Nie za skromna? W zasadzie o gustach się nie dyskutuje...

... ale proszę o opinie. Jak wam się podoba ta suknia? Byłaby w kolorze białym: http://fularazywczyk.eu/sklep/model-abell-2012-p-804?osCsid=c9c82286acc9d4fedee2cad1ebe6cd5c

nie jest skromna, jest w sam raz :-)

sliczna

Elegancka i skromna ale gustowna nie tandetna

bardzo ładna

jest super,też celuję w coś takiego :)

Ochhh bosko, że tak myślicie. :) U F&Ż kolekcja 2012 jest skromniejsza, ale bardziej elegancka i gustowna niż 2011. Tzn. z kolekcji 2011 zastanawiam się nad tym modelem http://fularazywczyk.eu/sklep/model-472011-p-730?osCsid=c9c82286acc9d4fedee2cad1ebe6cd5c . Też skromniejsza od pozostałych "księżniczek", ale śliczna i pięknie leży. Tej o którą pytam jeszcze nie przymierzyłam. I zastanawiam się, czy podczas poruszania się jej dół będzie układał się równie dobrze jak na zdjęciu.

zastanawia mnie tylko cena...to troche sporo jak na tak prosta sukienke i do tego z tafty ktora jest najtanszym materialem jesli chodzi o suknie slubne :(

Piękna suknia. Choć ja bym dodała jakieś delikatne zdobienie pod biustem.

Ceny maja dość wysokie, to prawda. Ale byłam w wielu salonach i suknie od F&Ż są naprawdę dopracowane, a materiały wysokiej jakości. Komuś jakość materiału może być obojętna, ale ja zwracam uwagę na detale. No i dla mnie, osobiście, dużym plusem jest to, że suknie szyją na miejscu, a nie w Chinach.

Miarka, nad dodatkiem pod biustem zastanawiam się w tej http://fularazywczyk.eu/sklep/model-472011-p-730?osCsid=c9c82286acc9d4fedee2cad1ebe6cd5c suknie. Już przymierzałam taki wzór z kamyczków a la cyrkonie i wygląda b. ładnie.

to zależy co znaczy dla Ciebie pojęcie "skromna"? Dla mnie skromna to jest prosta kiecka, coś a'la satynowa długa koszula nocna. Ta Twoja z pierwszego postu jest po prostu elegancka :) i nieprzesadzona.

Nie.. bardzo ładna. Dobry wybór. Sama jestem świeżo po ślubie i wiesz co w tym przypadku im mniej tym lepiej ;))

4M: Pod względem praktyczności rzeczywiście im mniej tym lepiej. :) To będzie wystarczająco stresujący moment, żeby sobie jeszcze dokładać stresu związanego z pałętającym się ogromnym trenem przy krześle w kościele. :)