Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malamania

oszukal mnie, zostawic go?

Polecane posty

Gość malamania

Był piątek. Pojechaliśmy na weekend do rodziców, od swoich ja swoich. mieszkamy razem w innym miescie. Napisał mi że idzie spać, a okazało się ze napisal to zebym dała mu spokoj i pojechal ze znajomymi na impreze. Wiedzial, ze bylabym zla, ze nie wzial mnie ze soba. Nie dowiedzialabym sie o tym, ale przeczytalam to sobie u niego na facebooku, jak rozmawial z siostra, zeby to zostalo miedzy nimi, ze jada beze mnie, bo on ma mnie codziennie i chce ode mnie odpoczac. Choc ona mu pisala, zeby mnie wzial, to napisal ze nie chce. Jest mi przykro i nie wiem sama co zrobic... kocham go, ale nie robi sie chyba takich rzeczy osobie ktora sie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epchhhhhhhhhhhh
no podle postapił, mój tak robił na początku znajomości, włąśnie identycznie, a jaestesmy razem juz 3 lata... i teraz wie, ze taki numer nie przejdzie, bo dzwoni do mnie do późnych godzin ... tj 1, 2 wiem, ze siedzi w domu albo ja dzwonie... juz z tego "wyrósl", a jesli juz to idziemy razem... ostrzegam, ze takie cos moze sie powtarzac.. mój dbał o to aby to nie wyszlo, ale miał często pecha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epchhhhhhhhhhhh
po czym stwierdził, ze juz go to nie cieszy, ze ze mna lepiej isc.. no ale nie uśpił mojej czujności, mimo że juz mu ufam w tek kwestii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamania
Moze go zbytnio ograniczam, bo w sumie nadszarpnął moje zaufanie wcześniej, przegrywajac duze pieniadze w kasynie... I teraz najchetniej bym go ciagle kontrolowala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamania
wlasnie moze nie wyrósł jeszcze z takich rzeczy ... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamania
tylko ze my tez jestesmy juz 3 lata... to nie poczatek ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epchhhhhhhhhhhh
a ile macie lat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"moze go zbytnio ograniczam" - skoro sama zaczynasz go tlumaczyc, to znaczy ze mu wybaczysz. Czemu wy dziewczyny sie nie szanujecie? Chocby nie wiem jak mi zalezalo na facecie, jedna krzywa akcja i sie zegnamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamania
23. Wiem ze sie tlumacze, ale jak to sobie przemyslalam, to zawsze jestem zla jak pojdzie gdzies sam. Moze chcial sie wyrwac. Oczywiscie mu powiedzialam ze to koniec, ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbys miala do niego zaufanie, to nie bylabys zla o jego samotne wyjscia, bo nawet do glowy by ci nie przyszlo, ze on moze robic cos, czego nie powinien. Kto raz naduzyje zaufania, temu sie juz niestety nie ufa. Bez sensu jest taki zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epchhhhhhhhhhhh
"wkurzona i to jak " nie przeżyłaś to się nie wypowiadaj, wiadomo ze chłopak zrobil zle, bo to klamstwo, ale nie od razu trzeba zaprzepascic 3lata związku .. ja męczyłam sie co wieczór czy gdzie polazł czy nie .. ale kochałam cały czas, on zmienił się, kazdy mi to mówił, opłacało się nad nim popracowac.. mój facet ma 21.5 lat... ale on teraz juz sam z siebie wydzwania do mnie, nie kaze mu tego, aby mi się "meldował"... ja z moim zryałam tak setki raz... do momentu kiedy przestraszył sie na serio jak zlewalam 2 dni ( u nas to duzo bo mamy kontakt cały czas) i teraz nie narzekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epchhhhhhhhhhhh
facet musi poczuc ,ze cie straci .. mój wiedzial, ze nie ma opcji wyjścia samemu, bo znałam jego towarzystwo i wiem jacy to byli "faceci" dlatego mnie kłamał.. a teraz siedzimy sobie wszyscy razem.. jesli jest jakas impreza to jestem ja i on, nigdy inaczej. Ja tez bez niego nie wychodze na imprezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epchhhhhhhhhhhh
to moze u ciebie było inaczej, ja tez miałam ochote nieraz powiedziec DOSC...ale tak kochałam, że facet sam zmądrzał, nie jest to moje naiwne gadanie.. i nie ma to nic wspólnego z nie szanowaniem się... kobieta jak kocha jest wiele znieśc i czasami ma to dobry efekt.. nie mowie tu o ponizaniu sie, ale o cierpliwości i miłosci, bo nia mozna duzo zdziałac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamania
wiadomo, ciezko odejsc od faceta po3 latach zwiazku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobrze.......,
a jak on to wytłumaczył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epchhhhhhhhhhhh
malamania- doskonale Cię rozumiem, bo mialam tak samo.. i postaw mu ultimatum albo Ty albo imprezy.. zreszta.. Ty masz łątwiej, bo mieszkacie razem, my dopiero to planujemy.. i będziesz wiedziec czy wychodzi gdzies czy nie skoro tylko byliscie u rodziców, wiec nie jest tak zle... skoro jesteś w stanie mu zaufac i wiesz, ze nie zrobi nic złego to niech wychodzi tylko ustalcie zasady . ja tam mojemu ufam, ze nic by nie zrobił ale mimo wszystko dmuchałam na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotanaaa...
zostaw go :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamania
tłumaczył ze nie wie czemu tak zrobil, ze mu glupio itp... ze chciał wyjsc gdzies sam, bo tak bardzo go ograniczanm... przeprosil i powiedzial ze to sie nie powtorzy... ze tak na prawde sie nie bawil nawet. Ale nie interesuje mnei czy sie bawil czy nie:) Fakt pojechal tylko z siostra cioteczna i jej znajomymi, ale tyle klamstw... I nie było miło przeczytać "nie bierzmy ani, nie chce jej, jestesmy ze soba non stop, chce odpoczac". Dałam mu ostatnią szanse... jak go zlapie na jakims klamstwie to spróbuje przerwac ten zwiazek... ciezko odbudowac zaufanie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamania
ale chcialbym zeby poczul ze musi sie uspokoić. Że nie bedzie zawsze tak, ze cos nabroi, przyjdzie przeprosi, ania i tak wybaczy, wiec moze robic co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leelou87
no sorry, ale skoro on juz po 3 latach ma Cie dosyc i chce "odpoczac" to nie wrozy niz dobrego, juz nawet nie chodzi o to, ze oszukal, ale jakto chce odpoczac, od kogos kogo podobno kocha?? dziewczyno zastanow sie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epchhhhhhhhhhhh
pierdolicie od rzeczy :D chce odpcozac, bo chyba kazdy z nas tak ma , ze nie da rady przebywac z jedna osoba caly czas, czasem kazdy z nas potrzebuje jakiejś odskoczni, chwili dla siebie, nie mowie tu o imprezie, ale tak nawiązując... wiec kolezanko 87 cos tam.. gadasz takie glupoty, ze az uszy mnie bolą... nie w takim kontekście chciał odpoczac, jak Ty sobie uroiłas:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale odpoczywac
od swojej kobiety mogl u rodzicow, dlaczego pojechal na impreze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boszeeee,najlepiej to go uwiąż do kaloryfera!!!!!!!!!!!!!! Nie przesadzasz kobieto i wszyscy wypowiadający sie typu...kopnij go w dupe... Ty nie masz czasami ochoty spotkac sie z koleżankami pogadac o byle czym i nie brać faceta ze sobą?masz zaufanie do niego czy nie?po za tym chyba nie zadarza mu sie to ciagle? Strzel focha i powiedz ze ci się to nie podobało,że On chyba też by się żle czuł gdybyś sama na impreze bez niego poszła i powiedz że wolałabyś żeby się to więcej nie powtórzyło..finito Nauczcie sie gadac co was boli i wam sie nie podoba a nie od razu kopy w dupe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epchhhhhhhhhhhh
problem w tym, że on jej nie powiedział, że idzie a zataił to przed nią. to są 2 różne kwestie, ale akurat ja pisałam, że tak bywa i że nie nalezy od razu faceta skreślac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Omg to ze jest sie w zwiazku, nie oznacza, ze trzeba przebywac z ta osoba na okraglo. Ale takie "odpoczynki" poza plecami drugiej osoby nie wroza nic dobrego. Nie wyobrazam sobie, zebym miala wlec sie za mezem gdy idzie z kumplami na bilarda albo zeby on mial chodzic ze mna do kolezanek. Bo po co? Ale nikt nie ukrywa swoich zamiarow, ma ochote to idzie, jesli oczywiscie sprawy domowe (dzieci) na to pozwalaja. Problem w tym, ze mu nie ufasz, bo masz powody. Tym bardziej, ze co innego impreza, a co innego babskie ploty przy kawie/ meski wyjazd na ryby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Związku nie buduje się na ciągłym kontrolowaniu partnera :( Można byc z kimś ale można także samemu wyskoczyć na piwo z kumplami bądź plotki z koleżanką. W granicach przyzwoitości oczywiście, z tym że należy te granice otwarcie sobie wyznaczyć :) Powiedz mu o swoich wątpliwościach, musicie szczerze porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko rozumiem Cie
ale moze nie powiedzial bo boi sie ze zrobisz awanture czyli mial ku temu powody.. wiedzial ze nic zlego nie robi ale np mu nie pozwolisz bedziesz zla itd.... jesli tak jest to wtedy ty tez musisz zmienic swoje zachowanie kazdy czasem potrzebuje chwili z kumplami/kumpelami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamania
dokladnie jestem zla ze to przede mna ukryl. gdyby nie przypadek, nigdy bym sie o tym nie dowiedziala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×