Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Monika J. 29l

Chłopak zakupoholista ? nie daje rady.

Polecane posty

Gość Monika J. 29l

Jestem z nim 1,5 roku i MAM DOŚĆ na początku nie dostrzegałam tego a od roku nie umiem go pohamować.On zarabia 4500,- po odliczeniu opłat zostaje mu ok 3 tys (zależy od pory roku w zime ok 2.5) i uwaga WSZYSTKO WYDAJE W CIĄGU TYG jak tak można ? ja zarabiam 2300,- i zostaje mi 1400,- i nie musze sie martwić że zabraknie i jechać na jakiś makaronach z biedronki.Wygląda to tak że jak dostaje wypłate too ma świetny humor wszedzie mnie zabiera codziennie przez tydz kolacje i obiady w restauracjach siebie obkupuje oczywiście do ZARY PIERDZIARY I KAZARA wejść to już obrzęd jakiś a ja nie mam na niego wpływu mówie mu że to chore ! zeby spłukać sie w tydz i przez 3 tyg jechać na zupkach chińskich albo odwiedzac matke i babke żeby obiad zjesc.On mówi że nie mam prawa sie wtrącac w jego wydatki bo moich nie wydaje ok racja ale jak ja mam sobie wyobrażać z nim przyszłość? bedziemy mieć dzieci a on wyda wypłate w tydzien bo musi mieć 10 pare butów ? pozatym jest naprawde super facetem ale ja nie wiem jak temu zaradzić nie mam wsparcia w nikim bo jego mamusia jest ucieszona kiedy synus wpada na domowy obiadek o babci już nie wspomne.On nie widzi że ma problem.Mam wrażenie że gdyby mu zamkneli właśnie Zare albo Kazara to by sie chynba popłakał jak dziecko.Kiedy naprawde w poortfelu ma już tylko 2 zł to humorek książe ma taki że lepiej sie nie odzywać a w dzien wypłaty tańce godowe przed bankomantem odprawia .Nie mam siły już dziś właśnie mija tydz od wypłaty i kolejne 3 tyg bedzie jak pasożyt czekał na środki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika J. 29l
30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika J. 29l
zapomniałam dodać że jak ma urodziny lub są święta to zawsze dostaje kopere od rodziców i dziadków gdzie ma 1500-2000 zł i to również traktuje jako prezent i wydaje co do grosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc tak: to rzeczywiście tylko jego sprawa na co i ile wydaje, a Ty nie możesz mu nic powiedzieć, bo to zwyczajnie nie Twoja kasa. Niestety taka jest smutna rzeczywistość. Zapytałaś go jak kiedyś będzie wyglądało Wasze wspólne życie? Co będzie z pieniędzmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zesz w morde slepa jestem
no to masz szczescie ze allegro nie dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-tinkaaa
mam podobnie jak twój facet jestem zakupoholiczka i od jakiegoś czasu to już wiem tez lubie zare :) podobnie jak twój facet wydaje wszystko co mam a potem zyje za kase męza i czekam na wypłte próbuje się z tego lecczyć ale to bardzo cięzkie wiesz ja jak kupie te ubrania czuje się lepsza bardziej atrakcyjna ale tylko przez 1-2 dni poxniej znowu musze kupować bo czuje się okropna zaniedbana itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika J. 29l
jak go o to pytam to odwraca kota ogonem i twierdzi że dlatego właśnie teraz obkupuje sie w porządne rzeczy ze niby beda mu służyc długo kiedy zamiast sobie dziecku bedzie robił prezenty.Zgadza sie ja wiem że nie moge ingerować w jego wydatki ale to naprawde chora sytuacja,moja mama sie zawsze pyta ironicznie 1-go kazdego miesiaca za ile sobie kupił pare gaci tym razem 60?cz 100? jest prymitywny wszystko musi być firmowe.owszem ja też ubieram sie w tej zarze i jestem daleka od tandety ale kiedy mam na głowie inne wydatki albo nawet jak nie mam to nie czuje presji lecieć do sklepu i kupić sobie kolejnych perfum chociaz te na pułce wcale nie sa zuzyte duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mu, ze zaqmiast tak tracic na głupotę niech po prostu zbiera na cos większego, np, wycieczkę. Niech odkłada na konto, będzie mniej korciło , może później się przyzwyczai i tam kasa już zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potem będzie wydawał mnóstwo kasy na firmowe rzeczy dla dziecka i będziecie się żywić u rodziców. Proponowałaś mu pójscie do psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika J. 29l
jemu właśnie wypłata wpływa na konto a on wszystko od razu wybiera robi jak najszybciej opłaty i potem maraton po centrach handlowych.A jeśli chodzi o wycieczki to zawsze jezdzimy 2 x w roku i w zime i lato on wtedy bierze z firmy pozyczke i mu odliczja po 100 lub 200 z wypłaty wiec dla niego w lato to zaden problem bo jak mówie opłaty ma mniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika J. 29l
on uważa ze to ja mam problem! ze mu zazdroszcze i jakies kompleksy mam a dupa ! jakbym chciala to i ja bym mogla jak poyebana chodzic z kolezankami po sklepach bo ja sobie odlozylam pieniadze do tej pory mam te które dostałam za magisterke i jeszcze jak auto sprzedalam to rodzice mi sprezentowali nowy (wzieli na swoja fime) i ja nie ruszam tych pieniedzy jedynie jak wlasnie gdzies wyjezdzamy ale jak tylko odloze to uzupelniam zeby sobie były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffefefefefefefe
zakupoholista? kochana, błąd w słowotwórstwie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim z zawodu jest twój facet?
wydaje mi sie to troche... niemeskie?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika J. 29l
już jedna miałam taka sytuacje właśnie jak bylismy w zarze to było małżenstwo z dzieckiem i to dziecko było w wózku ktorego nigdy nie widzialam wygladal jak spodek ufo na kółkach a on stwierdzil ze rewalcyjny jest ze jego dziecko tez bedzie miało taki :o pokwapiłam sie i po 2 tyg szukania tego dziwnego pojazdu znalazłam i wózek taki kosztował 9000 ! rozumiecie ? przeciez to jest CHORE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika J. 29l
jest kierownikiem w firmie spedycyjnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanim wyjdziesz za niego zamieszkajcie razem i spróbujcie mieć wspólne konto. Zobaczysz jak to będzie. Chociaż zawsze radzę 3 konta, Twoje, jego i wspólne. Na oddzielnych kontach macie kieszonkowe dla siebie, każdy po równo, na swoje wydatki, a na wspólnym kasa na opłaty, jedzenie czy oszczędności. Ze wspólnego konta wybieracie kasę tylko po uzgodnieniu z drugą osobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika J. 29l
Nie wiem naprawde co zrobić.Myśle że to zbyt długo trwa zeby od tak sie zmienił on mieszka sam od 11 lat bo wyjechał na studia do innego miasta gdzie do 25 lat rodzice go wspierali finansowo stad pewnie ta euforia zakupow,nie ma szacunku do pieniedzy bo zawsze latwo mu przychodza.Ja koncze juz prace wiec uciekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×