przez miesiąc nie przybrała na wadze,dlaczego???

Hej Kobietki!!!:) Byłam dziś na wizycie i szczepieniu z moja córcią.Okazało sie,że córka w ciągu miesiąca przybrała tylko 130gram..:( Powiem szczerze,że sie zmartwilam, karmie piersią,mała je nnaprawde sporo,przy odbiciu zdarza jej sie zwymiotować,więc jestem święcie przekonana,że sie najada.. Wprowadziłam zupki jarzynowe,codziennie je zupke, codziennnie jabłuszko,jakieś deserki czasem. Pani Doktor wspomniała,że mała może miec anemie spowodowaną brakiem żelaza..jutro musimy iśc na badanie krwi i moczu. Dodam,że malutka 27 sierpnia skończyla 4 miesiące. Czy któras maama miala tak ze swoim skarbem?? Czy miała podobnie?? Czym może spowodowany być ewentualny brak żelaza?? Czy to może zależec od mojego pokarmu?? moze od diety??Bardzo prosze jeśli ktoś wie cos na ten temat,pozdrawiam Wszystkie Mamy!!:*

moja córa będąc w tym wieku przybierała ok. 800 g miesięcznie. A jak Twoja córeczka wypada w siatkach centylowych?

w poprzednim miesiacu przybrala prawie 1 kg!! cały czas prawidłowo,tylko na poprzedniej wizycie p.Doktor zaznaczyła,ze jest troszke blada.Caly czas przyrost był prawidłowy. Reszta w normie,długośc 4cm więcej,główka 1,5cm wiecej,obwód klatki pierś.b/z no i tylko ta waga..dokładnie 130gram.. Aż doktorka przyniosła druga wage,bo myslała,że może z ta 1wszą cos nie tak..:/

Nie martw się na zapas , zrobicie badania i będziesz wiedziała jak z tym żelazem. Jest kaszka dla dzieci z problemami z przyrostem wagi Sinlac, jest od 4 miesiąca.

czy sa tu jeszcze jakies mamusie,które cos jeszcze moga mi podopwiedzieć w tym temacie?? czy to może byc w jakims stopniu uzależnione ode mnie?? Tzn.od tego co np jem???

zapytac? Naprawde myslisz, ze tu baby z kafe dadza ci lepsza i madrzejsza odpowiedz niz pediatra? :O

ja jutro ide na badanie, wiec sie dowiem,czy to napewno brak zelaza czy nie,a tu pytam na KAFE czy ktoras mama miala podobnie i czy to moze w jakims stopniu zalezec tez od mojego sposobu zywienia,przeciez tu tyle mam doswiadczonych wiec chyba moge spytac prawda??? ..:/

Ty dajesz zupke, jarzyny, deserki JUZ 4 miesiecznemu dziecku????ja rozumiem wprowadzic jedno-dwa warzywa dziecku w tym wieku (jak jest tylko na mleku modyfikowanym) ale tyle dan w tym wieku????

zupke z marchewki i ziemniaka na wodzie i zaprawionej odrobina praedziwego masla to jest niby duzo??..:/ i jabluszko starte na tarce to jest duzo???? to jest NIBY AZ TYLE DAN???? Przeciez sam lekarz kazal wprowadzic zupe po 4 mcu

nawet jesli corka jest tylko na mleko modyfikowanym ,jesli ok 9 dni temu skonczyla 4 miesiace i dalas jej 3 nowe dania w ciagu 9 dni to tak jest to troche za szybko

ja karmie piersia

np miedzy karmieniami daje jej rozdrobniana marcheweczke z ziemniaczkiem a miedzy czasie jabluszko nie sadze zeby to bylo za duzo doktorka pow ze jak bedzie miala 4 mce i jeden dzien to wprowadzamy zupe jarzynowa no wiec tak zrobilam..

marchew, ziemniaka i jablko na raz? :O

moja schudla nawet jak zaczelam wprowadzac normalne jedzenie, ale zaczelam dopiero w 6tym miesiacu. Poprostu najadala sie tym nowym jedzeniem a nie mialo ono tyle samo kalorii co mleko. Pozniej sie to wyrownalo. 4 mies na wprowadzanie jedzenia to troche malo i chyba lepiej zaczac od odrobiny kaszki, kleiku.

I nie czekalam na to co lekarze mi powiedza, a raczej obserwowalam moje dziecki i kiedy zaczela intetesowac sie moim jedzeniem, to zaczelam wprowadzac jej cos poza mlekiem - po dziecku widac kiedy jest gotowe na zmiany

nie naraz,najpierw troszeczke jabluszka,potem zupke, dziewczyny,no tak mi kazała doktorka!!.. Tak wiec ja tak zrobilam i po skońconych 4 mcach zaczelam dawać marchewke i ziemniaka wiec teraz nie rozumiem..

zmien lekarza, nie mowie ze to ze nic nie przytyla zostalo spowodowane przez to ze wprowadzilas za szybko, za duzo nowych pokarmow stalych ( a wprowadzilas). Ale napewno zastanowilabym sie nad kompetencjami lekarza ktory mowi aby wprowadzic pokarmy stale niemowleciu ktore ledwo co skonczylo 4 miesiace a jest na piersi

Może..hm..zaczelam sie zastanawiac nad tym..wogóle ta doktorka jakas dziwna,do gustu mi nie przypadła,ale ludzie ja chwalą no i przychodnia blisko nas..a ja to wogóle do innej należe.Mąz po dzisiejszej wizycie stwierdzil,ze zmieniamy przychodnie,no ale to z innego powodu,z powodu zwyczajów jakie tam panują,no ale mniejsza o wieksząsc Teraz jak tak myśle,nawet mówię do męza,że jak karmilam samym cyckiem,przybierala duzo,a jak zaczela jesc dodatkowe pokarmy to rzeczewiście to sie zmienilo...:/

poprzednia wizyta byla bez rzadnych "dodatków" na samym mleczku i na wadze rewelacyjnie przybrala..a ja myślalam,ze jak bedzie jadla cos innego to będzie jeszcze wiecej warzyła...:/ ja sama nie byłam za tym,zeby jej cos dawac ta odrazu,jak np teściowa chciala dac rosołu jej,to nie pozwoliłam,to sie obraziła.....:) no ale to logiczne,no ale jak doktorka kazala ten przecier dawać,wiec zaczelam..

autorko chce abys zrozumiala: ja nie mam odpowiedzi na pytanie dlaczego corka nie przybiera na wadze i nie moge jednoznacznie ci napisac ze fakt ze wprowadzilas nowe rzeczy spowodowal niski przyrost wagi. Ale patrzac na polecenia obecnej p-ediatry twojej corki, a takze jej brak reakcji na twoj problem polecam ci konsultacje z innym dr

do 3-go miesiaca przybierał na wadze idealnie od 3 do 9 miesiąca zaś , czyli przez całe PÓŁ ROKU przybrał na wadze tylko 2 kg do 6-go miesiąca karmiłam go tylko piersią od 6-go zaczęłam wprowadzać inne pokarmy i mimo to dziecko nadal słabo przybierało chodziłam z tym problemem do pediatry, ale ta twierdziła, że skoro mały jest zdrowy, a my - rodzice jesteśmy szczupłej budowy ciałą, to nie ma powodu do zmartwienia mnie to jednak nei dawało spokoju mały, gdy skonczył 9 miesięcy nadal budził się w nocy na pierść po 7 razy:O postanowiłam odstawić go od piersi i przejść na mleko modyfikowane i od tego czasu znowu zaczął w miarę normalnie przybierać na wadze choć gigantem raczej nie jest;) dodam jeszcze, że mleka miałam całe mnóstwo w piersiach, a jednak dziecko nie najadało się nim wiem to po czasie, bo gdy zaczął pić modyfikowane, to całkowicie przestał budzić się w nocy na jedzenie

Kasza dzieki za rady itp..:) ogolnie to zapytanie moje bylo takie,czy ktoras mama sie spotkala z tym, że dziecko nie przybieralo na wadze z powodu braku żelaza w organizmie,i od czego to zależne jest.Czy to od mojej diety czy poprostu bez wzgledu na to co jem,anemia i tak może sie pojawic..zaczym bedą wyniki i zaczym Ona cos powie na ich temat,to ja chcialam troche sie dowiedziec,że może tak ktos miał i podzieli sie radami i doświadczeniem..Zawsze to jest cos innego zaczerpnąc opini innych,prawda??...:) :*:*

pewnie, ze dobrze pytaszi wybacz jesli poczulas ze na Ciebie za bardzo najechalam z tym wprowadzaniem pokarmow. Co do pytania o anemie, nie zawsze laczy sie ona z utrata wagi, ba nie rzadzko nie widac anemi 'golym okiem'. Corka mojej kolezanki, ktora byla na piersi (Plus pokarmach stalych od 6 miesiaca zycia)miala anemie i przybierala na wadze az za bardzo, wiec naprawde ciezko powiedziec. Wiesz moim zdaniem , nie obraz sie ale mysle ze powinnas dac sobie spokoj na razie z podawaniem pokarmow stalych. Brzuszek takiego malego dziecka, w momencie jak jest na mleku matki nie jest jeszcze dostosowany do takich pokarmow.

Nie przejmuj sie tym. Czasem dziecko przybierze wiecej, czasem mniej. Tez bym podejrzewala, ze to przez to, ze te nowe posilki maja duza objetosc, a mala kalorycznosc. A ze 4-miesiecznemu dziecku wprowadza stale pokarmy - co w tym zlego? I dobrze zaczyna - od warzyw - najpierw troche marchwi gotowanej, potem marchew z ziemniakiem. I tak tez inne warzywa - np. dynia, potem dynia z ziemniakiem. A potem warzywo, ziemniak i mieso. Tak sie wprowadza pierwszy posilek niemleczny. Nie zadne kaszki zapychaczki ale tez mysle, ze moze lepiej nie wszystko na raz. Nie od razu i zupa, i owoce, i deser - napoczatek same warzywa. A po kilku tygodniach mozesz dolozyc lagodne owoce. W wieku 6 miesiecy chyba dziecko powinno ledwie dwa posilki stale dostawac, w wieku 7-8 - trzy posilki. Nie spiesz sie tak.

Jak juz ktos wyzej napisal, czasem tak jest, ze mleko z piersi jest "chude" - ja wiem , ze zaraz zacznie sie larum, ze to nieprawda, ze w kazdej gazetce typu Dziecko mozna co miesiac przeczytac, ze to mit itp. itd. do znudzenia - tylko czasem zycie weryfikuje ta pisanine - u mnie bylo podobnie - mleka niby mialam duzo, cieklo samo z siebie, dziecko ssalo jak smok - polozna sprawdzala przyssany byl podrecznikowo - jadlo czesto, ulewalo - no wszystko robilo tylko na wadze nie przybieralo i sporo plakalo - w koncu nasza pediatra - na moja prosbe zreszt - podjela decyzje - wprowadzamy modyfikowane i jesli sie uda nadal piers , ale wymiennie i stal sie cud - dziecko nie dosc, ze zaczelo przybierac na wadze to sie tez uspokoilo - po prostu biedak zaczal sie najadac. A pokarmy stale tez szybko, bo juz w 4 miesiacu wprowadzilam i nie bardzo wiem, czemu trzy rzeczy to tak duzo - wprowadza sie stopniowo, ale jesli nic sie dziecku zlego nie dzieje to co pare dni mozna nowa rzecz wprowadzic. Jesli dziecko slabo przybiera to ja bym mu szybko jakas kaszke ryzowa lub kukurydziane wprowadzila - moze i zapychac, ale tuczy co w waszym przypadku jest wazne. A corka kolezanki, ktora tez slabo przybierala i u ktorej w 4 miesiacu stwierdzono anemie juz w 4 miesiacu miala zalecenie wprowadzenia miesa - oprocz tego zelazo w kropelkach - ale wiadomo , ze ma ono skutki uboczne i dlatego lekarka zalecila mieso, by mniej zelaza podawac. Twoja dieta nie ma tu zadnego znaczenia - niezaleznie od tego ile ty jesz miesa w mleku NIGDY nie ma zelaza. Dzieci maja zapasy zelaza z okresu ciazy - teraz to moglaby nawet jesc surowa watrobke nafaszerowana gwozdziami a i tak w twoim mleku nie bedzie zelaza - zelazo jest dodawane do mleka modyfikowanego i niektorych kaszek.

niski poziom żelaza może mieć tutaj wpływ i przy okazji można zbadać, ale bym się tego tak bardzo nie czepiała. Też uważam, że za szybko wprowadzasz pokarmy stałe przy karmieniu piersią. Ja pamiętam jak moja córka miała 5,5 miesiąca to przyszła do nas położna i dostałam ochrzan za to, że mała nie je zupek warzywnych. A ona nie chciała i co? I w dodatku przecież WHO zaleca do 6 mc tylko i wyłącznie karmienie piersią. Do lekarzy trzeba podchodzić z rezerwą. Dużo jest takich starej daty co bzdury gadają. Wiem coś o tym, bo z moją małą ciągle po lekarzach latam. Ona tyła mi ładnie przez 2 dwa miesiące życia. Potem przestała. Przybiera mało. Ostatnie dwa miesiące nic nie przybrała. I cóż mogę zrobić? Teraz ma 14 miesięcy i waży 8,5 kg. Byłyśmy w szpitalu i niedługo idziemy jeszcze raz żeby wykluczyć wszystkie choroby. I mam nadzieję, że ona tak ma. Ja jestem szczupła to ona też :-) Nie ma co panikować, tylko obserwować.

Mniszka a nie przyszlo ci na mysl, ze moze twoje dziecko zwyczajnie sie nie najadalo bedac tylko na piersi i dlatego slabo przybieralo na wadze. W tym wieku nawet pare tygodni niedozywienia ma ogromny wplyw na rozwoj dziecka a co dopiero cale 6 miesiecy - 8,5 jak na 14 miesieczne dziecko to bardzo niska waga i dziecku bedzie trudno nadgonic . Nie potepiam karmienia piersia, jestem nawet za - ale pod warunkiem, ze dziecko ladnie przybiera na wadze, dobrze sie rozwija - gdyby moje dziecko stalo wagowo w miejscu lub ledwo ledwo przybieralo, to w pierwszej kolejnosci wprowadzilabym mleko modyfikowane - najlepiej w wersji tuczacej dla bardzo glodnych niemowlat, potem niezwazajac na zadne WHO kaszki , kleiki, zupki - wszystko by dziecko podtuczyc.

Bez sensu tuczyc dziecko. Owszem, jak sie czlowiek zorientuje, ze waga stoi w miejscu, to powinno sie np. sprobowac mleka modyfikowanego, ale nie od razu jakiegos supertuczacego. Jak sie dziecko zacznie tuczyc, to natworzy mu sie mnostwo komorek tluszczowych, ktore bedzie mialo juz zawsze. I bedzie mialo potem problemy z nadwaga. Dziecku powinno sie dawac jesc tyle, zeby bylo syte, a nie przezarte - i jeszcze dopychac, az sie bedzie gora wylewalo :/

Z tego co piszesz to twoje dziecko ma prawdopodomnie anemie. Bedac z corka u pediatry na kontroli stwierdziła ze mała jest bardzo blada i mało przybiera na wadze zaleciła badania i okazało sie ze to anemia , nie najadała sie moim mlekiem z piersi i niestety musiałam z tego zrezy6gnowac i przejsc na mm i podawac corce zelazo po miesiacu juz nie miała anemi.

Ale tu mowa jest o dzieciach z niedowaga lub takich ktorym grozi niedowaga, bo stoja w miejscu wagowo - w tym wieku to ma naprawde duze znaczenie i potem trudno bardzo trudno to skorygowac - wiem po moim synu, ktory na samej piersi przez 6 tygodni tak marnie ciagnal, ze do tej pory a ma 11 lat jest dzieckiem drobnym i bardzo szczuplym - wszystkie badania ma w porzadku, ogolnie jest zdrowy, sprawny tylko mikrus z niego - takiego malca trudno utuczyc - dobrze jak uda sie by osiagnal choc przecietna wage dzieci w tym wieku - nadwaga to raczej nie grozi - zreszta - wszystko trzeba robic z glowa - podkarmic by jaka taka wage zlapalo a potem juz normalnie bez szalenstwa kalorycznego.