Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość meybee20

OD CZEGO ZACZĄC... MUSI SIĘ UDAC...!

Polecane posty

Gość vfdbhytehy
Ja 6dzień jestem na diecie warzywno-owocowej. Mam 165cm, 57kg(było), 20 lat, ohydne boczki, spore uda i lekko wystający brzuch + cellulit na tyłku i udach :O ale za rok bede zajebista dupa :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Ty prawie 10 kg mniej niż ja :) więc na pewno bez odchudzania jesteś fajna. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Draconus
Wklej fotkę, bez twarzy jeśli sie wstydzisz. Wydaje mi się, że nieco ponad 60 przy 160 cm to nie jest źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Draconus
Na poprawę jędrności i odchudzenie polecam pływanie lub/i rowerek. Ale cellulitu nie pozbędziesz się w 100%, cudów nie ma, trzeba nauczyć się z tym żyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfdbhytehy
właśnie o to chodzi, że nie jestem fajna ;( uda mam straszne i te boki ;/ nienawidzę chodzić w spodniach bo mimo wszystko widać moje mankamenty ;/ z opisu wydaje się wszystko kolorowo, moje wymiary też niczego sobie ale na żywo wygląda to okropnie. Dopiero 2,5kg zrzuciłam ale mam nadzieję, że schudnę więcej :D mimo, że koło Mc Donalda czy KFC nie przechodziłam obojętnie ;P i codziennie wpieprzałam laysy strong i przez całe wakacje prawie codziennie piłam piwo ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że skoro mam 20 lat i młodą jeszcze bądź co bądź skórę to przy użyciu różnych kremów, cwiczeniach, dobrej diecie mogę się go wyzbyc ;) mam tez rozstępy- na to rady nie ma, ale może uda mi się kiedyś kupic drogie preparaty, które je niwelują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha laysy strong, ksc, mc - moje słabości :D do tego mars i draże orzechowe.. a na wieczór zapiekanka na Kazimierzu - zdrowo - nie ma cooo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Draconus
Nie wyolbrzymiaj wad, każdy musi coś mieć, nie ma ideałów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfdbhytehy
odkąd przeszłam na dietę mam wstręt do tych wszystkich słodyczy, fast foodów itp... ;D już nie będzie co tydzień pizzy (z dowozem do domu bo nigdy nie chce mi się ruszyć tyłka do pizzerii), laysów i wiejskich ziemniaczków-masło z solą, pożegnałam (na razie) wszystko oprócz warzyw i owoców. A co najlepsze w ogóle nie odczuwam głodu :D chociaż pierwsze dwa dni były ciężkie :) I postanowiłam, że nie będę opychała się słodyczami zwłaszcza na noc kiedy nachodziła mnie ochota np na Milkę lub chipsy... brrr, precz!! :D:D Mówię żegnaj również shoarmie drobiowej choć ją kochałam, ubóstwiałam i w ogóle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfdbhytehy
łooo ciało totalne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metamfetamina
WOooW.....zbieram szczene z podłogi.....co za ciało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metamfetamina
i te cudne długie czarne włosy...miodzie...normalnie ej weź ty powiedz za co cie z nieba wyrzucili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę taka znowu byc, muszę.. i zacząc korzystac z solarium ( w granicach rozsądku) i byc taka jak dawniej, bo inaczej... to będzie źle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metamfetamina
to ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety ja :( na tym drugim zdjęciu... też... to pierwsze było robione 2/3 lata temu... a to drugie w listopadzie, wiec tez dosyc dawno.. tak fatalnie wyglądam, czas wrócic do kiedys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metamfetamina
takiej tragedii to nie ma..ale racje masz w porównaniu z kiedyś jest blado...choć włosny nadal wrażenie robią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dlatego biorę się do roboty, a swoje włosy zawsze lubiłam, choc musze je teraz podciac bo są już zniszczone ... dobranoc, do jutra 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfdbhytehy
błagam Cię nie niszcz się na tym solarium!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metamfetamina
dobranoc:) i walcz dziewczyno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maybee20
Witam .. własnie za niedługo zbieram się na spacer z psiakiem i zastanawiam się co dziś jeśc. Póki co zjadłam jogurt z kawałkami brozskwiń 91kcl :P miłego dnia. Jak ktoś ma propozycje na mało kaloryczny dzień to pisac ;))wiem na pewno, ze po południu będę na mieście, więc muszę zjeśc cooś innego niż zwyklego ( mc, kfc, zapiekanka z Kazimieerza) czekam na podpowiedzi, miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcę zmienic nawyki żywieniowe a nie iśc na diete bo to graniczy z cudem, ze schudnę , nie będę miec jojo i w ogóle... także czekam na propozycje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nienawidzę swojego
obwisłego ciała. Kiedyś, kiedy byłam zdrowa, dużo ćwiczyłam ważyłam 53 kg przy 176 cm wzrostu, miałam ciało modelki i świetne samopoczucie. Teraz ważę jakieś 62 kg, niby nie dużo, ale ja mam drobne kości i w dodatku wszystko idzie w tyłek i brzuch, więc teraz mam mega boczki, bryczesy zamiast ud i tyłek jak szafa, a wszystko nie razi jędrnością, więc widok opłakany. Ale branie hormonów, depresja i kompletny brak ruchu połączony z miłością do gotowania musiał się na mnie odbić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nienawidzę swojego
ale ja wybiorę przede wszystkim jogę i pilates, bo bez ćwiczeń i tak mi już obwisłe cielsko zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×