Rodzice mnie dobijaja WEDLUG NICH ZYJE JAK LUMP

To uslyszalem. Kolegow brak. Dziewczyny brak. Szkole srednia z trudem skonczylem. Nie zdalem matury. I pracuje na produkcji , zarabiam 1400 zlotych netto i 700 oddaje rodzicom. Jutro mam na popoludniowa zmiane a oni nie ciesza sie tym ze pracuja tylko wypominaja mi ze jestem nieudacznikiem.

Jak długo chcesz tak żyć? Oni mieli nadzieję, że zdasz maturę, znajdziesz dobrze płatną pracę i wreszcie wyprowadzisz się z domu.

nie ich życie, nie ich sprawa. poza tym sporo kasy im oddajesz, to tym bardziej świadczy o tym, że nie jesteś darmozjadem. nie przejmuj się.

A kto powiedzial ze po maturze znajde dobrze platna prace? nikt, na studia sie nie wybieram, to mnie nie interesuje. Znalazlem prace i z tego powinni byc dumny a po drugie mamy dom ktory i tak bedzie nalezal do mnie bo nie mam rodzenstwa wiecpo co mam sie wyprowadzac?

Bo przyjęło się, że dorosłe dzieci wyprowadzają się z domu, chyba, że są maminsynkami, którzy nie potrafią sobie sami poradzić

i chcesz pracować "na produkcji" do 65 roku życia ? żeby się dalej kształcić nie trzeba mieć matury jest dużo kursów zawodowych, szkoły policealne itp.

Tylko ze dom i tak bedzie moj wiec po co ja mam sie wyprowadzac. Poza tym potrafie sobie ugotowac, wyprac, wysprzatac nie jest mi potrzebna do tego matka jesli oto ci chodzi. A praca? czy to cos zlego ze ktos pracuje na produckji?

I zamierzasz do końca życia mieszkać z rodzicami? A jeśli potencjalna partnerka nie będzie chciała mieszkać z teściami? I czy szczytem Twoich ambicji jest praca na produkcji do 65 lat?

LittleMee on nie ma żadnych ambicji. cóż można rzec żyj i dać żyć innym

Narazie nie mysle o szukaniu sobie partnerki to raz. I co ja poradze na to ze nie mam zdolnosci do nauki, ze nauka ciezko mi wchodzi do glowy i z trudem potrafilem jakies zdanie wytukac gdy mnie pytano, za rok moze przeniose sie na budowe.

No i dlatego rodzice nie są dumni z tego jak żyjesz

A co to moja wina ze tak zyje? Od razu po szkole poszedlem do pracy.

A co to moja wina ze tak zyje? na a kurwa czyja ?

ludzie zrozumcie, że nie każdy wychowywał sie w kurniku 50 metrów i ma ciśnienie na przeprowadzke śmieszy mnie to, że młodzi ludzie srają sie aby kupić na 30 lat w kredycie 40 ści pare metrów dla mnie takie mieszkanie to kurnik, w domu na osobę więcej przypada, a opłaty takie same, albo nawet mniejsze.

Twoja wina. Zobacz jakie masz podejście "nauka ciężko mi wchodzi do głowy", no sorry nikt nie mówił, że będzie łatwo, ale znam takich debili, którzy zdali maturę i myślę, że nie jesteś głupszy od nich.

Niczyja, po prostu taki się urodziłem i trzeba to zaakceptowac. Poza tym mieszkam u rodziców i oddaje im połowe wypłaty a znam osoby które mieszkają z rodzicami i całą wypłate biorą dla siebie.

A nie sądzisz, że jeśli kiedyś spotkasz kobietę i powiesz jej, że masz 30 czy 40 lat i mieszkasz z rodzicami to ucieknie z krzykiem?

Jakbys miala wadę wymowy i poszła zdawac egzamin ustny z języka angielskiego to również zobaczyłabyś że z mojej matury nic nie będzie. Na ustnej egzaminatorki wogóle mnie nie rozumiały. Poza tym do pracy biurowej potrzebne jest tak naprawdę średnie z maturą, dobra znajomosc rachunkowości, ekonomii czyli matematyki a także znajomosc j.obcych, przynajmniej angielskiego.

ja bym im ine oddawał połowy wypłaty dziwie sie że od ciebie biorą.

Na maturę ustną mogłeś dostarczyć jakieś zaświadczenia, choćby od logopedy, wtedy miałbyś taryfę ulgową. Albo skorzystaj z poradni logopedycznej, przy systematycznych ćwiczeniach zrobisz duże postępy

No wlasnie, nie jestem pasozytem i rodzice zamiast byc mi za to wdzieczni to tylko mnie krytykuja.

Bo wymarzyli sobie inne życie dla Ciebie. Dziwisz się?

No dobrze, powiedzmy ze w tym roku przystapie ponownie do matury to moge sobie takie zaswiadczenie od logopedy zalatwic?

Little me :o baba ktora bedzie uciekala z krzykiem nie warta jest niczego :o ty pusta cipo kolejna pierdolona materialistka a moze znalazlaby sie taka ktora by go wsparla w wyprowadzce? nie kurwa, baba tylko z ryjem na gotowe :o pierdole takie baby jak ty

little me, oni sobie wymarzyli dla niego inne zycie :o na litosc boską, spłodzili sobie niewolnika i mieli nadzieje, ze bedzie żył według tego jak oni chcą? rodzicielstwo polega na pełnej akceptacji a nie ciagłym wypominaniu ze coś się robi nie zgodnie z wolą rodziców, to jest juz kurwa nękanie psychiczne! idz sie leczyc kobieto lepiej zebys z takim podejsciem nie miala dzieci poza tym powinni go dopingowac a nie dopierdalac mu na kazdym kroku

a dlaczego dziewczyny nie masz ? chcesz czekać do 30stki jak niektóre prawiki ?

Bo nie zalezy mi na tym zeby miec dziewczyne, ja chce po prostu spokoju bez awantur. Tak jest mi dobrze narazie. Wiem ze moi rodzice powinni mnie akceptowac ale na to juz nie mam raczej co liczyc. Matura zdany tylko jezyk polski, jeszcze egzamin zawodowy gdzie zdalem tylko czesc pisemna a czesc praktycznej juz nie.

a czy to jakis obowiazaek posiadanie dziewczyny? na kurwe nedze mu taka kula u nogi? jak sie czyta te baby to mu sie wcale nie dziwie :o

Tak, możesz. Musisz iść do poradni psychologiczno-pedagogicznej, tam będzie logopeda. Ewentualnie zapytaj w swojej szkole, gdzie mógłbyś się zgłosić. hgjuyjkik Ty mnie chyba nie zrozumiałeś. Napisałam, że kobieta nie będzie chciała mieszkać w jednym domu z teściami. Czytaj ze zrozumieniem i wytaczaj argumenty, bo jak narazie to tylko obrażać potrafisz.

little mee to chyba oczywiste ze jakby byl z dziewczyną to by zamieszkał z nią bo mieliby 2 pensje i byłoby ich stac na wynajem :o narazie nie ma kobiety wiec po jaka cholere ma mieszkac sam skoro moze u starych ?