Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aggga323

praca w holandii

Polecane posty

cześć, czy ktoś wybiera się do pracy w holandii za pośrednictwem agencji hands to work? najbardzie interesują mnie osoby z okolic rzeszowa.macie jakieś doświadczenia w pracy w holandii za pośrednictwem tej agencji? opowiedzcie czy jest ok. wybieram sie pierwszy raz i troche się obawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
No i słusznie robisz że się ich boisz. A najbardziej bój się mojego braciszka KEVINKA tam jak cię do niego dadzą. Czy on jest normalny się dowiem? To jest BYŁY ALKOHOLIK - rodzaj Colina Farrela - z nim się nie rozmawia, on powienien WŁAŚCIWIE przynieść badania od psychiatry czy on jest OK i tyle. Nie da się go wylać bo ma pracę z bogatej dzielnicy gdzie rezyduje jego matka i mogą głowy polecieć za niego i tyle bo jednak ich i tyle. I koniec. A czy on jest normalny? Pił ostro po 20stce bo to wiem. Ale z pracy go nie wylali. Nawet chciał - przez maturę. Pózniej się uspokoił i tyle. Zwłaszcza jak Merkel się kropnęła - byle co tam robił i to jest CAŁE JEGO ŻYCIE i tyle. I on jest lepszy ode mnie bo ja jestem z Polski - z ta ksywką Poniatowski i tyle. I umarła przez niego pewna Janina - żeby nie było, że jestem naiwna MNIE TEŻ SIĘ ZNOWU UDAŁO - Janina była jaka była nie miał prawa mnie tam stawiać i tyle. To znaczy ja tam mogłam stać, a ona gdzie indziej. Sama się dowiem - nie 3 pudełka jego i móglby być. Ja piłam w zyciu słuchajcie - ale nie że byłam pijana - po prostu pasowało wineczko - no to może z pół roku - nawet niecałe - w świętym Józefie - żaden Goethe - zaledwie parafia. I to jeszcze na mnie Najśw. Sakramentem - za to wyleciałam i tyle. Nie dałam rady bo wino nie było konsekrowane - dosłownie jedyny powód. Ot i cała historia. Czy słusznie nie dałam brata prostytutkom bo by się z nim chętnie za Merkel ROZLICZYŁY i tyle. Bo najbardziej lubią sie ROZLICZAĆ i tyle. No wiecie... hmmm... jakby to napisać - skoro mnie Bóg uratował to jego też i tyle bo w końcu przyszedł do mnie i koniec. To co go mam dać? Ale jak go spotkam to bez zęba zostanie - za Janinę - także nie ma o czym rozmawiac. O kim prawda. Bo Iwonka lepsza - jasne. O ile on jej zęba za Janinę wybił. Jeszcze jej wybije? To może być. Tak nie i tyle. Jeden ma wybity to drugiego od niego i tyle. Albo nawet wszystkie. Ile tam chce i tyle. No jak on ma jej wybić drugiego zęba się dowiem? No nie wiem... wystarczy jeden wybity. To wyrwać włosy. Cos musi zrobić. Ukręcić łeb? Nie wiem - może wystarczy jej włosy wyrwać. Które? Nie wiem. Takie ma ciężkie życie - nie ma co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
I wiecie powiem wam z ta Merkel było tak, że wychodziły ze szkoły chyba i się śmiały - a pani pracy tu szuka? Nie ja tylko maturę chciałam zrobić i tak stanęłam bo tak liczę na maturę. Na maturę? Bo wszystkie panie tu liczą to ja im pomagam. A te lesby się smiały - one nie liczą proszę panią one się ROZLICZAJĄ. Z fiskusem i się smiały - i nie wiem jak jest fiskus -Chrystus - coś takiego, że za Marię Magdalenę. Ale może se pani postać , może pani WYSTOI tę maturę. No i się pytała o dyrektora - jaki dyrektor, czy możnaby zdac maturę. No dyrektor jak dyrektor - swoje robi i tyle. A matura? Niech się pani idzie zapytać. Ale za co? Za to stanie? Eee to się trzeba wziąć do roboty - i się smiały - wtedy będzie matura. I mówiły to chyba przy tych prostytutkach Z KTÓRYMI SĄ DO DZIŚ ZMÓWIONE i wiecie ta wariatka zrozumiała, że musi się iść puszczać. Ona po prostu miała isć i sie go zapytać czy może zdawać tę maturę po niemiecku i by jej pozwolił. A może i znała holenderski. Ale chyba sobie stała i najpierw mówiła że uczy się języka bo chce zdać maturę. Nie - ona czytała wiecie. Co to pani czyta? A tu nikt nie czyta. Tu tylko liczą. Bo się śmiali że wszystkie liczą, a jedna czyta. Bo chce zdać maturę. I to wszyscy widzieli i tyle. No i sie zaczęło. I żle zaczęła. Bo matmę miała i tylko język. Ona miała nie czytać tylko rozmawiać po holendersku i by dostała. Ale z kim? Z nauczycielkami? I jak to się zaczęło. Bo chyba powiedzieli jej że tak stoją , nie nauczycielki ale stoją i sobie liczą chyba na maturę. Ale kto tam stoi? A to niech się pani zapyta to się pani wszystkiego dowie. Ale o co? O maturę. I tak sie zaczęło. Ona nie wiedziała kto tam stoi, ale poszła się zapytać i tyle. I ludzie nią sterowali wiecie, żeby się pozbyć tych prostytuek, a ona myślała, że jej chcą pomóc czy dobrze życzą. W sumie pasowało usiąść sobie i ...CZYTAĆ i tyle. No i podeszły do niej i zaczęły wypytywać - wystraszyły sie wyrzutu, coś ty za jedna? I radę jej zaraz dały bo niemoralne. A ona była moralna. I zaczęły gadać z tymi nauczycielkami tam - a to były lesby - i zaczęły nią manipulować i tyle. Wszystkie. I wiedziały że Niemka, matka wysoko, ale... i ona wszystko im powiedziała. i po co? I tak by jej nikt nie pomógł i tyle. No i co dalej? Goethe - gdzie to isć od nich wszystkich. Inne państwo? I tyle :( Jedyne co miała wiedzieć to ze lesby i tak nie po niej a tak po niej - a na pewno po maturze. I pasowało jej zacząć robić to samo żeby mieć maturę. Straszne, nie? I tylko miała wiedzieć, że same lesbije. Ale skąd? A było tak, że matki nienawidziła a się nią posługiwała. Zobaczcie - imię po niej nie zostało, tylko nazwisko. Po co? Miała zostać ksywka. Bo ona była WYŁĄCZNIE po maturę im powie. A one nie jej odpowiedzą i to samo. One nie stały tam po maturę i do widzenia. I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
A ja wiecie jestem w szkole zajechana histą bo NORMALNA szkoła i ja mam dwie matury z matmy i polibuda wtedy, a literka R i ja mam matmę, biolę , a hista? Wcale - literka R. Bez sensu. I zobaczcie w tej ogrodniczej - ja biolę bym zdawała? Przecież to sensu nie ma. Już chemia bardziej z rodziny. I ta Merkel też nic w szkole oprócz patrona i CHYBA CHCIAŁA niemiecką maturę i wszystko przez to. Bo z Niemiec i tak chodziło jej o matmę. I tak skończyła i tyle. Zadając się z nieodopowiednim towarzystwem , a także nie doceniając Holandii - że miała zdawać holenderską. Wolałaby niemiecką i tak trafiła do tego Goethego i tyle. Niemiecką to w Niemczech mowili. A w Niemczech nie mogła gdzieś stanąć? NIe miałaby? Kiedy nie pasowało. Pasowało w Holandii. A nie wiem zresztą - jakoś tak było. Ale niemiecką w Goethem - tak sobie wymarzyła. A tu - samo zycie i tyle :( Jak ja , nie? TO SAMO i tyle. Ale ja nic nie widzialam w tym patronie. Zdjęcie. Nigdy tak nie myślałam. A matka przecież też zaczęła doktorat. Bo ona tak chciała - kiedyś doktorat z matmy - i ani matury, dziecko zabite jedno, drugie martwe - uduszone, dalej sznur i to takie. I chyba rok tak jakoś było - jak zaszła to dyrektor bez głowy został za maturę. Niesłusznie. Dalej - uczniowie odrąbali łeb następnemu. To samo. I takie rzeczy to są. To nawet gdzieś było wiecie - ja to gdzieś słyszałam i tyle. Ale nie pamietam gdzie - o tym, że w Holandii głowy ucinają - takie coś było, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka z floomarktu
a dlaczego nie starasz się o pracę w którejś ze znanych i sprawdzonych firm pośredniczących w zatrudnieniu Polaków na terenie Holandii? Ja swego czasu [byłam wówczas wolna] podjęłam się zatrudnienia w firmie OTTO i muszę przyznać, że współpraca układała się dobrze. Rewelacji żadnych nie było, ale firma spełniała swoje oferowane zadania. Bez stresów, nerwów, spokojnie przez kilka lat wyjeżdżałam na "roboty" na kilkumiesięczne okresy. Teraz już nie jeżdżę, mam własną działalność, chałupę kupioną za tam zarobione pieniądze, męża poznanego przy wspólnej pracy... A sama praca? lekka, łatwa i przyjemna - testowanie drukarek na Vitessach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Wiecie co - jeszcze wam napiszę, ze JEDNA RZECZ MI NIE DAJE SPOKOJU- kiedyś spotkałam w sieci gościa o Imieniu Kevin i nazwisku pewnym. I to chyba taka zbieżność że to samo imie i nazwisko i tak ogrywam tego brata i nie chce mieć z nim nic wspólnego i powiem wam - ten gość miał proces w Wielkiej Brytani - cholera - ale to chyba nie on. To nie był Holender. Ale takie samo imię i nazwisko i musiał wyjechać i w ogóle i tak dalej. I teraz napuszczam ich na siebie - niech się zajeżdżają i tyle. Bo miał się spotkac ten gość albo nie pisać - nie pisać mi że miał proces. Zobaczcie jaki ten proces był bez sensu, sąd , wszystko. Jedynie, że mi głowy za to nie oderwali a i tak wszystko przegrałam - samobójczynię na mnie napuścili. Coś strasznego. I to chyba jest TO SAMO wiecie. TO SAMO. I tyle :( Hmmm... a czemu ta matka Kevina go wzięla. I czemu on miał taką ksywkę jak przecież normalnie jest tym Kevinem. Ja wiemu czemu i tyle. I gdzieś żyje czlowiek o tym samym imieniu i nazwisku wiecie i też mnie tak zajechał jak on - to samo. I ja tego nie rozumiem jak tak dziecko można wziąć, po prostu jak tak można? Ja wiem że to jest coś w tym no ale... nie wiem :( I tak mi szkoda tego jego ojca. Coś strasznego :( No ale takie życie. On się powinien wiecie wyprowadzić z tej dzielnicy. Może zmądrzeje. W mieszkania iść jak ja i tyle. Takie byle jakie. Jak zabraknie matki. Powinien sprzedać ten dom. To raczej nie może być dom czynszowy i tyle. Mieli mieć więcej dzieci - tak to wygląda, no ale... to nie moje wartości. Ja bym OSZALAŁA gdybym tak żyła. Bo to jest sztuka - nie oszaleć czasem. No to ja tak nie umiem. Dlatego jestem taka biedna i sponiewierana. No nie do końca. Jestem ale nie do końca temu - po prostu mam rodziców kryminalistów i nie daję rady tak jak nie dam rady matce Kevina, która MARZYŁA o swoich dzieciach i tyle. A teraz wiecie - przegrałam bo nie miałam powołania. No bez sensu. Matmy z państwa bo by mi rady nie dały-zadna matmy z państwa W TECHNIKUM i tyle. A dla mnie nauczycielstwo to stała praca i pensja. Powołanie to Ania Shirley i do widzenia. A stała praca i pensja to jest coś. A wiecie - przegrałam i to jest jedna sprawa, ale to się tak nie musiało skończyć. Tu chodzi o to, że matka tego samobójcy chyba myśli o szczęśliwej starości wiecie - tego mojego ucznia - i żeby MIAŁA RACJĘ , żeby została po niej STAŁA PRACA w tej szkole. Przez to mnie tak gnoją. Ale jeśli ma matmę z państwa - inaczej nie. Ja też się nie dam - lata pracy i po mnie nie zostało nic bo stała praca, kasa, ale matma bez państwa - zajechana matma przez nauczycielkę samobójczynię w SP - ja to zapomniałam wiecie, ale nic innego nie pasuje - wybaczcie. Także po tej pani SŁUSZNIE nie zostanie nic za zajechane doktora nauk przyrodniczych i tyle. Uczył w szkole - w podstawówce, średniej. Do tego CYRKU miało nie dojść i tyle. Jedynie że mnie nie zeżarły - nic ze mnie nie zostało. Nawet Szekspir - taka nienawiść, że się nie chcę poddać. Nie - mogą popełnić samobójstwo - nie i koniec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Ja ise zastanawiam czy przypadkiem ta dyrektorka nie miała paszportu USA w tej szkole - nic mi nie pasuje. Co ona sobie tak do sądu nie przyszła. Tak postawiły na tę matkę tego ucznia - tyle lat, renoma, jedynie, ze nie miała Szekspira. Ale wiecie ... no to rok 2005 - pisemna matura z angielskiego - a skoro Szekspir FILOLOG - to z matury PISEMNEJ filogologia i tyle. Za ZDANIE MATURY PISEMNEJ z j. angielskiego. A kiedy on sie powiesił? Przed ustną. No to o co chodzi? To nie przeze mnie. Bo nie mówili i sie bał że nie zda? Nie wierzę w to wszystko - nie pasuje. Gdyby się powiesił po pisemnej. Chyba pisemna wiedział, że zdał I MIAŁ FILOLOGIE ale zdał chyba słabo a baba powiedziała, że filologia będzie jak zda WYSOKO. Nie zdał wysoko - bał się ustnej, napisał karteczkę, że moja wina - MOJA? Pomyślcie sobie. Rok 2005 - pierwszy raz pisemna matura z j. angielskiego - idąc moim myśleniem filologię ma - jak zda wyżej? Bez sensu. Ona miała mu GŁOWY NIE ZAWRACAĆ. Co to są 3 lata na anglistykę słuchajcie W TECHNIKUM a matka ANGLISTKA - wstyd, wyśmiać i koniec. A co robiła jak on miał nie wiem 10 lat? Co wtedy? Języka nie potrzebował. Do diabła z całością i koniec. Nie chcę o tej szkole NIGDY WIECEJ SŁYSZEĆ. i o takich matkach też. Ten Kevin to samo - wszystko inaczej, ale też wszystko żle bo nie jej i tyle. A ona liczyła wyłącznie na kasę i koniec. Że co? Ze jej się przyślą pieniądze. Następnie zaczęła się go pozbywać jak moi mnie i tyle. Bo nie był zbyt piękny. Bo gwałcił ktoś powie - nie to jej nie przeszkadzało. Nie podobał jej się z wyglądu. Może wolałaby Kevina? Cudne imie w Holandii , nie? I tyle. Bo jak on się powinien nazywać jest żeby było dobrze. KEVIN i tyle. Sam w domu, sam w Nowym Jorku - jeszcze tam nie był, a kto wie czy nie byl z Nowego Jorku i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
No jak to uważacie? On miałby filologie gdyby zdał WYSOKO USTNĄ od drugiej nauczycielki. Tak by miał beze mnie. Ode mnie miał filologię za piesemna ale zdał ja słabo. Powiesił przed ustną - której nikt się nie bał bo zdali pisemną wiecie i najwyżej poprawią. No to żeby mieć filologię musiałby mieć WYSOKO ustną. A kto się przejmuje ustną na filologii? Musiałabym popytać. Czy zdawał poziom rozszerzony? Wierzyć mi się nie chce. I tyle. Co prawda to 4 lata ale ja im wbijałam w głowę - co oni muszą umieć, żeby PASOWAŁO IM DAĆ TE MATURE i tyle. Bo przecież ten poziom - przestańcie. I właśnie pisemna bo ta się liczy, ustna w szkole - poprawią. Oceny i 6 mogę wpisać, a jak ty zdasz maturę to mnie to WALI. Byleby pasowalo. Co dalej? I tak każdy kłamie - niech robią co chcą, ile mają umieć i co to wiedzą. Good bye i tyle. Co wy na to? Czy to jest moja wina? ANI JEDNEGO TELEFONU do mnie za 4 lata. No bez przesady i koniec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forume
Ja sie wlasnie wybieram do Holandii, ale nie mam zadnej sprawdzonej agencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d,bnfds
autorko ja tez sie wybieram do pracy do holandii tylko przez inna firme, jestem z lublina, podasz mi swoje gg albo meila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d,bnfds
forume a skad jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forume
Okolice torunia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Wiecie ja się zapytam o te filologię, ale on miał wziąć udział w jakimś konkursie j. angielskiego w szkole w tym roku szkolnym gdy ja tam byłam i bym go zauważyła ze coś chce bo ja zauważyłam, że pewne osoby by coś chciały, ale on NIGDY i tyle. I wystarczyło wtedy zrobić jakiś ustny quiz z j. angielskiego i by mu PASOWAŁA ta ustna. Czy ustna się liczy na filologii? Tam chyba jest jakaś rozmowa , nie? I tyle. No musi pasować i tyle. I po mnie USTNA pasowała - dlaczego nie? Ja do nich mówiłam, ja umieli po angielsku mogli mi odpowiedzieć. Dlaczego nie. Troszkę mało - jedyny zarzut. A do nich mówiłam po angielsku i tyle. No nie zawsze, ale starałam się - polecenia bla bla - czytanki - pytania - odpowiadaliśmy. Może mało dialogów, ale też były wiecie - tylko nie mówili. No ale wiecie - pisali te dialogi i ja np. mowiłam na pamięć to mi kartki oddawali, ale wiedzieli, że miało być na pamięć. A ich miałam gdzies bo I klasa i tyle. No i w 2 klasie myślałam, że więcej porozmawiamy. Poza tym dużo osób miało STRASZNE BRAKI, słowka były wypisywane i oni ze mnie wzięli się do pracy. No to były 4 lata i o co chodzi. A byłam wychowawczynią. i tyle. Co mnie tak skreśliła, nie? Miała oceny wziąć pod uwagę i by pasowała ustna i by sie nie powiesił i tyle. i koniec. Nie wzieła pod uwagę nie pasowała ustna i tyle. I koniec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Zobaczcie czy mi PASOWAŁ konkurs z j. angielskiego? Mieli wziąć udział w konkursie? Jakim? Wiedzy o Wielkiej Brytani? Tak - ustnym. Ale mnie on nie pasował - za dużo roboty. To już było za duzo - 2 przedmioty, wychowawstwo , DOKTORAT - za dużo i tyle. I nie sądziłam, ze mnie tak wyleją. OCENĄ NEGATYWNĄ PRACY? uważałam, ze powinna być metodyczka po ostrzeżeniu. Niczego. No to paszport amerykański dyry i kilku innych osób PO CO plus filologia angielska bez Szekspira matki wisielca, a ze mnie śmiech, ze się wysilam i tyle. po co? No dobra - i nie dałyby mi rady, ale ja miałam 2 przedmioty, 3 nawet - bez przesady. Zamiast tego 3 przedmiowu konkurs USTNY z wiedzy o Wielkiej brytani - i koniec. to pasowało mi reszta nie i tyle. I tak by była matura ustna, a inaczej nie i powiesił sie rpzeze mnie. Nie - on sie powiesił przez swoja matkę bo miał być w liceum. Czemu nie poszedł do liceum? Bo był zwierzęciem bo człowiek to zwierzę i dlatego można gwałcić. Uczyć mu się nie chciało - Korfanty, może będzie angielski. Może akurat trafi. Nie trafił. A myślał - może będzie Szekspir od anglistki - tam podobno mają. Ale ta nie i tyle. No ale... wykończyli mnie USA. Ale USA to też miałam i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d,bnfds
forume jak chcesz mozesz jechac ze mna ja jade z agencij job service z lublina na 4 tygodnie na zbiory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forume
A jak jedziesz? Wlasnym samochodem? Job service? Zaraz sprawdze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d,bnfds
nie, nie mam samochodu, busem jade a ty jestes kobieta czy mezczyzna? czytalam o tej firmie sa i zle i dobre opinie jak to w kazdej......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Ustna matura z języka obcego w 2005 roku nie wchodziła. Ale przecież też mówiłam, że te same obszary tematyczne - tłumaczyłam - 15 minut - tak to teraz wygląda. Nie ma gramatyki. Przecież to zawsze było. Plus doszedł pisemny. I zwracałam uwagę - że np. list trzeba napisać. I co oni chca napisać jak słowek nie znają. Takie rzeczy. Czasy im sie mylą. Czytać też trzeba - to tłumaczyłam. Plus matura ustna - ja im nawet takie karteczki rozdawałam - rozmowy sterowane - bla bla bla coś tam coś tam i tyle. No... relacjoniwanie , negocjowanie i udzielanie informacji. To wszystko widdzieli. Opis obrazka - ile minut - to tam im tłumaczyłam przecież. I tyle. A dialogi były z wykorzystaniem słówek czy jak tam rozdział leciał. Rózne i tyle. Co to matury ustnej nie było? bez przesady. Po prostu nie byłam szkolną wariatką i tak skończyłam. Ani zboczoną kobieta, która powinna otworzyć partię kobiet zboczonych i sama w niej siedzieć jak Aneta Krawczyk zdaniem Leppera Andrzeja ale tez jest to dla mnie lekcja że... taka miałam być. Po pierwsze miałam z miasta dojeżdżać, a ja wiecie stała praca SZCZERZE skąd jestem i ...po mnie. A mialam mieć te dzieci porwane, konkubenta powieszonego, kredyt na mieszkanie i to bym do dziś tam była. To jest tylko takie coś. Bo one mają amerykanskie passy na wiarę, a ja nie. No to tak dostałam w dupę, ale one w Polsce nie mieszkają i tyle. One mieszkają w USA. A ja mieszkam w polsce i lecę Chinami - Rosją - USA i włosami Indian - także ryżem, kukurydzą - roślinami i nie tylko tak lecę. Inaczej też bo ja jestem faraonka to mam Egipt - zaraz Egipt i po was wszystkich i tyle :( Może jestem ostatnia? Może takie mam znaczenie? A paszport USA - skończę jak faraoni w Londynie. Bo jedyny błąd że go mieli bo NIGDY NIC NIE WIADOMO jedynie takie coś i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forume
Jestem kobietą, ale wciaz nie mam pracy;) Najpierw musze cos znalezc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forume
A strone tej firmy przeslal mi chlopak i mialam wypelnic, ale zostawilam to na koniec i zarz sie tym zajme

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d,bnfds
a chcialabys ze mna jechac? bo ja sama jade a wolalabym z kims

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Wiecie ja też chodziła do Gothego do szkoły i mnie uczyli. Czy chciałabym mieć taka nauczycielkę jak ja? Hmmm... te kserówki miały być inne. Moze tak - czy chciałabym zdawać maturę 2005. Nie. i tyle. Bo ja miałam inne spojrzenie na całośc w młodym wieku - tak jak teraz? Nie chciałabym. Może inne ksiązki - mniej tych Wietnamów, ja tego nie miałam. Ja mieszkałam w Polsce i tyle. I tam była literka R - wszystko zupełnie inaczej. Lekcja by mogła być - ja sama dla siebie - ale nie ta ksiązka i nie taka matura. No ale tak wyszło :( i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Bo widzicie - filolog z technikum to hista, nie? Do maty też hista - nic. Hista to tylko ocena. Chyba tu jest problem. Hista tam to tylko ocena. Bo się nic nie powinno wydarzyć po moim odejściu, ale hista powinna tam pasować w takim razie i nie być tylko oceną. Nie pasuje - a zatem nie poczuwam sie DO NICZEGO i tyle :( Bo szkoła informatyczna czyli zachodnia TYPOWO. Bo wiecie rolnicza to PGR - technikum rolne, ale szkoła elektroniczna. Tak jak technikum samochodowe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forume
Problem w tym, ze ja jestem dyspozycyjna dopiero od pazdziernika, koncze prawko, a nawet ejsli bym zrezygnowala to w tym momencie chyba nie mam szans na prace w tak szybkim tempie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d,bnfds
mozesz sie jeszcze zapiusac,,,, wyjazd jest w sobote, no ale ok jak nie to ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forume
A co mi tam sprobuje;d a co wlasciwie bedziesz robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Zobaczcie anglistka miała paszport amerykanski - zielonoświątkowiec JAK TEN UCZEN bo to nie był katolik i tyle. I tak przegrałam passem USA - papierem. Sędzina miała tez pass USA też zielony światek i tyle. Wszyscy na wiarę żeby im nikt w Polsce rady nie dał bo powinni ustąpić. A ja nie miałam włosów indian bo to tylko papier. I stąd był dyrektor że HITLER od ANGLII ale proszę pana mu powiem - no to paszport niemiecki pan powinien mieć bo ja miałam niemiecki i proamerykańska - wykonczyły mnie relą. Przecież niczym innym. Ta anglistka tez miała amerykański paszport , a ten wisielec nie i tyle. I ode mnie ma włosy Indian i ja pierdzieli i tyle. Także nim sie nie łudzcie bo jego matka wykończyła paseem USA a zawsze będą mówić że ja i tyle. I dlatego ze mnie lali. Ta dyra co do sądu przyszła też paszport amerykański bo widać. Dyrektor Hitler na wszystkich i tak jechali - ocena negatywna pracy - należało mi się, nie? Za wyglad i tyle :( 1 dnia mi się należało że podpisałam umowę w KORFANTYM. I niech ich broni bo pasuje ich zamknąć. Wszystkich. Za te passy. Bo by ich rozwiązali wiecie w całości, ale passy i nic z tego. Nie umieją , nie wiedzą czemu , myślą że Związki Zawodowe a to rela i passy USA. A byście widzieli tę szkołę to ... a tam jeden umarł i tyle. I az dyrektor musiał gwałcić i tak dalej... takie są Polaki i chyba zawsze było, ze w Korfantym passy USA - anglistki fruwają. kto wiedział to wiedział i tyle :( Do mnie nic wiecej nie trafi bo tam włosy Indian fruwają wszędzie i tyle - czyli paszportem USA mnie zabili. Skąd ten Poniatowski. Dajcie spokój i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d,bnfds
to jest praca przy zbiorach odezwij sie na gg to ci powiem wszystko 28602546

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja jestem z okolic rzeszowa przez ta firme sie nie wybierałam ale przez adecco ;) a kiedy wyjeżdzasz bo ja tez planuje jeszcze wyjechac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
No to ten uczeń powieszony też miał pass amerykański i TAK SE ZAJECHAŁ Szekspira i tak szedł na anglistykę a amerykanista powinie mięc Szekspira, ale ... a poziom jezyka? A ksiązki? On miał sam przyjsć coś przeczytać - porozmawiać - jak tam weeked, takie rzeczy. Zapomnijcie. Do nich sie mówiło, oni sie gapili jak cielaki. A z drugiej strony nieletni kryminał. Choć... myślałam że kradną. Jakbym wiedziała że gwałcą to idę pisac pismo do dyrekcji, a tak co miałam napisac - że klasa nie zapłaciła na komitet rodzicielski i ich nie chcę bez to? No wiecie - wyszłabym na ostatnie zero. i tak wyszłam no ale... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×