Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zacofana

jak wyglada wasze zycie?

Polecane posty

Gość zacofana

witam serdecznie:) mam pytanie, jak wyglada Wasze zycie? tzn ile macie lat, czy macie dzieci, mezow, domy? pytam z ciekawosci bo sama mam 28 lat, mam chlopaka ale nie mamy domu ani slubu, ja nie pracuje bo wyjechalam z nim zagranice i dopiero ucze sie jezyka. czytam Wasze posty i tak bardzo zazdroszcze Wam tych wszystkich pogaduch o zyciu, rodzinie, gotowaniu. sama bym tak chciala:( my mamy bardzo dobra sytuacje materialna, moglibysmy juz dzis kupic dom w Polsce, mamy siebie ale poza tym nie mamy nic, tylko odkladajace sie na koncie pieniadze. jest mi smutno z tego powodu bo chcialabym miec normalne zycie z normalna praca obowiazkami w ogrodzie. codziennie o tym mysle, ale jeszcze kilka lat musze poczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja piję espresso samo
heh jeszcze będziesz tęsknic za swobodą ;) nie ma czego zazdrościć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 32 lata, chłopaka...hm, mężczyznę ;-) nie mieszkamy razem, mam też tak sobie płatną pracę, sporo zainteresowań i mało czasu na ich realizację, nie mówiąc o gotowaniu nie mam ogrodu ;-) domu normalnego tez nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdegea
27 lat, mąż, dziecko 3 miesięczne, mieszkam w domu rodzinnym męża, który ma być jego (czego do końca nie chcę, bo wolałabym swoj). Dobre wykształcenie, przed dzieckiem miałam marnie płatną pracę, a teraz nie mam nic. Ja z kolei zazdroszczę tym, którzy wyjechali i się dorobili. Często tęsknię do takiego rzucenia się na głęboką wodę. No ale cóż........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacofana
jak to ktos kiedys powiedzial, wszedzie dobrze gdzie nas nie ma:) choc z reka na sercu zamienilabym wszystkie te pieniadze na normalne zycie w Polsce:( na polska jesien i zime, zagrabianie lisci i sprzatnie warzyw z ogrodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wynajmuje pokój nie całe m
mieszkanie , o kupnie nawet nie marzę bo mnie nie stać żyję od 10 do 10 tego , nawet mi nie starcza na ciuchy markowe, jestem po studiach mgr o założeniu rodziny nie marzę bo mnie nie stać mam na miesiąc ok 1000zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo rozumiem
a teraz to gdzie mieszkacie? rozumiem ze nie twoje to mam gdzies, ale inne obowiazki w domu i zycie jest takie same wiec o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacofana
mieszkam w jednym z krajow ameryki lacinskiej. wszystko tu jest inne. tesknie za Polska. obowiazki w domu tez nie sa takie same, bo nie sprzatam i nie gotuje calymi dniami, ogolnie dziennie zajmuje mi to jakies 2 godziny plus dwie godziny w tygodniu nauki hiszpanskiego a poza tym nie wiele moge robic. marzy mi sie polski jesienny deszcz i powrot do domuz morkymi nogawkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacofana
hdegea przynajmniej jestes u siebie. masz juz baze do zycia, rodzine dom, znajomych. naprawde masz bardzo duzo. ja Ci zazdroszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smieszni ludzie
a ja marze o tym bym wyzdrowiala i zazdroszcze zdrowym, bo niewazne gdzie bym byla i ile pieniedzy bym miala czy nawet i dzieci i czego to i tak szczesliwa nie jestem bo jestem chora i wszystko mnie boli bardzo... PUKNIJ SIE W LEB BABO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacofana
i po co piszesz takie komentarze? jasne, ze sa ludzie ktorzy maja gorzej ode mnie, tak samo jak sa ludzie ktorzy maja gorzej od Ciebie. i kazdy ma prawo czasem ponarzekac. ale typ jak Ty potrafi najwyrazniej tylko obrazac. swoja droga nigdy nie rozumialam ludzi, ktorzy mogli by zamknac morde i nikogo nie obrazac ale wybieraja umieszczenie pozbawionego sensu komentarza tylko po to, zeby komus dopiec. tacy ludzie musza miec strasznie marne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 lat, po studiach. Nie mam bliskiej rodziny, mieszkam bardzo daleko. Nie mam dzieci i nie zarabiam duzo. Mam 2 koty i psa, wlasny ogrodek w wynajetym domku. Przezylam ciezka chorobe i zdrade. Duzo widzialam w zyciu. Nie lubie ani gotowac, ani sprzatac. Kocham spokojne, ciche zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Higiena, jedzenie, praca, jedzenie, praca, palenie, proszki, sen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkie mi rzeczy
21 lat. Studiuję dziennie, pracuje tylko w wakacje. Wynajmuje pol pokoju tylko :( nie stac mnie na caly pokoj. Jestem sama, nie mam chlopaka. Moim marzeniem jest skonczyc studia, znalezc prace, wyjsc za maz, kupic jakies mieszkanko i wiesc ciche i spokojne zycie... ale czy moje marzenie sie spelni, to sie okaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 lat :) 2 dzieci, 4 letnie i 4 miesieczne. Dom kupiony, zarobki - rzadko na cokolwiek sobie odmawiamy, siedze obecnie na macierzysnkim, potem wlasna dzialanosc, facet, tatus moich coreczek pracuje czasem w domu czasem w biurze ( informatyk ) i sie dzieje, tylko tyle ze za Polska sie teskni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlocista torebka
31 lat, slabe wyksztalcenie, mieszkanie, facet, dziecko w drodze, przed ciaza slabo platna praca, po macierzynskim nie widze zadnych widokow by nawet do niej wrocic. Facet pracuje daleko od domu, co 2 tyg. przyjezdza na kilka dni :( lubie prace domowe, lubie gotowac ale jak mam dla kogo. Takie sobie zycie, w sumie nie narzekam ale zawsze mogloby byc lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@FUBAR, musiałbyś wyjechać zeby zobaczyć co w tej Polsce. Ja chwilowo również przebywam poza Polska (żadne wakacje, po prostu emigracja, tyle że nie na stałe) i tesknie strasznie. Marze o powrocie do Polski, na szczescie juz niedlugo wracam jeszcze tylko kilka tygodni... A najlepsze jest to, ze zawsze sie zarzekalam ze nie chce mieszkac w Polsce, a teraz wiem ze w innym kraju zyc bym nie umiala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 lata ,męża od 2 lat(razem 6) ,córka (4 latka) więcej dzieci nie chcemy .2 mieszkania ,200m2 domek w trakcie budowy na wiosnę mamy się wprowadzić najpóźniej latem domek z dużą działką urzadzony w stylu nowoczesnym będzie,5 samochodów w tym 3 firmowe,quada, i mąż ma 5 firm.Cała kasa idzie na domek bo nie bierzemy kredytu ,więc żyjemy bardzo dobrze ale bez luksusów typu wycieczki, chociaż w grudniu mamy 2 rocznice ślubu i może uda nam się wyjechać gdzieś za granice bo marzy nam się Dominikana .Nasze życie jest dosyć drogie bo wydajemy 7-8 tys ,na samo paliwo w jednym aucie idzie 1200zl także życie.Ja nie pracuję ,studiuję w październiku mam obrone licencjatu ale nie chce mi się uczyć,dziecko poszło do przedszkola prywatnego w tym roku ,więc mam jeszcze więcej czasu sprzątam ,nie gotuję (gotuje teściowa -nie mieszkamy z teściami) ,prasuje i piorę ja,na spacery wychodzę ja .Teraz dodatkowo zajmuje się szukaniem inspiracji do domku jak go wysposażyć.Mąż pracuje od 8-9 do 14 i wieczorem czasem 1,5h robi obchód po firmach więc mamy dość wygodne życie ...:) marze o tym ,żeby ten domek wybudować wtedy zaczniemy używać pełną parą tzn podóże pełną para!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnoł dziołszka
i żyli długo i szczęśliwie .........................aż przyszedł wilk.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 letnia kobieta mieszkająca z prawie mężem u niego w mieszkaniu w małym mieście, codziennie rano wstajemy do pracy zostawiając naszego psinkę samego na 8,5 godziny, aktualnie bezdzietni, co z przyjemnością zmienimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubus gej plej
26lat dziecko 2,5roku ja urlop wychowawczy maz pracuje mieszkanie na niewielki kredyt ;) zyje sie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdegea
zacofana, trzeba doceniać to co się ma; ja żałuję że nie wyjechałam na studiach gdzieś zagranicę, nie podszkoliłam języka, nie popracowałam, zwyczajnie, żeby poczuc się bardziej niezależną. chciałabym kiedyś polecieć do stanów i objechać je wzdłuż i wszerz, w ogóle chciałabym zwiedzać świat, ale panicznie boję sie latać samolotem. Poza tym kasa... Chciałabym mieć swój mały domek, a nie z teściami w pakiecie, ale raczej marne szanse na to mamy. Wszystkie te moje niespełnione marzenia powodowały u mnie mnóstwo frustracji, doprowadzały do konfliktow z mężem. Ale odkąd zawisła nad nami groźba poważnej choroby oczu u dziecka, postanowiłam doceniac to co mam i z tego sie cieszyć. A przed Tobą przecież jeszcze całe życie i jeszcze będziesz miec dosć tej monotonii zwiazanej z domem męzem i dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm jak wygląda
28 lat, mąż od 2, dzieci brak, psa/kota/rybek brak, samochodu brak, mieszkanie - jedno nasze wynajmowane, drugie na kredyt - w nim mieszkamy, ja- dwa kierunki studiów skończone, praca - aktualnie umowy o dzieło z różnymi firmami, zarobki nieregularne, mąż - działalność, zarobki dobre, w miarę regularne. Teściowie w bezpiecznej odległości, przyjaciele rozrzuceni po świecie, znajomych coraz mniej - zakopali się w pieluchach i nie mają czasu dla bezdzietnych, a nam się nie spieszy. Aha, ja jestem przewlekle i nieuleczalnie chora, mogę z tym żyć, ale na leki i pogorszenie jestem skazana do końca życia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, mam bardzo podobną sytuację do ciebie . tez siedze za granica z moim chłopakiem i tez narazie nigdzie nie pracuje tylko szkole moj angielski ;) to siedzenie samemu w domu jest czasam nie do wytrzymania;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesz się wolności i beztroską. jeżeli Wam się powodzi, to zróbcie sobie wakacje, wyjedźcie tam gdzie zawsze chciałaś jechać, korzystaj z tego, bo gdy przyjdą na świat dzieci będzie mieli mniej czasu dla siebie. dlatego polecam na razie skupić się na Waszym związku i na przyjaźniach. Na założenie rodziny przyjdzie czas później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha121231
Moje życie jest póki co doskonałe :) Mam 26 lat i dwójkę dzieci 3 lata( bliźniaczki ).Z mężem mamy dobrze płatną pracę .Dwa samochody i własny dom z dużym ogrodem :).Ja z mężem mam dobre relacje :)) Tak jak i z rodziną :) Podróżujemy po świecie nie odmawiamy sobie prawie niczego :P Choć i tak oszczędzamy mniej więcej 2000 zł na miesiąc i jakoś jest ok :))Lepiej mieć trochę oszczędności.Teraz jak powiedziałam póki co mamy super życie ale nigdy nie wiadomo co kiedy się stanie :( W każdej chwili może zachorować jedno z nas albo któreś z nas może stracić pracę :( Mam nadzieję ,że to się nigdy nie stanie :O Jeśli tak to mamy jakieś zabezpieczenie ,a nawet będzie to jakiś start dla dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×