Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość escape@o2.pl

czy mam jeszcze szanse czy przgrałam zycie?

Polecane posty

Gość escape@o2.pl

mam 26 lat i nigdzie nie pracowałam do tej pory mam szanse znaleźc jaka- kolwiek pracę? Ale po kolei: Po maturze poszłam na studia: kierunek biologia, studia dzienne, podczas studiów nie pracowałam, na 5 roku urodziłam dziecko, z którym siedziałam 2 lata, teraz chciałbym pojsc do pracy. Ale kompletnie nic nie moge znalezc, złozyłam wiele CV, nie mam wygórowanych oczekiwań, złozyłam podania do sklepów z odzieża typu H&M, butami typu CCC, perfumerii. Nikt kompletnie nikt sie nie odezwał jestem załamana przgrałam zycie? mam dopiero 26 ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co mają powiedzieć ludzie świeżo po studiach, którzy nie mają dzieci, szukają pracy i nadal jej nie mogą znaleźć? Nie jesteś jedyna w takiej chujowej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przegrałaś życia. Nie martw się, na pewno ktoś się odezwie. Popytaj przyjaciół i znajomych, może pomogą Ci coś znaleźć. Jak już kompletnie nic nie będziesz miała, zapisz się na jakieś kursy doszkalające, byle jakie, sekretarskie na przykład, zawsze cos nowego do wpisania do CV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość escape@o2.pl
jakos moje kolezanki nawet bez studiów pracuja w kawiarniach, sklepach a mnie nigdzie przyjac nie chcą nie mam doświadczenia fakt-ale przeciez obsługiwac kase fiskalną w sklepie mogłabym sie nauczyć i nabrałbym doświadczenia co ze mna jest nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BABUSZKA SPOD USZKA
masz małe dziecko - niektórzy pracodawcy boją się twojego l4 albo dalszej chęci rozmnażania;) rynek pracy jest teraz trudny, nie tylko dla młodych, nie tylko dzieciatych, nie tylko wykształconych - cierpliwości życzę;) a zero pracy w czasie studiów to niestety błąd...może zapisz się do PUPy;) i idź na jakiś staż, jesli nie mają ofert?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość escape@o2.pl
ale jak miałam pracować na studiach dziennych? chodziłam na biologie na Uj , na kazdym roku było bardzo duzo zajęć, laboratoriów itp. nie byłam orłem zeby zdac musiałam sie duzo uczyc. to kiedy miałam pracowac no pytam kiedy???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracodawca myśli i tak swoje... dla niego brak pracy na studiach to brak pracy po prostu a nie to, że nie miałaś czasu bo było dużo kucia... Nie tylko Ty masz lukę w cv, liczę, że szczęście się jednak do nas uśmiechnie w końcu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość escape@o2.pl
ok to pójdę się powiesić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×