Czy ksiadz ochrzci moje dziecko?

A jak Mu powiemy ze nie jestesmy razem, to tez moze nie ochrzcic dziecka?

do mireczka Owszem, ksiądz zgodził się na dwie matki chrzestne (miała być jedna i też może tak być). W tych przepisach prawnych kościelnych nie jest napisane, że rodzicami musi być jedna kobieta i jeden mężczyzna. Może też być jeden rodzic chrzestny, a druga osoba może być tylko świadkiem chrztu. Ale nie zawsze księża się na to zgadzają; ten proboszcz, u którego byliśmy (polecony przez znajomych) powiedział, że rozumie , że obecnie ludzie mają różne sytuacje życiowe i trzeba to uszanować i wychodzić im na przeciw. To starszy, mądry, życzliwy ksiądz. A na pytanie ile mamy zapłacić, powiedział; "co łaska". Mimo, że jestem niewierząca, byłam wzruszona jego postawą.

ślubie cywilnym i ksiądz ochrzcił mi dziecko, oczywiście powiedziałam że kościelny ślub planujemy :D coś tam ponarzekał ale na chrzest pozwolił

dziewczyny, wielkie dzięki!! Kurcze, tylko jak to wyargumentować??? Dajcie jakiegoś linka, cokolwiek- prosze!!

mireczka a o co dokładnie pytasz?

o argumenty, jakiś link do wykładni KPK- u moich znajomych każdy ksiądz argumentuje, że jest zapis RODZICE chrzestni- a rodzice to para- mężczyzna i kobieta.

poszukaj w google w materiałach na temat chrztu, ja już nie pamiętam jak ten dokument się nazywa

samej plci... :/ Kan. 873 - Należy wybrać jednego tylko chrzestnego lub chrzestną, albo dwoje chrzestnych.

u nas w rodzinie też są dwie chrzestne więc można

sa dwie chrzestne tylko chrzestna i swiadek chrztu? A nawet jesli - to,ze sa, nie znaczy,ze moze tak byc (tz. w praktyce moze, ale niezgodnie z kanonem).

wybor dziecka jak podrosnie to Bierzmowanie ( u protenstantow konfirmacja) a dzieci sie z reguly chrzci jak sa male, jest to rodzaj przyjecia do wspolnoty, i nie znam zadnego doroslego czlowka (nawet takiego co apostata zostal - poczytacie co to jest bo pewnie nie wiecie) aby mal jaikolwiek zal do rodzicow ze go ochrzcili ja byl maly, ksiadz odmowic nie powinien, a jakby to idz do inneo, mlodzi z regly maja zyciowe podejscie ;)do starego nie radze sie udac