniszczysz....przyjazn twojego obecnego i tego pozadanego tez ulegnie zgnieceniu.ty jako sama samotna babka poczujez sie jak pierdolona dziwka co nie potrafi dotrzymac wiernosci a tym samym kolan razem złaczonych.powiem ci tak brzydze sie zdrada okropnie.tez miewalam pozadania innych facetow ale zawsze jakos moj rozom przemawial ze rozadnie jest spojrzec prawdzie w oczy.to tylko sex,,,,a sex wszystko niszczy jesli nie jest na miejscu.tyle ile stracisz zalezy od ciebie ..,.nie zapominaj ze nie jestes zwierzeciem a czlowiekiem....zabolalaby cie zdrada ...po co pytam ...przeciez wiem.waroatkowo bu cie czekalo.sa tez niezle blondynki,szatynki i rude zdzory ....myslisz ze by zamienil?

dogadaj sie z facetem swoim - powiedz słuchaj , chce przyjac w pupsko kolege a ty mozesz isc na noc na panienki. jeden seks i po sprawie, pasi?

ehhh on na panienki to juz lepiej niech bedzie trojkacik.....nie ma co sie wysilać

ale tutaj nie chodzi o to, że ja chce tego, bo nie chce go zdradzić. Po prostu, nie czuje ochoty na seks z nim, ale z jego kumplem owszem :( Straszne uczucie. Wczoraj juz nawet sie zmasturbowałam, a jemu odmówiłam seksu :(