STRASZNIE CHUDA KOBITA W CIĄŻY ! POMOCY

Hej dziewczyny:* Zaszłam w ciążę jestem w 7 tc. Mój problem polega na tym że jestem strasznie chuda;/ Nie raz rozmiar 34 jest na mnie za duży , Mam 170 wzrostu a ważylam 48-50 Kg , Mam tylko Piersi piłeczki które mi się podobają , zawsze nie miałam pupy , bioder ... Boje się że po ciąży będę zjechana w rozstępach od kolan po szyje samą !! Jak temu zaradzić ( wiadomo jak każda kobita chciała bym po ciąży lekko nabrać kształtów i najlepiej nie tyć za bardzo) Proszę o pomoc

tez mam taki wzrost i wage i tez jestem w ciazy i zastanawiam sie jak to bedzie

bo to nawet nie jest niedowaga tylko wychodzenie. Życze wam żebyscie donosiły bo wyniszczony organizm czesto odrzuca ciąże bo nie radzii sobie z obciażeniem. Tak wiec rozstepy w 3waszym przypadku to na prawde najmniejszy problem. Polecamz asiegnac opini ginekologa i dietetyka bo moze sie skonczyc tragedią.

pierwszą ciążą też ważyłam 50 kg przy 169 cm wzrostu i nie byłam wcale wychudzona bez problemu urodziłam dziecko

nie mam ani jednego rozstępu po ciąży pomimo, że w pierwszej przytyłam prawie 20 kg teraz jestem w ciąży 3 raz

to prawda rozstepy to najmniejszy problem...sa duze szanse poronienia niestety..:(

170 cm i 48 kg to BMI poniżej 17 a to oznacza wychudzenie i na pewno nie jest zdrowe. 169 i 50 kg to jeszcze niedowaga, choć też nie jest na pewno zdrowe.

a możesz pokazać jak wyglądasz? naprawdę jesteś taka wychudzona przy tej wadze???

zdrowe może nie jest, gdy ktos się odchudzał, a jeśli jest to naturalna waga, to nie widzę tutaj żadnego problemu

u mnie w pracy jest kobitka, która przed ciążą byla szkieletem, cos jak autorka albo i chudsza, tyle że niższa. No rozmiar 34 na pewno był na nia za duży. W dniu porodu ważyla równe 100kg !!!!!! i nie może zrzucic, dziecko ma juz kilka lat, ona walczy, jest wciaz na dietach, juz zeszla do ok. 80kg ale jest załamana, nic a nic nie chca te kilogramy schodzić.

Odezwały się kaszaloty. Ja mam całe życie niedowagę i jest to mój stan, że się tak wyrażę, normalny, jestem przebadana od a do z bo oczywiście każdy kolejny spotkany w życiu lekarz stawia sobie za punkt honoru udowodnienie, że jestem chora (podejrzewali już u mnie rozmaite choroby krwi, chłoniaki, a nawet psychiczną chorobę anoreksję :o), a tymczasem niespodzianka, bo wyniki mam wszystkie w normie, odżywiam się jak każdy człowiek (może tylko trochę zdrowiej, bo zwracam jednak uwagę na to, by nie jeść śmieci), jestem aktywna fizycznie i ogólnie zdrowa. Jeden lekarz nawet wzywał na "świadka" mojego męża oraz mamę, bo nie wierzył, że ja w ogóle jem. Ważę 54 kg przy 178 cm wzrostu.

dokladnie ja tez jestem zdrowa, wszystkie hormony mialam badane, badania krwi itd. mam bardzo dobre wyniki, jaki wyniszczony organizm, jestem naturalnie szczupla a nie odchudzona i wcale nie wygladam na szkieletora, grubaski zlosliwe

Zazdrośnicy już się obudzili?:) Ja ważę 52-54 kg przy wroście 175 cm i wyglądam super;) Większość modelek ma takie proporcje ( wzrost -waga). Zawsze miałam piersi i tyłek, w ciąży na pewno nic Ci się nie stanie. Jeśli jesteś naturalnie szczupła, to bez żadnych obaw:) Nie jesteś wychudzona, jesteś po prostu szczupła. Ja noszę rozmiar 36-38, ale też często słyszę zazdrosnę uwagi. Nie tyj na siłę;) Jedz normalnie, nie sięgaj po fast foody, więcej "dobrego" zrobią produkty, nieprzetworzone.

ja ważyłam przed ciążą 49 przy wzroście 168, teraz jestem w 35tc i od 4 miesiąca używam kremu przeciw rozstępom mamma mia, smarowałam tylko brzuch i piersi i nie mam ani jednego rozstępu, natomiast tyłek pominełam i już teraz mam okropne rozstępy...:( Przytyłam już 23kg a jeszcze miesiąc został.

Jestem mloda mam 20 lat I zastanawia mnie jedno , ja mam strasznie wąskie biodra , więc chyba nie dam urodzić naturalnie ? Dzidziuś moze być duży mój mąż ma 198 cm wzrostu i wazy 115kg ( Koszykarz) :/ Więc jak maluch bedzie duży to chyba nie dam rady urodzić naturalnie?

Hej. Ja co prawda niższa, bo mam 164 cm. wzrostu, a przed ciążą ważyłam 48 kg. Nigdy nie czułam się wychudzona i jakoś nie pomyślałam w ten sposób co Ty autorko. W ciąży jadłam naprawdę dużo - zwłaszcza słodkości, Milke pochłaniałam tonami :P Ale mimo to w ciąży przytyłam 14kg więc chyba nie tak strasznie dużo, przy czym sam synek ważył 4,300 więc po samym porodzie miałam 10kg mniej. W sumie w ciąży tylko brzuszek miałam pokażny (jakbym ogromną piłke połknęła :D) a reszta może minimalnie uległa zmianie. Pupy i bioder też nigdy nie miałam i w ciąży niewiele się powiększyły. Piersi nawet nie powiększyły się o jeden rozmiar (zawsze mam rozmiar D). Rozstępow jednak nie udało się uniknąć na brzuszku :( Troszke ich jest, ale na szczęście są blade i nie aż tak widoczne. Już nauczyłam się z nimi żyć, wyjścia nie ma. Zresztą.. co tam rozstępy,ważne, że mam mojego synka, ktory jest zdrowy i kochany, a reszta.. nie ma już najmniejszego znaczenia.. :)

Ja już zza " panny" miałam pupe w rozstępach ;/ a tak to nigdzie.

tu nie chodzi o to jak kto wyglada czy jest gruby czy szczupły. Ale nadwaga jest tak samo niebezpieczna jak wychudzenie i to nie jest normlane i zdrowe. Dziwne ze w ogóle przy takim wychudzeniu (170 cm i 48 kg) miesiączkuje się bo zazwyczaj organizm nie ma sily na takie rzeczy i kobieta zwyczajnie nie może zajść w ciąże. Nie życze nikomu źle ale nie ma chudości naturalnej. Można byc szczuplym ale nie aż tak chudym! A jeśli się nie widzi problemu i uznaje swoj wygląd za naturalny, albo wręcz gruby to to się nazywa anoreksja i niestety podlega leczeniu nawet przymusowemu w niektórych przypadkach. Po co narażać siebie (wiecie jakie zachodza zmiany w organizmie kobiety w ciazy? to nie tylko poszerzenie macicy i rozstepy, serce szybciej bije, zwieksza sie ilosc krwi w krwioobiegu itd do tego potrzebny silny zdrowy dożywiony organizm) i dziecko na niebezpieczeństwo? Lepiej się zglosić do lekarza i być pod kontrolą. Dietetyk dostosuje odpowiednia ilosć kalorii, ulozy dietę. Przytyć 40 kg w ciąży też bezpiecznie nie jest! Więc nie burzcie się tylko posluchajcie dobrej rady.

Ja mam problemy z tyciem , obeszłam lekarzy no i taka moja uroda, Tym bardziej że jestem sportowcem , wiec nie wiem jak to bedzie . Patrze na te modelki 3 tyg. po porodzie to wyglądają świetnie ! jak by wyjeły sobie piłkę z pod sukienki :D figura dalej ta sama

kochana nie liczy sie szerokosc bioder która Ty qidzisz z ewnatrz, asle układ kości tam w srodku - w meidnicy. Są kobitki z malą pupka, ale korzystnym układem miednicy i bez problemu rodza sn. Lekarz prowadzacy ciaze to okresli i jesli bedziesz miala zly (za maly) rozstaw tych kosci, to masz wskazanie do cc.

Aha, moja znajoma rodziła 2 lata temu, jest mniej więcej tak samo szczupła jak ja i w ciąży nie miała najmniejszych problemów, do ostatniego miesiąca praktycznie pracowała, dobrze się czuła, dziś nie ma żadnych rozstępów, wszystko co przytyła w ciąży spadło jej właściwie po porodzie. Wyniszczony może być organizm po drastycznych dietach, efektach jojo, dietach które eliminują podstawowe składniki odżywcze nie dając nic w zamian, a nie organizm naturalnie wyregulowany w ten sposób, któremu dostarcza się zbilansowaną dietę i wszystkie wartościowe składniki.

moj post byl do Kamilalalallllajjj

lala nie pojmujesz. Nosisz 36-38 a na autorkę ktora jest wyższa niż ty rozmiar 34 jest za duży. Ty chyba sobie nie wyobrażasz i nie rozumiesz pewnych rzeczy. Tak ty jesteś laska- szczupla, zgrabna, autorka ma problem i jest zwyczajnie niedożywiona, wychudzona i potrzebuje lekarskiej opieki teraz w ciąży!

Wg moich Babć powinnam ważyć 60 Kg a w ciązy przytyć 30 kg czym wieksza tym lepsza :) Nie chce wiedzieć jak będę musiala dziecko chować przed biegającą babcią z jedzeniem za Nim :D

zrobie wam zdjęcie jak wygląda moja figura.

Ha ha;) Oczywiście, że jest takie coś, jak naturalna szczupłość:) Może porozmawiaj z lekarzem? bo chyba nic nie wiesz w tym temacie, a robisz z siebie specjalistkę, jaką masz nadwagę? Mi lekarz powiedział wprost, że "lepsza lekka niedowaga niż nadwaga". Ja powinnam ważyć 56, 6 kg ( BMI, uwzględnienie wzrostu i wieku), ważę 54 kg, nie "wmawiaj mi", że jesteś wychudzona lub ciężko chora, ha ha, tylko zajmij się sobą:) Autorka ma podobne proporcje, jak ma dobre wyniki, to nic jej nie jest. Nie strasz jej, bo kobieta jest w ciąży i potrzebuje wsparcia, a nie "twoich zakompleksionych bredni".

No bo powinnas wazyć jakies 55 kg to by byla twoja optymalna waga.

powiem szczerze, ze gadacie glupoty, od dziecka jestem szczupla, kiedys rodzice panikowali, ze chudzielec ze mnie, robili mi badania i zawsze super wyniki, lekarz mowil, ze taka moja natura, w wieku 14 lat dostalam miesiaczke i od 15 roku zycia mialam, bo jestem teraz w ciazy regularnie co 28-29 dni, robilam badania hormonow, wszytsko ok. malo tego idelane wyniki, jem normalnie i tak naprawde wiele dziewczyn mi zazdrosci, bo mam fajna figure, mam piersi i tylek, nie wiem o co chodzi, radze pocztac czym jest anoreksja.. bo chyba ktos sie tu bardzo myli

skad ta agresja - no właśnie najłatwiej wrzucić wszystkich do jednego worka z napisem "anoreksja" i zamknąć na oddziale. Napisałam wyżej, że od lat jestem przez rozmaitych lekarzy badana, nie mogę pójść do lekarza z głupim przeziębieniem (zresztą, rzadko choruję) żeby nie mieć za chwilę skierowań na wszystkie możliwe badania, bo jestem "taka wychudzona". A ja mam taką naturę, nigdy się nie odchudzałam, nawet przez jeden dzień, mam 30 lat, od 12 r. ż. miesiączkuję normalnie, wyniki badań w normie, tarczyca, serce, wątroba i wszystko inne działa, anoreksji też nie mam bo jeść lubię i nie mam z tym problemów.

to nie jest lekka niedowaga! Jej niedowaga to 51-57 kg to jest niedowaga! A 48 to wychudzenie. Mylisz pojęcia. Ty masz lekką niedowagę! Widać ze ty się nie znasz.