Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość :-(:-(:-(:-(:-(

W czerwcu ślub a nasz związek sie rozsypuje!

Polecane posty

Gość :-(:-(:-(:-(:-(

Zaczynamy iść w inne strony,przestaje to być takie mocne ,już sama nie wiem czy jak słyszę że Kocha czy Kocha czy tylko tak sobie mówi! ON strasznie choro zazdrosny,uparty, agresywny na otoczenie gdy ktoś mu wejdzie w drogę, jego humor zmienić sie może w jednej sekundzie i cholera wie o co chodzi!? Przy otoczeniu swojej rodziny nie przytuli nie pocałuje chyba że z mojej inicjatywy,potrafi sie obrazić o to że np.pomalowałam paznokcie jak on tak nie lubi!do tego wrażliwy częstkó przy mnie płakał jak sie pokłóciłismy! Marzy mu sie że ja będę w domu obiadki dziecko to mój interes a on bedzie pracował pan i władca! Ja: chce pracować chce iść dalej do szkoły (zabrania mi), nie mogę bez niego nigdzie jechać, nie cierpię małych dzieci nie lubię gotować nie lubię ! Jestem osoba sympatyczna otwarta i różrywkowa zauważam że przez niego zmieniam sie w ponurą ciągle z "troską" wypisana na twarzy ! Różnimy sie i pomimo tego że sie kochamy chyba nie jest nam pisane iść razem! Co innego jest dla nas ważne co innego oczekujemy od życia! Dojrzewam do decyzji aby z nim porozmawiać o tym ale boję sie boję sie bo on powiedział że jak mnie straci to sie zabije!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej nei sądzę
skoro nie masz jeszcze wyskształcenia i nei chcesz być kurą domową i Matką Polką to po co Ci ślub ? zresztą z tego co piszesz to facet Cię nei sznuje i zamaist sprawiać że jesteś szczęśliwa jesteś znerwicowana i sfrustrowana po co jesteś z tym kolesiem ? ktoś Cię do tego zmusza ? jesteś masochistką ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej nei sądzę
to niech się koleś zabija.... przynajmniej nie będzie robił rozpierduchy kolejnej naiwnej lasce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostaw go .zbyt wiele różnic, różnie widzicie przyszłość. i jak on ci zabrania iść do szkoły??? olej gościa to Twoje życie jak masz ochotę to idź i nie pytaj . a na marginesie jakby naprawdę kochał to połowy rzeczy z tej listy byś nie doświadczyła. życie jest za krótkie by tracić je na takich facetów.powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej nei sądzę
niech zgadnę macie nie więcej niż 19-20 lat, "choodzicie" ze sobą od 4-5 lat i uważacie to za "poważny" związek a Twój facet wg mnie ma poważne zaburzenia psychiczne i jest jeszcze bardzo niedojrzały nie wiem jak on sobie wyobraża wasze dalsze życie: ty bez pracy, zawodu...i do tego od razu dzieci..... brak słów na waszą naiwność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :-(:-(:-(:-(:-(
Do tego szczęście u nas w związku to są chwilę,chwilę przepłacone nerwami czy czasem coś nie zrobię źle nie powiem coś o co on by mógł znowu załapać focha! Nie wiem ale przez ten związek przestałam żyć skończyłam szkole i siedzę w domu! To też mnie strasznie dobija i ta myśl że ślub w czerwcu a tu związek sie kruszy! To nie jest to co kiedyś duszę to w sobie nie wiem co mam robić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej nei sądzę
po cholerę wam ślub ? jesteście jeszcze dzieciakami po co ci ślub z zaborczym i niezrównoważonym partnerem ? niech cię zamknie w domu bez wykształcenia, pracy, własncyh pieniędzy...niech jeszcze zrobi ci dwójkę dzieci....a gdy już w ogóle będziesz od niego całkowicie zależna finansowo pokaże ci ile dla niefo znaczysz gratuluję rozumu wtedy non stop będziesz słyszeć że sie nie liczysz bo sama na siebie nie zarabiasz, że jesteś od niego zależna... no i będą awantury o wszystko skoro już teraz nie podoba Ci się że chce Cię ograniczać to po co macie brać ślub ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :-(:-(:-(:-(:-(
Nasz przedział wiekowy tj.od 22 do 24 krócej jesteśmy niż 5 lat! Ja doskonale wiem że dziecko to dopiero jak będę mieć pracę !ma zaburzenie czy psycholog tu pomoże?? Byłam w wielu związkach ale ten nie chce tak poprostu kończyć walczę o to żeby sie nie rozsypal ale nie wiem ile jeszcze siły w sobie znajdę!naj prościej jest zakończyć a ja tego nie chce choć wiem że jak tak bedzie dalej to poprostu powiemy sobie papa! Boję sie trochę nie mam siły szukać znowu zaczynać budować związku chce z nim ale ja już nie mam siły! Wiem pisze tak jakbym chciała ale nie chce że sama nie wiem o co mi chodzi ale ja już sie w tym pogubilam płakać mi sie chce na to nie wiem co robić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AaliyahDanaHaughton
Ty sie ciesz ze zwiazek rozpada sie teraz a nie po slubie, zerwij z nim i tyle, nie daj sie starszyc ze sie zabije, to twoje zycie i nie zmarnuj go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej nei sądzę
dziewczyno, zlituj się, jesteś jeszcze młoda, byliście ze sobą raptem kilka lat i z tego co piszesz ten związek jest daleki od ideału nie wiem skąd u was ten pęd do ślubu skoro wiecznie macie problemy facet jest niedojrzały i zachwiany emocjonalnie niby chce ślubu a ciągle jazdy ? wielu facetów w udanych związkach nie podejmuje pochopnie decyzji o ślubie i odwleka to w czasie a ten twój mimo ciągłych awantur niby chce ślubu ? nie rozumiem tego poza tym sam fakt że chce Ci ograniczać powinien dać Ci jawny sygnał że ślub to zły pomysł, jakoś nie piszesz jak bardzo jesteś z nim szczęśliwa i jak optymistycznie patrzysz w przyszłość piszesz tylko o tym że on chce decydować za Ciebie co masz robić ze swoim życiem nie chciałabym być z facetem, który mi zabrania czegoś lub do czegoś zmusza jeszcze się nie pobraliście a już jesteś znerwicowana i sfrustrowana...to pomyśl co będzie gdy będziesz zdana całkowiecie na jego łaskę i niełaskę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś czytałam sobie
popieram poprzedniczkę po co Wam ślub????? ja odłożyłabym tę decyzję na potem. ludzie się nie zmieniają z dnia na dzień a o tym co piszesz cieżko będzie Ci żyć z takim człowiekiem. bałabym się z takim człowiekiem zakładać rodzinę.mam 36 lat i przeszłam wiele ze swoim mężem może dlatego jestem już teraz ostrożniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej nei sądzę
facet nalega na ślub bo wie że wtedy będziesz od niego zależna i będziesz niejako "jego własnością" gratuluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej nei sądzę
wiesz śmieszą mnie te dramatyczne argumenty że jak od niego odejdziesz to "on sie zabije" no po prostu żałosne teksty jak on zacznie sadzić znów takie farmazony...to ty mu powiedz że ty się zabijesz jak nie skończysz szkoły....bo szkoła, zawód i dobra praca to dla Ciebie całe życie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :-(:-(:-(:-(:-(
On taki model rodziny gdzie kobieta w domu a mąż pracuje wyniósł z domu i uważa że tak ma być i koniec! Zależy mi na nim, jego zazdrosc jest jak on twierdzi uzasądniona zabrania mi czegoś żeby nie dopuścić do tego żeby mnie stracić wydaje mu sie że jak będę robić tak jak on chce to wyeliminuje zło innych facetów wiadomo siedzę w domu ,nie pomaluje sie nie będę zwracać na siebie uwagi,nie ufa mi bo na jednej imprezie poszłam z kolega posiedzieć sobie w aucie nic tam nie było normalną rozmowa a na innych mnie gdzieś dotkli przy przywitaniu i rozmowie!zobaczył że sobie pisałam z kolegami w trakcie związku i też wielka aferę była i teraz mi wypomina!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AaliyahDanaHaughton
wez Ty sie zastanów w jak chorym zwiazku tkwisz, wiesz jaka czeka Cie przyszłosc??? wolałbym sobie w łeb strzelic niz miec takiego meża, uciekaj poki mozesz i zero skrupułów !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej nei sądzę
facet ma taką osobowość że nawet jak mu się CAŁKOWIECIE podporządkowujesz to i tak ciągle będzie sobei wkręcał że prowokujesz innych facetów i go zdradzasz to zaburzenia psychiczne będziesz sobie siedzieć w domku z dziećmi, nie wolno Ci będzie wychodzić samej, nie wolno Ci będzie mieć znajomych, nie wolno będzie Ci się ąłdnei ubierać, malować.... no sielanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :-(:-(:-(:-(:-(
Jestem idiotka widzę sygnały wiem że tak ma nie być ale głupie serce wierzy że sie zmieni ! A może zmnieni sie gdy zobaczy że mam dość ! Odkładam ta rozmowę długo z nim już na sama myśl łzy mi lecą bo Kocham i zależy mi na nim jemu na mnie też wiem jak sie zachowuje pomimo tego co robi jak sie zachowuje wiem że mu zależy i jestem całym jego życiem tylko kurwa dlaczego tak robi?? Dlaczego skoro tak bardzo kocha ten związek tak wygląda jak wygląda ?? Ostatnia deska ratunku jest chyba jakiś specjalista ! Dlaczego ślub to był jego pomysł tak samo jak zareczyny ja tylko sie podporządkowałam!z tym że dla mnie ślub nic nie znaczy nic kompletnie oprócz fajnej i drogiej imprezy nic tam nie widzę innego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej nei sądzę
słuchaj, on nie tyle kocha i nie tyle mu zależy...co chce sobie Ciebie podporządkować, chce Cię mieć jak zabawkę na własność nie interesuje go czego ty chcesz, masz być posłuszna nie odróżniasz miłości od zaborczości a to że się stara by Cię omamić i zamydlic oczy....chce po prostu postawić na swoim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też facet groził że się zabije i jakoś tego do dziś nie zrobił :P Ludzie którzy tak gadają są zwykłymi tchórzami i nie stać ich też na taki czyn. Co najwyżej się trochę potnie aby wzbudzić litość, ale nie żeby odebrać sobie życie. Zauważ iż jak ktoś popełnia samobójstwo to z reguły wszyscy są w szoku, bo nikt nie wiedział że ma to zamiar zrobić. Uciekaj z tego toksycznego związku jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :-(:-(:-(:-(:-(
Dziękuję za rady! Żeby to było takie proste to zerwanie!..bije sie z myślami..szkoda mi straconego czasu ! Myślę że czas wszystko wyjaśni! Pewnie samo sie rozwali ! Może to głupie ale muszę dojrzeć do rozstania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierwsza miłość ech
Współczuję Ci..! Co bys nie zrobiła bedzie boleć nie odejdziesz to on bedzie Cię terroryzował wykończysz sie psychicznie ! Odejdziesy no cóż bedzie bolećc z początku ale być może jakoś życie Ci sie ułoży! Wiem boisz sie nowego ale może bedzie lepsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×