Czy facet który prawie nie czyta obecnie ksiązek ma szansę na fajną dziewczynę?

Czy nie?

nie! nie ma o czym z kims takim rozmawiac

jest przystojny. bo o ksiazkach akurat sie najwiecej rozmawia

A czyta jakąś prasę? Ogląda filmy, interesuje się światem? Potrafi się wysławiać? Jeśli tak, to moja odpowiedź brzmi - tak!:).

mój eks nie czytał, rozstałam się z nim bo wydawał mi się bardzo głupi mój obecny nie czyta także, ale interesuje się polityką, światem, kulturą, i po prostu jest JAKBY oczytany ;)

znam takiego co czyta książki, a jest głupi jak but, nie ma o czym z nim rozmawiac, także to nie jest jakiś wyznacznik, pewnie że ma szansę jeśli jest rozgarnięty

czyli pewnie polecialas na wyglad tego eksa

najwazniejszy

ma, ma. a potem ta fajna weźmie go pod pantofel i facet czytać zacznie :)

zadnej pod pantofel

A czyta jakąś prasę? Ogląda filmy, interesuje się światem? Potrafi się wysławiać? Jeśli tak, to moja odpowiedź brzmi - tak! . Czyta prasę nieoficjalną i oficjalna. Biznesową i techniczną i bardzo interesuje się światem. Wysławia się bardzo dobrze i ma ukończone studia

To już Cię kocham;)!

Nasz znacznie większe szanse od inteligentnych, oczytanych gości.

Kobieta da d00py nieoczytanemu nawet jak ma chęc na ruchańsko!

tfuuuu ... miało być "mniejsze"

co ja pieprze, dobrze było "większe" :D

Jasne że poznasz... ale taką co też książek nie czyta...

Oczytana tez chce "chama" bo jest bardziej samczy, męski :P

To, że ktoś czyta książki wcale nie znaczy, że jest mądry, błyskotliwy i od razu atrakcyjny dla kobiet. Nie każdy musi być molem książkowym;), ważne, by mieć jakąś pasję i się realizować, bo to jest baaardzo atrakcyjne. Znam mężczyzn, którzy nie czytają książek, a są wszechstronni, elokwentni i posiadają szeroką wiedzę o świecie. I dajcie spokój z tym dawaniem dupy, panowie, autor pytał o fajne dziewczyny i takie łatwe zdobycze od razu odsieje.

jasne, że nie trzeba być molem książkowym, szeroką wiedzę o świecie można zdobyć np. w necie ;)

'Oczytana tez chce "chama" bo jest bardziej samczy, męski' Taaa, a oczytany = niemęski?

dla bab jest nie męski

Z pewnością niemęskie jest w nim coś innego, a nie akurat to, że czytuje książki;).

Zdaje sobie sprawę z tego, ale babska filozofia jak mi się wydaje łączy to w jedno, znaczy upraszcza.

Hahaha, to ja się nie znam na 'babskiej filozofii', może ktoś inny się wypowie na ten temat;).