Nerwica lękowa szukam osób z województwa kujawsko pomorskiego.

Hmm no ja od 18nastego roku życia mieszkałam sama... Tak wyszło. Teraz z dziadkami jest weselej ;) Hmm babcia dba o mnie itd. mówi nawet ,że widzi poprawe,dziadek .. Dziadek jest po zawale mózgu itd. Ja mam 21 lat, za kilka miesiecy już 22 stuknie ;)

Aha to tez szybko Cie ta ' jedza ' dopadla widze...:( mi wogole lekarz ogolny powiedzial,ze wspolczuje nam mlodym takiej choroby w tak mlodym wieku I odradza leczenia,ale tu juz jest nasza sprawa :/ na poczatku sobie mysle co ta stara baba wygadauje za bzdury ja sie tak okrutnie czuje a ona odradza leczenia... :( ale czytajac na forum I widzac ludzi ktorzy lecza sie juz kilka dobrych lat zrozumialam co miala na mysli :/ Oby nam tak szybko przeszlo jak przyszlo :(

Jak ja chodziłam do lekarza,robili mi badania,wszystko było ok i wychodziło,że na tle nerwowym to się dziwiła,że w takim wieku i takie objawy mam... To jej powiedziałam,że to nie zależy teraz od wieku... Natalko, minie nam. Idę coś zjeść.

No widzisz... Teraz nawet i mlodych takie choroby sie czepiaja a tez duzo zalezy jakie sie mialo dziecinstwo i co sie w zyciu przeszlo :/ A ja wkoncu ide do tego sklepu bo sie wybieram jak sojka hehe

To jeszcze nie poszłaś? hehe , myslalam,ze juz bylas :P To leć :)

No nie poszlam,bo nikt ze mna nie chcial isc..Wkoncu przekupilam mojego 6letniego kuzyna hehe Zawsze cos :P Paranoja zeby bac sie do sklepu 5min od domu wyjsc :|

Natalko, ja też tak mam :D Ja wszędzie z kimś chodzę :o

co? tak sobie czytam o tej waszej chorobie i widze ze skutkiem ubocznym jest LENISTWO......;) Nic wam sie nie chce,nawet rozmawiac z ludzmi! A potem przychodza do glowy glupie mysli...Kazdy zdrowy czlowiek,ktory nie manic do roboty zaczyna wariowac! To normalne!Wy jestescie zdrowi fizycznie!A nie przykuci do lozka! Trzeba sie zmusic do tego ,zeby cos robic w zyciu!A nie lezec ! I lykac tabletki! Za chwile na rente pojdziecie moze co? Do pracy sie zabrac!A nie uzalac nad soba! Przeciez wy tu ciagle o tej chorobie myslicie!Zamiast zajac sie czym co odciagnie wasod niej to wy wkolo..........o jednym.....

hehehe, zabawne :) Widzę,że osóbka wyżej nie ma pojęcia o czym mówi :) Słuchaj Słoneczko, ja w życiu pracowałam wcześniej, uczyłam się, nie było czasu na nude! Jedni jednak mają lżejsze życie, inni trudniejsze,jedni są słabi psychicznie, inni silni. Jednym życie sporo dało , innym zabrało. Różnie w życiu bywa ;) Więc proszę nie wypowiadaj się jeśli nie masz pojęcia o tej chorobie. Albo idz do psychologa i wywołajcie wspólnymi siłami atak paniki taki jaki my mamy- to jest możliwe. Wtedy byś zrozumiał/a. Buźka!

Hahaha :D z kad ja znam te piepszenie jak slepy o kolorach ;] nawet nie komentuje..mysle ze KoralowaPatinka odpowiednio sie wyrazila... Tak wiec juz jestem....Jakos doszlam powolutku ale doszlam ;/ musze cos z soba zrobic bo wygladam jak zombie ;o az ciapak w sklepie sie mnie zapytal czy wszystko wporzadku :|

Natalko, nie przejmuj sie, oni z uprzejmosci sie ciagle pytaja... :D:D Skąd ja to znam. Co kupiłaś dobrego? :) Ja zaraz idę się wykąpać, rodzinki się nie doczekałam,pewnie jutro wpadną.

Hehe to chociaz masz wieczor bez stresowy ;) Mozesz odpoczac I sie zrelaxowac...A ja kupilam tylko chlebek i sledziki bo tak jakos naszla mnie chec :P Apropo infantylnego komentarza po wyzej....Przypomiala mi sie historia ktora opowiadala moja babcia 2tyg temu jak bylam w Polsce...Jakis miesiac temu jej sasiadka miala takie same obiawy jak my Paulinko :/ jej madra tesciowa stwierdzila podobnie jak ten ktos powyzej ze jak sie zajmie praca to jej przejdzie bo nie bedzie miala czasu myslec o glupotach...Wyobraz sobie ze znalazla ta prace,co przynioslo dodatkowego stresu, na skutego tego najpierw zabrala ja dwa raz karetka z pracy takich dostawala atakow.Nadal tego nie leczyla az wkoncu dostala padaczki ;o I 30to paro letnia kobieta jest w tym momencie na rencie ! To dopiero jest nieszczescie :( Wiec jak ktos nie wie niech sie nawet nie osmiesza takimi glupimi komentarzami,bo chyba nie wie co pisze ;/

No niby tak,ale jutro pewnie znowu stres, chociaż może i nie bo będę po psychoterapii jutro,a po niej zawsze miałam lepszy nastrój i inne nastawienie :) Śledziki, dawno nie jadłam :) :D Natalko, komentarz wyżej to, to o czym mówiliśmy,że ludzie nas nie rozumieją... No cóż.

wiem co pisze....przez rok siedzialam w domu na dupie....i tezzaczynalam miec takei schizy,klopoty ze spaniem,wymyslalam choroby ktorych tak naprawde nie bylo! Ktos mna potrzasnal w odpowiednim momencie i wzielam sie do roboty! poprostu! i wam radze to samo! mlode gowniary i wymyslaja.... To co by bylo jakbyscie w Oswiecimu wyladowaly???????????

Witajcie dziewcymy Widze , ze wakacje sie skoncyly juz jakis czas temu , ale czesc dzieci dalej buszuje po necie piszac jakies bzdety l ktorych nie maja zielonego pojecia :o

Chcesz powiedzieć,że ludzie,którzy mają depresje mają iść do pracy , tak? Gratuluję toku myślenia. Poza tym zanim zaczniesz jeździć po innych ludziach i krytykować to zastanów się co wiesz o naszym życiu? Nic? Też tak myślę.

Cześć Bastek.

mam juz 38 lat ...:) nerwica to choroba-zgadzam sie,ale zamiastsie nad soba urzalac-powinnyscie pracowac nad soba a nie wracac do choroby ,pisac ciagle o niej ,POMODLIC SIE!

Zatem skoro masz 38 lat to wstydzialbys sie pisac takie glupoty na temat nerwicy , bo ja akurat pracuje normalnie , robie to co kazdy czlowiek i mnie jakos dopadla , takze wiesz mijasz sie z prawda i to bardzo....

NA CO WY LICZYCIE? ZE TABSY WAS ULECZA? To trzeba troche od siebie dac! Dac cos z siebie drugiemu czlowiekowi,zeby sie dowartosciowac,miec lepszy nastroj! A nie uwalic sie w domu we wyrze i ubolewac ze nic sie nie chce itp.

Tak,wiem..ale glownie chodzi o to,ze nerwica moze byc naprawde nie bezpieczna..A nie leczona przez duzszy czas moze sie tragicznie skonczyc :/ I to nie sa jakies zarty ;/ Moze to glupio zabrzmi,ale powiem Ci ze zazdroszcze Ci tych psychoterapi...Mozesz isc wygadac sie..w zamian otrzymasz pomoc,rade lepsze samopoczucie :) Ja to nie mam z kim nawet pogadac..Nikt mnie nie rozumie ;/ Dobrze chociaz ze jest ten topik bo chyba calkiem zamknelabym sie w sobie :(

Skoro masz tyle lat ,powinnas wiedziec troche o zyciu. Dla ludzi,którzy są zdrowi jest to niezrozumiałe. Mój znajomy się zabił, miał depresje... Dlatego,ze nikt go nie rozumial,a nie byl na tyle silny zeby sobie pomoc, nie szukal pomocy. To raz... 2. my szukamy pomocy, leczymy to, chodze na terapie... Ty myslisz,ze nam wygodnie siedziec z tylkiem w domu?! super! Siedzimy z dupą w domu bo tak super jest siedziec w 4 scianach! Naprawde... Gdy zycie plynie w najlepsze... my wolimy siedziec w domu... bo po co korzystac z zycia, po co pracowac... po co robic cokolwiek,jak mozna zamknac sie w domu. Jestesmy leniami!

Basti85-nerwica a nerwica.... ty przynajmniej cos w zyciu robisz...ale te gowniary wyzej???Je wlanie mam na mysli! na tacy podac im sniadanie,obiad i kolacje najlepiej! Do pracy nie pojda-bo chore! Ty masz nerwice i pracujesz...-dlaczego? przeciez chora jestes:DPodobno nie da rady pracowac??? Walczysz z tym ,a one????ZAL>>>>

Ale to , ze ja pracuje nie ma nic do rzeczy.Ta moja "walka" bez pomocy lekarza i tabletek jak na razie doprowadzila mnie do poglebienia tej choroby :o Nie chce mi sie wierzyc , ze masz tyle lat.... Oskarzasz dziewczyny nic o nie nich nie wiedzac.....

tak ,jestescie leniami.... Nie ma z kim pogadac?,ano bo zeby rozmawiac z ludzmi,to tez jakis wysilek....-jak to ktos napisal....a ,,po co sie meczyc...''':D Terapie na kase chorych tez sa...,rzadsze,bo rzadsze ale sa....Wystarczy poszukac.

wiem tyle co z topiku.Nie musisz wierzyc. Ja nie mowie zeby sie nie leczyc,nie chodzic na terapie,nie brac lekow...,ale dac cos z siebie! Tyle ze trzeba sie troche wysilic...:(

Są, raz na miesiąc :) I czytaj uważnie, pracowałam zanim spotkała mnie choroba, pracowałam i się uczyłam, miałam też czas na życie towarzyskie. Choroba spowodowała u mnie zapaść, wiesz co to? NIe wiesz poczytaj. I nie oceniaj ludzi ,skoro gówno o nich wiesz. NIe życzę nikomu tego przez co ja przechodzę i inni chorujący na to. Tobie życzę więcej rozumu. Pozdrawiam :)

Zal to Ciebie bo gowno wiesz I bzdury piszesz ! Ja pracowalam..Jako niania i w pewnym momencie przestalam bo balam sie o siebie I te male dzieci, czasami mialam takie ataki,ze nie bylam w stanie nic zrobic..w kolo siebie a co dopiero w kolo dwojki dzieci ! Zreszta co ja Ci sie tlumacze...Ten topik zostal stworzony specjalnie dla takich jak my...A Tobie jak cos sie nie podoba to won z tad nikt nie kaze Ci tego czytac :S

Ej , ale Ty sobie chyba nawet sprawy nie zdajesz ile my kazdego dnia dajemy z siebie , zeby z nia zyc i nie poddawac sie jej !!! Nie masz pojecia co to jest nerwica , gdybys wiedziala to bys takich glupot nie piala i tyle :o

t y potrafisz sie zmusic zeby isc do pracy...-one nie beda sie zmuszac .Po co.Rodzice,czy dziadkowie zalatwia sprawe....Ale do czasu. A gdy ich zabraknie?To co? Mowia ze sa normalne i chca zeby tak je traktowac....,ale jak zabraknie kogos kto badzie na nie zarAbial,opiekowal sie nimi to co??? Zamkna je w zakladzie...,i co?-dalej beda ,,normalne''?,mimo ze to tylko nerwica?Czemu nic nie zrobia w tym kierunku? Czemu nie mysla co bedzie jak zostana same,tylko ciagle mysla -nie pojde do sklepu bo sie boje....? czemu nie pomysla-JUTRO POJDE DO SKLEPU BO TO NORMALNE! I NIC MI SIE NIE STANIE!