czerwone plamki po bebilonie pepti

moj 5 miesieczny synek ma skaze bialkowa, poczatkowo lekarka kazala sprobowac z bebiko ha, podalam, po pierwszym razie nic, na nastepny dzien zaraz po wypiciu a nawet w jego trakcie, pojawily sie czerwone plamki na buzi i szyi, w miejscu gdzie dziecko ulalo sie troche mleka, po godzinie zniknely, udalam sie do lekarza, przepisala bebilon pepti, ta sama sytuacja, pierwszego dnia nic na nastepny dzien czerwone plamki ktore zniknely, udalam sie o raz kolejny do lekarza i ona twierdzi ze to mleko nie moze uczulac, ja mam jednak pewne watpliwosci i sama juz nie wiem co robic, kiedy na poczatku karmilam malego piersia, p wypiciu mleka pokazywaly sie u niego czerwone plamy i krostki na policzkach i czole z tad wiemy ze to uczulenie krowie mleko.

ale bebilon pepti nie moze uczulać tzn nie ma w sobie typowego białka mleka krowiego. To preparat mlekozastępczy a nie mleko. Hydrolizat. Moze to na co innego reakcja? Moze to nie skaza wcale?

z tego co czytalam w inetrnecoe to niektore osoby pisza wlasnie ze moze uczulac. ci robic w takim razie

Spróbuj kupic Nutramigen to też hydrolizat ale innej firmy. Moze po tym będzie ok? A jak nie to znaczy ze to nie wina skazy i powinnas sie udac do dermatologa i alergologa dzieciecego.

wlasnie wszystko wskazuje na to ze to skaza bialkowa, kiedy karmilam piersia i wypilam mleko mial typowe objawy jak przy skazie i wszystko znikalo kiedy je odstawilam i snarowalam kremem, treaz za to bardzo dziwi mnie to ze pokazaly mu sie te plamki i w zaskakujaco szybkim tempie, dziwi mnie tez to ze pokazaly sie w miejscu gdzie dziecku ulalo sie mleko oraz to ze nie wyszly zaraz przy ierwszym podaniu, nie mam pojecia o czym to moze swiadczyc.

up

a moze to wina wody a nie mleka?

A dlaczego nie karmisz piersią??? jakiś lekarz strzelił bez większej obserwacji, że to skaza, a ty od razu się poddałaś i przestałaś karmić? Największa głupota jaką mogłaś zrobić! Mój synek też ma skazę, a ja nadal karmię, choć gdy miał 1 m-c uznany lekarz, którego wezwałam na wizytę do domu (gdyż mój synek był cały w krostkach i miał opuchnięte powieki, wyglądał strasznie!) kazał mi natychmiast odstawić od piersi sugerując skazę. Ja jednak (za radą wszystkich doświadczonych matek wokół i wg swojej intuicji) nie przestałam karmić/ Przeszłam na radykalną dietę. Synkowi minęły objawy dopiero po ok. miesiącu ale ja cały czas karmiłam, nie poddawałam się mimo, że zmiany skórne strasznie powoli się goiły. Dziś, po 6 m-cach jestem strasznie szczęśliwa, że nie posłuchałam "mądrego" lekarza. Niedawno zakupiłam bebilon pepti, aby robić na nim kaszki, ale jeszcze go nie stosowałam. Z tego co wiem, to jest preparat mlekozastępczy, który nie uczula (chyba, ze dolegliwości ze strony układu pokarmowego, ale nie czerwone znikające plamki)!. Być może to uczulenie na zupełnie coś innego... Poza tym, skaza nie objawia się czerwonymi plamkami które same znikają następnego dnia , a dużo poważniejszymi objawami tj. wysypka, lakierowane policzki, świąd, bóle brzuszka, suche place najczęściej na raczkach, pod kolankami..

może zmień na nutramigen,bo bebilon pepti zawiera laktoze i to moze uczulać

nie karmie poniewaz musze wrocic na uczelnie i musze zaczac malego odstawiac od piersi, dlatego zaczelam mu wprowadzac mleko modyfikowane, sama tez nie pije mleka bo maly mial po nim czerwone lamki i krotski na buzi, raczkach i nozkach. na wode nie poniewaz robilam malemu niejednokrotnie kherbatki na tej samej wodzie i nic mu nie bylo, tylko po kontakcie skory dziecka z mlekiem modyfikowanym takie lamki ma.

wydaje mi sie ze gdyby byl uczulony na laktoe to chyba nie mogla bym go karmic piersia i nawet odstawienie przeze mnie mleka nic by nie pomoglo, a tu wyrazie krostki zniknely jak odstawilam mleko i smarowalam buzie a pojawialy sie znowu jak zaczelam je pic.

ale nietolerancja laktozy to bardziej bole brzucha niz wysypki...

nie zauwazylam zeby maly mial bole brzuszka, chyba ze poprostu nie wiedzialam kiedy je ma, bywa czasem marudny ale gdyby bolal go brzuszek to chyba nie uspokajal by sie zaraz po wzieciu go na kolana. on nigdy tez nie mial kolek wiec nie wiem zabarzo jak by to mialo sie objawiac.

to spróbuj ten Nutramigen i jeśli nadal będzie miał plamki to znaczy ze to nie wina skazy tylko cos jest nie tak. Ale postaraj sie mu podawac dluższy czas np przez 2 dni a nie tylko jednorazowo i odstawiać bo on sie musi "przerzucić" na to mleko. Nie mam pojecia co by go moglo w taki sposób uczulić zeby to znikało. No i skaza to tez nie czerwone krostki co zmikają po jednym dniu. A moze to kontaktówka? Moze go coś uczula od ciebie? Np proszek do prania albo twoje mydło, perfumy? Moje mialy skaze ale to byly takie krostki ktore zbijały sie w łuszczące pomaranczowe plamy takie jakby wysuszone. I po jednym dniu to nie znikalo. Trwalo to dosyć długo zanim schodziło.

u mnie rowniez bylo tak ze od razu nie znikaly, maly mial je przez dluzszy czas, byly czerwone i suche. ogolnie pomogl mu krem z nivea baby s.o.s co mnie zdziwilo bo myslalam ze na to p otrzebne sa jakies secjalne masci. zroilam mu rowniez taki eksperyment i jak zniknely te krostki to zaczelam pic mleko znowu i caly czas smarowalam mu buzie tym kremem to nie bylo tych krostek. a jak przestalam smarowac i oilam to wyszly

jesli z nutramigenem nic sie ine wyjasni i dalej bedzie mial plamki to chyba zostanie mi tylko alergolog, tylko tak male dziecko chyba nie moze zostac poddane testom alergicznym

To moze to po prostu atopowe zapalenie skóry a nie skaza? Jak nie smarujesz to sie pojawiają bo nie jest dostatecznie nawilżana skóra. Zasięgnij opinii dermatologa.

ale jak nie pije mleka i nie smaruje to tych krostek nie ma

No to już brak mi pomysłów. Podaj Nutramigen i zobaczysz, ale pepti też nie ma w składzie typowego mleka i powinien dzialac tzn nie powinno byc po nim krostek. Daj znac jak po nutramigenie.

odalam wlasnie kolejny raz bebilon epti i zadnych lamek nie ma, mleko nigdzie nie dostalo mu sie na buzie

spróbuj z nutramigenem ale to wyglada na azs. moze zmien najpierw proszek i poczekaj tydzien, potem zmien kosmetyki i poczekaj albo herbatki moze podajesz granulowane?? najlepiej kupic w aptece i sama zaparzaj koper czy rumianek- ale uwazaj bo rumianek tez silnie uczula. moze macie psa albo kota?? my bylismy na nutramigenie i plamy i krostki na buzi wrocily... przechodzimy na bebilon pepti bo pamietaj ze nutramigen to nie cudowny lek a plamy moga wychodzic nawet do 6 tygodni od wprowadzenia mleka tak nam alergolog powiedzial, bo w organizmie krazy nadal alergizujące białko.

herbatki podaje granulowane, psa a ni kota nie mamy, ja malego nie smaruje zadnymi kremami ni oliwkami, kapie go tylko w plynie johnsona od samego poczatku a ciuszki piore w proszku dla dzieci.

poczekaj z tym pepti i odstaw herbatki granulowane

pepti własnie pomógł nutramigen - to nie jest to samo!

dopiero teraz doczytałam temet do końca, wychodzi na to, że u Ciebie to bardzoej uczulenie kontaktowe , oczekałabym jeszcze z tym pepti i obserwowała

wlasnie o tym pisalam ze u mojego szkraba stwierdzili alergie pokarmowa a okazuje sie ze to chyba nie to dlatego zalecam autorce posta wstrzymac sie ze zmiana mleka. wiem ze pepti to bialko serwatkowe a nutra kazeinowe i ma bardziej rozbite na czastki bialko co mniej uczula.