dziewczyna mojego przyjaciela - doradźcie!!!!!!!!1

jak chodziłam do liceum to miałam w klasie Maćka, zaprzyjaźniliśmy się. nigdy między nami nie było nic prócz przyjaźni. po maturze ja wyjechałam na studia do Szwecji i teraz niedawno wróciłam. zadzwoniłam do Maćka i zapytałam czy by nie wyskoczył na piwo, że wróciłam itd. a on, że bardzo chętnie tylko że musi pogadać ze swoją dziewczyną. to powiedziałam, żeby przyszedł z nią a ja się postaram skrzyknąć jeszcze kilka osób ze starej klasy. traf chciał że ci z którymi się trzymaliśmy nie mieszkają już w naszym mieście. no i tak Maciek milczał na temat spotkania więc ponowiłam propozycję, a on na to "moja dziewczyna nie życzy sobie żebym się z Tobą spotkał"/ podobno oblukała mnie na fejsie i stwierdziła, że nie chce ani iść z nami ani on sam nie pójdzie :( przykro mi bo ja jej nic nie zrobiłam, nie mam złych zamiarów - po prostu chciałam się spotkać. co robić?

dac spokoj...

Jedyne co możesz zrobić to dać spokój, co co innego pozostaje?

szkoda bo naprawdę brakowało mi znajomych. eh, okropna jest ta dziewczyna

Spójrz na to z jej strony. Przyjeżdża panienka z zagranicy i od razu jej chłopaka wyciąga na spotkanie...

nie wiedziałam że kogoś ma. jak tylko powiedział, to od razu zaproponowałam żeby ją wziął - przecież jej nie pogryzę ;)

daruj sobie bo wychodzisz na desperatke, jakby chcial sie spotkac to nie musialabys ponawiac zaproszenia sam by pamietal, a dziewczyna ma prawo nie chciec sie z Toba spotykac.