Znalazlam mieszkanie do wynajecia...

... ladne, niedrogo, ale troche mnie niepokoi zachowanie wlascicielki. Byla chamska i za wszelka cene chciala mnie zniechecic do jego wynajecia. Z gory powiedziala, ze absolutnie zadnych imprez w nim, ze nie bedzie mnie meldowac tymczasowo i ze jak mi sie nie podoba to na moje miejsce sa inne chetne osoby. Ale jednak zdecydowalam sie je wynajac i teraz troche obawiam sie, ze ona moze mnie nachodzic i kontrolowac, czy czasem nie robie czego wbrew jej zasadom. Co i tym myslicie?

?

pomieszkasz to zobaczysz jak bedzie wygladala wspolpraca miedzy wami,nachodzic cie moze,ale tylko pod Twoja obecnosc uprzednio zapowiedziana.

że kurwa będziesz miała przejebane z tą babą to myślę

jakie to miasto? bo znalam jedna podobna wlascicielke :P

Zielona Gora