Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fgfgdfvfdvdfd

WESELE

Polecane posty

Gość fgfgdfvfdvdfd

hej:) mam pytanie...w sobote ide jako osoba towarzysząca na ślub i wesele, chodzi o to czy powinnam zaproponować mojemu partnerowi kupno bukietu dla pary młodej albo coś takiego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgdfvfdvdfd
no i co mam dać to wino parze młodej przy składnu życzeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość epchhhhhhhhhhhh
tak, ja tak dawałam z moim chłopakiem przy skłądaniu życzen zreszta... kwiaty to niby taka tradycja, ale bardziej się ucieszą młodzi z jakiegoś winka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfsbsfvsvdvsdfvfv
Nie wiem kto kupuje jeszcze nie rozmawialiśmy o tym, ale raczej on, zreszą wątpie czy pozwoliłby mi sie dokładać do prezentu, dlatego pomyślałam o kwiatach...szczerze to nie znamy się aż tak bardzo byliśmy zaledwie na kilku spotkaniach i angle on zaprosił mnie na wesele i nie wiem jak się zachować..tzn oczywiście przyjęłam zaproszenie ale nie wiem czy pasuej w takiej sytuacji coś kupować czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alla bamma
nie kupujcie kwiatów... zawsze moje koleżanki które wyszły za mąż kurwiają , ze co maja zrobic z tymi kwiatami... Najlepiej dać kase, a jeśli chcesz jeszcze coś to jakąś bombonierke lub wino... A TY CO BYŚ ZROBILA Z np 40 bukietami... ja bym od razu na smietnik wywalila zeby sie po domu nie walalo.. co innego jakaś dobra elegancka czekolada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfsbsfvsvdvsdfvfv
No to chyba będę musiałą się dopytać co państwo młodzi sobie życzą wzamian kwiatów...no ale w ogóle pasuje mi soc kupować czy nie bardzo...bo ja tam nikogo nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup bombonierkę albo wino
Z tego będzie jakiś pożytek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alla bamma
TY jako osoba towarzysząca nic nie kupujesz... Ja teraz mam 2 wesela i to moich koleżanek więc to ja daje pieniące i kupuje wino, a moja osoba towarzysząca nie.... tak poprostu jest. I tak wogole to ile Ty masz lat, ze o tym nie wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alla bamma
pieniadze*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfsbsfvsvdvsdfvfv
mam 20 lat ale szczerze powiedziawszy to tylko ejdno wesele za sobą jako osoba towarzysząca i poprostu nie chce wypaść źle dlatego pytam:)czyli mam nawet nie proponować kupna kwiatów etc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alla bamma
Nic nie proponuj... jako osoba towarzysząca twoim zadaniem jest sie tylko pieknie ubrać, nie spożnić i dobrze bawić. Możesz zaproponować... ale to jest Twoja dobra wola. Raczej sie nie robi takich rzeczy... Moj chłopak jak moja osoba towarzysząca nic nie kupuje, ale rok temu jak to ja bylam osoba towarzyszacą to ja nic nie robiłam. Nie stresuj się:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfsbsfvsvdvsdfvfv
OK, dziękuję bardzo za pomoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienna... róża
TY jako osoba towarzysząca nic nie kupujesz chwila chwila.....rozumiem, że w przypadku autorki dopiero się niedawno poznali, wobec tego faktycznie, raczej nie kupuje nic.....ale jak ktoś z kimś jest już rok czy więcej to wydaje mi się że mogą swobodnie złożyć się na prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfsbsfvsvdvsdfvfv
No gdybyśmy się znali dłużej to pewnie byłam bym bardziej śmiała i zapytałabym go wprost a w tej sytuacji nie wiedziałam czy się nie wygłupię pytając o kupno kwiatów...P.S. byliśmy dopiero na 4 spotkaniach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble le le
ja jestem ze swoim chłopakiem 7 lat i jak jest wesele u jego rodzinu lub znajomych to on placi a jak u moich to ja... Oczywiście można sie dogadać w tej kwesti. To jest tylko i wyłącznie sprawa pary. To tak samo jak ze studniówką... :P placi sie za swoją osobe towarzyszacą tak wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienna... róża
no oczywiście sprawa indywidualna :) Ja jestem ze swoim ponad rok, mamy dwa wesela i na obydwa się składamy. Nie dajemy bardzo dużo, ale jednak gdybym to ja tylko miała placić to sporo by mnie to kosztowało. To już jest związek a nie dopiero początek znajomości. W zeszłym roku było wesele mojej koleżanki, byliśmy ze sobą dopiero ponad miesiąc i to oczywiste że wtedy ja płaciłam calość. Bo tak wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×