On robi dla mnie wszystko

jestem z facetem który nie jest jakoś specjalnie bogaty. ale gdy go poznałam poprostu dla mnie stracił głowę a nie jetem naprawdę jakaś piękna . wynajął mieszkanie zaczął pracować całymi dniami by opłacić mi studia płacił za mieszkanie kupował jedzenie ba nawet nie musiałam go prosić sam mówił że zabiera mnie na zakupy daje mi na fryzjera zabiera mnie na wakacje kupuje biżuterię wogóle nosi mnie na rękach ciągle komplementy przy nim nigdy się nie nudzę oświadczył mi się ma samochód on porpostu nie pozwala mi żebym tłukła się gdzsieś autobusem zawsze mnie podwiezie jeśli źle się czuje albo jestem chora zabiera mnie do lekarza sam umawia wizytę opiekuje sie mną nawet czasem bierze wolne wszyscy mi go zazdroszczą .. a co z moimi pięknymi koleżankami co miały takie powodzenie? jedna z nich urodziła dziecko mąż ją szmatuje nawet za ręke ją nie złapie co dopiero przytulić i ona pracuje za 1000 zł żeby złożyc sie razem z nim na mieszkanie wydatki chodzi taka zaniedbana a mąż ma ją w dupie takie poprostu przegrały życie a ja? ja jestem kochana i szanowana

To się ciesz dopóki możesz. :)

oczywiście w Simach

a potem się obudziłam :)

i znowu do szkoły:O

wiem że taki facet kocha mnie naprawdę nie pozowoli by stałą mi się krzywda jest odpowiedzialny i zachowuje sie jak facet szanuje swoją kobiete

jest mi was żal gdy czytam te żałosne tematy jak wasi lubi mają was w dupie a wy wymyślacie te swoje podchody i niezależność i żebrzecie o zainteresowanie nie coś takiego nie istnieje oni naprawdę mają was gdzieś i nie kochają was..

tak leżę i pachnę sjełczałym serem po poprzednich klientach:)

ciezko o takiego faceta

NIE PRAWDA ŻE JA NIC NIE DAJE ja gotuje a on to poprostu docenia czasem też sam porponuje mi pomoc pomaga sprzątać nie jestem niewolnicą garów bardzo go kocham przy nim czuje się niesamowicie szczęśliwa..adorowana nic mi nie wypomina że on płaci ..

wiem że ciężko nigdy kogoś takiego nie spotkałam sama jestem z rodziny wielodzietnej z problemami alkoholowymi nigdy lekko nie miałam on poprostu mnie rozumie sam wziął mnie do siebie

Skoro Ci nie wstyd....no, ale zawsze miło jest być kochanym.

nic mu nie daje tylko od czasu do czasu łykam jego nasienie bo żona to niebardzo z łykaniem bo ma dziury w zębach i haczy

sie jakos niefajnie w tej sytuacji, ze przyjmujesz od niego wszystko? Czy Ty tez mu cos dajesz, fundujesz, sponsorujesz, pomagasz? Bo z tego opisu facet dobry, z sercem na dloni, ale tak siebie sama opisalas, jakbys byla utrzymanka pazerna na kase, zdajesz sobie z tego sprawe??? Motyw kasy i tego co on Ci funduje przejawia sie najczesciej

wstyd? wstyd to powinno być facetowi który wysyła swoją kobietę do pracy za tysiaka nie docenia tego że zajmuje się domem i ma ją kompletnie gdzieś

no i dobrze,korzysta z zycia jak ma taka okazje,jak facet daje sam od siebie to czemu ma miec ona skrupuly?raz sie zyje,lepiej klepac biede?tez bym tak zrobila gdybym miala ten rozum ale sytuacje jak kiedys...korzystaj autorko

kto napisał że jestem pazerna ? oprócz tego że on płąci za mieszkania pomaga mi opłacić studia nie jakieś moje zachcianki przecież móie że nie musi się tak poświęcać dla mnie czuje się nie zręcznie ale zawsze mói mi że on tak chce i nie ma nic do gadania wogóle ma wiele planów na przyszłość

A może napisz o tym książkę. Są tacy co będą ją czytać z zapartym tchem hehehe

No z tego co mówisz to on również się tym domem zajmuje. Nie obraź się, ale to jak siebie opisałaś to wychodzi na to, że jesteś dość leniwa i masz aspiracje na sponsorowaną kurę domową :)

Wiecie co on mi mówi ? że każdy by tak zrobił na jego miejscu.. jego rodzina za mną nie przepada chodź nic im nie zrobiłam a on mimo wszystko postawił się im powiedział że mnie kocha bez względu czy im odpowiadam czy nie

korzystaj z tego co masz i nie przejmuj sie zazdrosnikami..pamietaj..korzystaj z zycia

Wiesz, to, że on Cię kocha i dba o Ciebie to jedno, to, że ciągniesz kasę jak opętana to drugie. Może jakaś praca na pół etatu? Przynajmniej, żebyś TY mu raz coś kupiła? Czy nie masz takiej potrzeby?

Pomysl o tym, ze niektorych facetow nie stac na to, zeby kobieta nie pracowala chocby za tysiaka. p.s. teraz mysle, ze to prowokacja.

korzystam z życia widzę jak mnie kocha i o mnie poprostu dba nie czuje się jak kurwa domowa tym bardziej sponsorowana

Jakoś nie zazdroszczę. Ja jednak wolę żeby obie strony wnosiły tyle samo do związku również w kwestii finansów

co za brazylijski romans-dziecko szkola sie zaczela!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a my mamy dosyc brazylijskich romansidel:D:D:D

Pewnie prowo, ale powiem Ci, że znam parę takich laluń co tylko by brały. Aż mi szkoda ich facetów było :(

Ojojoj jak sie niektore oburzyły:D Aurorko na tym forum mialabys poparcie gdybys napisała ze facet cie bije i zdradza a tak to nie bardzo. Jego rodzina cie nie lubi bo mają cie za jego utrzymanke ktora zeruje na naiwnosci chlopaka w sumie to trudno im sie dziwic ale ja nie znam sytuacji wiec nie oceniam.

tak jak pisałam on wcale nie jest zamożny poprostu zaczął pracować całkiem dobrze zarabia wiesz teraz wydaje mi się że tylko nieudacznik ma takie myślenie że na nic go nie stać.. jeśli się chce i szuka można znależć dobrą robotę choćby za granicą i nieźle zarobić a nie klepać biedę i robić z siebie ofiarę

A czy ktoś mówi o jego dochodach?